Witajcie!
Wiosna się zaczęła, więc pora pomyśleć o zadbaniu o nasze ciało!
Jednym z podstawowych zabiegów jest peeling ciała :)
Przedstawię Wam recenzję mojego ulubionego cukrowego peelingu do ciała :)
Zapraszam :)
Opis producenta:
Cukrowy peeling do ciała o właściwościach złuszczających i antycellulitowych. Naturalne kryształki cukru usuwają martwe komórki naskórka, idealnie wygładzają powierzchnię skóry i niwelują wszelkie niedoskonałości. Olejek z ziaren zielonej kawy regeneruje i poprawia elastyczność skóry. Masło pomarańczowe ujędrnia i przeciwdziała cellulitowi. Peeling poprawia mikrokrążenie w skórze. Zapach pomarańczy z dodatkiem wanilii odświeża i działa odprężająco.
Skład:
Paraffin Liquidum, Sucrose, Silica, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Parfum, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Citrus Aurantium Peel Oil, Citrus Aurantium Peel Cera, Hydrogenated Vegetable Oil, Coffea Arabica Seed Extract, Poliethylen, C.I. 73360, C.I. 77718, C.I. 19140, Talc, Sodium Propylparaben, Eugenol, Eugenol, Cinnamal, D-Limonene
Pojemność: 225 ml
Moja opinia:
Produkt jest zamknięty w plastikowym opakowaniu - u mnie jest już lekko "stargane" pod prysznicem, jak widać na zdjęciu :) Naklejki się odklejają.
Peeling ma bardzo gęstą, zwartą konsystencję - co widać na poniższym zdjęciu :) Dla mnie idealną :)
Ma przepiękny pomarańczowy zapach - pomarańcza jest tu zdecydowanie wyczuwalna :) W tłustawej mazi jest bardzo dużo kryształków cukru i perełki z cennym olejkiem, które pękają przy kontakcie ze skórą :)
Ja nakładam peeling 1-2 razy w tygodniu, suchymi dłońmi na suchą skórę - tak aplikuje się peelingi w salonach spa :)
Produkt dobrze złuszcza, wygładza :) Stosuję najczęściej przed depilacją - świetnie wygładza nogi :)
Peeling dość dobrze drapie, ale nie podrażnia :)
Mimo zawartości parafiny (co akurat w tym produkcie mi nie przeszkadza) pozostałe składniki są w miarę bezpieczne dla naszej skóry :)
Peeling pozostawia na skórze delikatny film. Ja myję skórę jeszcze potem żelem, ale i tak film zostaje - mi to akurat nie przeszkadza, bo nie muszę potem nakładać balsamu do ciała :)
Produkt ma też właściwości nawilżające, nie wysusza skóry :)
Właściwości ujędrniających nie zauważyłam - może dlatego, że moja skóra jest jędrna i bez peelingu :)
Ja mogę go Wam polecić, bo nie ma chemicznego zapachu a dodatkowo fajnie pielęgnuje i wygładza :)
To jeden z lepszych peelingów jakie używałam :)
Cena to ok 17 zł.
A Wy jakie produkty tego typu polecacie?
Pozdrawiam
sarinacosmetics :)
Też bym musiała przygotować moje ciała na przywitanie wiosny.. W szczególności lata. Jak chcę odkryć co nieco, to muszę się wziąć do roboty :D
OdpowiedzUsuńchyba już na to pora :) ale kiedy wreszcie wiosna zawita do nas?
UsuńSkuszę się na pewno :)
OdpowiedzUsuńskuszę się jak skończę peeling z Pat&Rub(a ma pół litra!)
OdpowiedzUsuńto powodzenia :)
UsuńCiekawe :D Zastanawiałam się właśnie nad zakupem , aż tu trafiłam xD
OdpowiedzUsuńMoże wpadniesz? Skomentujesz? Zaobserwujesz?
http://mikilove47582.blogspot.com/
hmm z perfecty polecam balsam do ciała ;)
OdpowiedzUsuńhttp://sensationinwardrobe.blogspot.com/
nigdy nie maiłam balsamu z Perfecty :) chyba czas to zmienić :)
Usuńciekawa jestem zapachu
OdpowiedzUsuńale napewno go wkrotce kupie
x
x
x
Zapach ma świetny, taka słodka pomarańcza :) nie jest duszący ani chemiczny :)
Usuń