Przenieś się na Hawaje z pinacoladą, czyli Balea :)

Witajcie :)

Dzisiaj recenzja żelu pod prysznic Balea Hawaii Pineapple :) Myślę, że wszyscy są ciekawi, co to za niemieckie cudo!

Zapraszam :)

Opis:

Delikatny żel pod prysznic nawilża skórę, myje ją, chroni przed wysychaniem. Egzotyczny letni  zapach ananasa z kokosem przypominający pinacoladę. Wyciąg z  olejków roślinnych, zapewni twojej skórze miękkość i delikatność, oraz  długotrwałą ochronę przed wysychaniem.

Przeznaczony do codziennej pielęgnacji skóry dla wszystkich rodzajów skóry.

Utrzymuje prawidłowe PH skóry.

Przebadany dermatologicznie. Nie uczula i nie powoduje podrażnień.

Nie zawiera oleju mineralnego ani barwników. 

Skład :

Moja opinia:

Żel ma piękne wakacyjne opakowanie, nie ma problemów z otwieraniem i wydobyciem produktu :)

Konsystencja jest w miarę gęsta, kremowa :) Produkt ma zielony limonkowy kolor :)

Ślicznie pachnie - tak realistycznie, nie chemicznie :) Zdecydowane nuty to ananas, kokos jest słabo wyczuwalny. Bardzo przywołuje wakacyjne dni :) Szkoda, że zapach jest tylko pod prysznicem, potem nie zostaje niestety na skórze :( 

Żel bardzo dobrze się pieni, jest w miarę wydajny :)

Nie wysusza skóry, ale też jej nie nawilża. Nie powoduje podrażnień i nie uczula :)

Plusem jest to, że nie zawiera parabenów! :)

Podsumowując, jak za taka cenę to bardzo dobry żel :) Porównywalny do naszych Nivea, ale bez parabenów :) Jest warty wypróbowania :)

Cena ok 6-7 zł (allegro).

Polecam :)

Pozdrawiam

sarinacosmetics :)

PS. już wkrótce niespodzianka dla Was :)