"MYDŁO MARSYLSKIE z mleczkiem królewskim, o masie 100g. Mydło zostało wyprodukowane we Francji przez firmę Le Chatelard, która zajmuje się produkcją mydeł marsylskich od 1802 roku. W swoim składzie zawiera aż 72% olejów roślinnych, co sprawia, że posiada doskonałe właściwości odżywcze i nawilżające. [...] Bazę mydła stanowi olej palmowy. Mydło dodatkowo zostało wzbogacone olejem ze słodkich migdałów (Prunus amygdalus dulcis oil) oraz mleczkiem królewskim." Więcej o nim tutaj - KLIK :)
INCI: sodium palmate, sodum palm kernelate, aqua, parfum, royal jelly, palmkernel acid, glycerin, sodium chloride, tetrasodoim editronate, prunus amygdalus dulcis oil, CI77891+mica, CI11710, CI12490, benzyl benzoate, coumarin, eugenol butylphenyl methyl propione, hydroxycitronellal, cinnamyl alcohol, linalool.
Mydełko przychodzi do nas zapakowane w przezroczystą folię, z tyłu ma informacje dotyczące składu i krótki opis. Jest to 100 gramowa kostka, z wygrawerowanymi napisami. Wszystko wygląda bardzo elegancko :) Po otwarciu trzeba je zużyć w ciągu 12 miesięcy.
Mydełko pięknie pachnie prawdziwym miodem i bardzo umila kąpiel w te chłodniejsze dni :) Zapach unosi się po całej łazience, szkoda, że na ciele nie utrzymuje się długo. Kostka jest bardzo dobrej jakości, nic się z nią nie dzieje, nie pęka podczas używania, choć trochę może rozmiękać w wilgotnej mydelniczce. Mydełko doskonale się pieni, świetnie oczyszcza i myje skórę, nie wysuszając jej :) Jest bardzo delikatne, używam go do całego ciała łącznie z higieną intymną i nic się nie dzieje :) Nie ma co go porównywać do drogeryjnych mydeł. To zupełnie inna klasa :) Jest bardzo wydajne i świetnie nadaje się do codziennego użytku :) Nie ma SLS i mam wrażenie, że lepiej pasuje mojej skórze niż żele pod prysznic :)
Jest to bardzo dobre mydełko do mycia ciała, do delikatnej skóry twarzy też będzie doskonałe :) A zapach miodu umila jego używanie :)
Cena: 8 zł
Dostępność: Grandi.pl
Spotkaliście się z tymi mydełkami? Lubicie mydła naturalne?
Pozdrawiam,
sarinacosmetics :)
Przepadam z takimi mydłami naturalnymi, o tym jeszcze nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńja się do nich przekonałam :)
Usuńuwielbiam takie mydełka... :D
OdpowiedzUsuńmusi być wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńwyglada ciekawie, podoba mi się wygląd, jednak amatorka modeł nie jestem ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ja też nie byłam, ale kiedy spróbowałam naturalnych mydełek, to wolę je niż żele pod prysznic :)
UsuńMarsylskiego w kostce jeszcze nie miałam, ale mam w płynie :) też fajne :)
OdpowiedzUsuńa ja nie mialam w płynie jeszcze :) Myślę, że kiedyś i na nie przyjdzie pora :)
Usuńmiałam z oślim. lubię mydła marsylskie
OdpowiedzUsuńciekawa jestem, jak pachnie to oślim mlekiem :)
UsuńMydełka te są wpisane na moją zakupową listę :D
OdpowiedzUsuńja już zamówiłam kilka następnych mydełek o ciekawych składach :)
Usuńbardzo lubię mydła naturalne;) ale tego konkretnego jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńmoja przygoda z takimi mydełkami się dopiero zaczęła ale na jednym się nie skończy :) już zamówiłam kolejne nie tylko marsylskie :)
UsuńSuper wygląda to mydełko :) Ja nie miałam jeszcze żadnego marsylskiego :)
OdpowiedzUsuńto pora to nadrobić :) jest tyle rodzai zapachów, że nie wiadomo, co wybrać :)
Usuńbardzo ciekawe są takie mydełka, można się zakochać :)
OdpowiedzUsuńoj można, teraz mam ochotę na jakiś owocowy zapach :)
UsuńŚwietnie się zapowiada:) Muszę je zdobyć:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńmam z tej serii kokosowe i ananasowe :)
OdpowiedzUsuńmuszą pięknie pachnieć :)
Usuńnie miałam mydełka,ale zdjęcia robisz fantastyczne!
OdpowiedzUsuńżeby tylko światło było dobre, a ostatnio bardzo różnie z tym jest niestety no jesień... żeby jakoś wyglądały muszę się posługiwać programami do obróbki :)
UsuńRzadko używam mydeł w kostce, ale po tej recenzji mam ochotę :) Zapach wydaje się być cudowny i do tego nie przesusza, jest delikatne ... coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńWygląda wręcz luksusowo i na pewno tak pachnie ;)
OdpowiedzUsuńMydła marsylskie są super!
OdpowiedzUsuńJa chcę sobie kupić z kwiatem lawendy. Może jak będę kupować to i to kliknę :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię mydła marsylskie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do udziału w moim rozdaniu:
OdpowiedzUsuńhttp://czerwonafilizanka.blogspot.com/2013/09/rozdanie.html#comment-form
Uwielbiam takie mydełka !!! :D
OdpowiedzUsuńTo mydełko kusi już samym wyglądem!
OdpowiedzUsuńza bardzo przyzwyczaiłam się do płynnych konsystencji.
OdpowiedzUsuńu mnie jedyne mydelko jaki mam to zwykle dove lub szare mydlo do prania pedzli x
OdpowiedzUsuń