piątek, 8 marca 2013

Go blonder? Czy może wręcz przeciwnie?

Witajcie! 

Miała być najpierw recenzja mojego ulubionego balsamu po depilacji, ale na razie jest moja opinia na temat szamponu John Frieda sheer blonde - go blonder ;)
A w niej słów kilka o moim włosowym rozczarowaniu :(
Na blogach jest dość mało opinii na temat tego produktu, więc postanowiłam napisać o nim post! Być może okaże się pomocny dla którejś z Was ;)

Zapraszam!



Opis producenta:



Skład:






Moja opinia:

Opakowanie: Duża tuba, dość wygodna, możemy zużyć produkt do końca, nie ma problemów z otwieraniem ;)
Konsystencja i zapach: szampon jest gęsty, dobrze się pieni; ma lekko żółtą barwę i przyjemny fryzjerski zapach ;)

To tyle plusów. Przejdźmy teraz do minusów. Kosmetyk zawiera zarówno SLS i SLES, czyli detergenty. Na dodatek występują one razem! Ma to odbicie w kondycji włosów i skóry głowy. Mój skalp trochę źle reagował na te substancje razem, ponieważ po użyciu swędziała mnie głowa. Szampon nie plącze bardzo włosów podczas mycia, ale wyczuwam delikatną szorstkość po spłukaniu. Koniecznie muszę wtedy użyć bardzo dobrej odżywki. 
nie ma tu mowy o jakimkolwiek nawilżeniu. 

Teraz słów kilka o obiecanym "widocznym rozjaśnieniu włosów". A mianowicie ja niczego takiego nie zauważyłam! A wręcz przeciwnie zamiast rozjaśniać i rozświetlać, szampon po kilku użyciach nadaje karmelowy odcień! A nazywając rzeczy po imieniu - lekko przyciemnia blond
włosy! :( I nie zależy to od użytej odżywki, bo stale używam tych samych i one nie przyciemniają.

Na zdjęciu poniżej mój odcień blondu:


Po użyciu tego szamponu owa jasna świetlistość zamienia się w lekko połyskujący karmel!

Porównując go z szamponem Balea Professional (o którym pisałam tu) Frieda wypada bardzo słabo :(

Nie wiem, jak dziewczyny z innych krajów mogły pokazywać, że rozjaśniał im poduszki, na których spały z mokrymi włosami?

Ja więcej nie kupię tego szamponu. Odżywka z tej serii też jakoś mnie nie przekonuje - ma silikony :( a tego teraz staram się unikać.

Cena szamponu to ok 32 zł - ja kupiłam w promocji za ok 20 zł.


A Wy miałyście już styczność z tym szamponem? Jakie inne rozjaśniające/rozświetlające do blondu polecacie?

Pozdrawiam i zachęcam do komentowania ;)

PS. Wszystkiego najlepszego dla Was kobietki :*
sarinacosmetics :)

2 komentarze:

  1. nie mialam z nim stycznosci... ladny masz kolor wlosow;)
    zapraszam do siebie na kosmetyczne rozdanie;]

    OdpowiedzUsuń
  2. kiedy mialam platynowe wlosy kupilam ten szampon,ale nie byl dla mnie niczym wyjatkowym,lubialam szampon z marion do blond wlosow ktory byl fioletowy i zostawial fajny efekt jak po plukance
    rowniez wszystkiego naj w naszym dniu
    x
    x
    x

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze sprawiają mi wielką radość - dziękuję :) Postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć na wszystkie pytania i mogę Was zapewnić, że czytam każdy napisany komentarz. W wolnym czasie zajrzę też na Twój blog :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...