Witajcie! Dziś zapraszam Was na recenzję łagodnego żelu pod prysznic bez SLS. Jest to najnowsza propozycja Nacomi, czyli kosmetyków naturalnych z całego świata. Produkty te możecie kupić w sklepie Skarby Świata, gdzie Was serdecznie zapraszam, bo znajdziecie tam mnóstwo ciekawych propozycji do pielęgnacji ciała. Żel gości u mnie w łazience już ponad trzy tygodnie, także zdążyliśmy się już dobrze poznać :) Jeśli ciekawią Was jego właściwości, to czytajcie dalej :)
Kilka słów od producenta:
Skład:
W składzie znajdziemy między innymi wodę destylowaną, łagodne środki myjące, olej kokosowy, glicerynę, olej ze słodkich migdałów, masło shea.
Opakowanie żelu to plastikowa butelka wyposażona w korek typu "klik". Nie sprawia problemów przy otwieraniu.
Konsystencja jest gęsta, kremowa, co powoduje, że niezbyt szybko chce wypływać z opakowania. Trzeba dość mocno naciskać butelkę, aby żel wyleciał szybciej - normalnie wylatuje bardzo powoli, cienkim strumieniem, co tworzy z niego trochę kosmetyk dla osób nie śpieszących się, szczególnie, kiedy zostanie nam mniej niż pół opakowania. Wtedy najlepiej postawić też żel do góry dnem, aby potem przed wydobyciem nie czekać aż wszystko spłynie.
Zapach jest bardzo miły, delikatny migdałowy. Nie pozostaje jednak na ciele po spłukaniu.
Żel ma białe zabarwienie i nie pieni się zbyt mocno. Jest bardziej kremem pod prysznic niż typowym żelem. Jednak mimo, że nie daje zbyt obfitej piany, a wręcz emulsję, to można z powodzeniem umyć nim skórę. Po spłukaniu czuć, że jest dobrze oczyszczona i delikatna w dotyku. Kosmetyk dedykowany jest dla osób o skórze normalnej i suchej, jednak w tym drugim przypadku nie rezygnowałabym jeszcze z dodatkowego nawilżenia po kąpieli. Żel nie wysusza skóry, ale nawilżenie jest bardzo delikatne, może być niewystarczające. Ogromnym plusem jak dla mnie jest brak podrażnień i reakcji alergicznych na moich ramionach, jakie zawsze pojawiają się u mnie po żelach z SLS. Znalazłam kolejny produkt pod prysznic, który ich nie zawiera i mam alternatywę dla mydełek naturalnych :)
Wydajność kosmetyku oceniam podobnie do większości gęstych żeli pod prysznic - zużywa się mniej więcej w takim samym czasie :)
Dostępna jest także wersja z olejem arganowym - KLIK :)
Pojemność: 250 ml
Cena: 16,50 zł
Dostępność: Kosmetyki naturalne z Maroka - www.skarby-świata.com.pl - dokładnie tutaj - KLIK
Używałyście kiedyś żeli pod prysznic Nacomi? Co sądzicie o tej propozycji?
Pozdrawiam,
sarinacosmetics :)
Fajnie, że nie mam SLS, ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńz chęcią się na niego skuszę,bo cena jest w podobna do żeli które zazwyczaj kupuję, więc nie będę żałowała, że kupię coś lepszego :-)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny produkt... czekam na reszte recenzji kosmetyków tej marki :)
OdpowiedzUsuńznalazłam wśród nich dwa prawdziwe hity :) więcej już wkrótce na blogu :)
UsuńKocham zapach migdałów więc z przyjemnością widziałabym go w swojej łazience :)
OdpowiedzUsuńo proszę;) nie słyszałam o nim:)
OdpowiedzUsuńSama chętnie wypróbowałabym ten żel, zawartość olejków i masła shea na pewno dobrze działa na skórę :)
OdpowiedzUsuńi jest wyczuwalna w samym żelu :)
UsuńNie znam firmy, ale zapach słodkich migdałów to jeden z moich ulubionych, więc chętnie spróbuję. Co do trwałości zapachu naprawdę chyba niewiele jest takich, które długo pachną na skórze.
OdpowiedzUsuńczasem szkoda, bo niektóre żele maja genialne zapachy, z drugiej strony mogły by też nie współgrać z perfumami, więc może to i lepiej :)
UsuńWydaje się ciekawym produktem :)
OdpowiedzUsuńFajny produkt,uwielbiam olej ze słodkich migdałów :)
OdpowiedzUsuńja też bardzo lubię ten olej :)
UsuńKusi bardzo ;) nie znałam wcześniej :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale cena jest kusząca ;)
OdpowiedzUsuńhttp://kosme-teria.blogspot.com
Zapach migdałowy?! <3 omnomomnom!
OdpowiedzUsuńdokładnie :)
UsuńAle mnie zachęciłaś! żele bez SLS-ów to coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńja też wolę takie wybierać, bo moja skóra na ramionach na SLS reaguje brzydkimi wypryskami, a teraz latem nie chciałabym takiego problemu..
UsuńJuż czuje ten cudowny zapach... mmm....
OdpowiedzUsuńTaki skład, taki zapach, do zapamietania :)
OdpowiedzUsuńU mnie żeli teraz jest w brut, więc więcej na razie nie kupuję :)
OdpowiedzUsuńChyba nawet ze względu na zapach bym się skusiła ;d
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę o tym żelu, chętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuń