Witajcie!
Dzisiaj recenzja jednego z rosyjskich specyfików, który używam już ponad miesiąc :) Będzie o mydle w płynie do rąk i ciała od babuszki Agafii z miodem 17 syberyjskich ziół :)
Zapraszam!
Opis ze strony sklepu, w którym zakupiłam mydło:
Miodowe mydło Babci Agafii zostało przygotowane na wodzie pochodzącej z topniejącego śniegu i lodu, która posiada właściwości miękkiej „deszczówki". Dziki ałtajski miód, naturalny olej z białego lnu i kwiaty dalekowschodniej werbeny cenione są od najdawniejszych czasów ze względu na swoje pożyteczne właściwości.
Składniki organiczne zawarte w mydle i uzdrawiające wyciągi z 17 syberyjskich traw, zbieranych w ekologicznie czystych okręgach Ałtajskiego kraju, przenoszą w świat tajgi, otulają aromatem dzikich traw i dojrzałych jagód, odżywiają i uspakajają skórę. Mydło doskonale oczyszcza skórę rąk i ciała delikatnie ją pielęgnując
Więcej możecie przeczytać TU :)
Skład INCI: Agua with infusions of: Linum Usitatissimum Seed Oil (olej z białego lnu), Mel (dziki ałtajski miód), Verbena Officinalis Extract (kwiaty dalekowschodniej verbeny), Lamium Album Extrct, Erodium Cicutarium Extract, Polygonatum Odoratum Extract, Rubus Saxatilis Extract, Rhodiola Rosea Root Extract, Urtica Dioica Leaf Extract, Saponaria Officinalis Extract, Atragene Sibirica Extract, Pedicularis Uralensis Extract, Solidago Dahurica Extract, Chamomilla Recutita Flower Extract, Artemisia Mongolica Extract, Scutellaria Baicalensis Extract, Inula Helenium Extract Helichrysum Arenarium Extract, Rhododendron Duricum Extract, Silene Jenissensis Wild Extract; Magnesium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Cocamide DEA, Calendula Officinalis Flower Extract (nagietek), Parfum, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Citric Acid.
Pojemność: 500 ml
Cena: 19,90 zł - ja kupiłam z rabatem -30%, wy też możecie z niego skorzystać :)
Dostępność: sklepy internetowe, ja kupiłam w skarbysyberii.pl
Moja opinia:
Opakowanie: przyciągająca oczy wielka butla wyposażona w wygodną, niezacinającą się pompkę :)
Konsystencja, barwa: mydło ma żelową konsystencję, dość rzadką, nieco ciągnącą się. Jest przezroczyste o żółtym zabarwieniu.
Zapach: jak dla mnie kosmetyk pachnie tak jak cytrynowa guma Mamba - mi trochę nie leży ten zapach, bo strasznie kojarzy mi się z napojem z glukozą i cytryną, który musiałam pić w czasie ciąży na badaniach. Jednak zapach to kwestia względna :)
Działanie: Mydła używałam zarówno do rąk, jak i do ciała, bo ma łagodny skład :) Stosowane do rąk - dobrze się pieni, nie wysusza, dobrze myje :) Stosowane do ciała - pieni się średnio, żeby nie powiedzieć, że słabo, ale nie wysusza skóry i delikatnie ją oczyszcza :) Ma bardzo naturalny skład i może go używać cała rodzina :)
Wydajność: Kosmetyk jest bardzo wydajny i starcza na długo :)
Podsumowując można wypróbować, chociaż szału nie ma. Na pewno jako mydło do rąk jest dużo lepsze od tego, co serwują nam drogerie :)
Miałyście je?
Buziaki
sarinacosmetics :*
oj nie miałam, ale co tu się rozpisywać.. zachęcasz mnie :D cytrynową gumę to bym chętnie powąchała ;)
OdpowiedzUsuńja wolę truskawkowe Mamby :)
Usuńfajne to mydełko, tylko szkoda,że niedostępne stacjonarnie.
OdpowiedzUsuńsą i dostępne stacjonarnie, tyle, że nie w każdej miejscowości i takiego sklepiku ze świecą szukać :( ja teraz się przeprowadziłam niby do większego miasta niż poprzednie i tylko 3 rossmanny tu są i żadnych innych sklepów z kosmetykami :( a w tych innych najczęściej można znaleść różne perełki. Teraz czaję się na wszystkie apteki, może coś wyczaję w nich ciekawego :)
Usuńprzednio się bawiłam czytająć opis producenta :D
OdpowiedzUsuńlubie jak ich tak poniesie fantazja :D
oj fantazja potrafi ponieść :)
UsuńNie znam, ale opakowanie wygląda ładnie :)
OdpowiedzUsuńWczoraj kompletowałam moją zakupową listę w tym sklepie i zastanawiałam się nad tym mydłem, ale ostatecznie nie planuję go kupić. Może kiedyś... :)
OdpowiedzUsuńżel pod prysznic Organic Therapy słodkie sny z wanilią jest zajebisty :) niedługo recenzja ale już mogę go polecić :) świetnie nawilża ciało :)
Usuńjuż kupiłam kilka produktów od babuszki agaffi ale na mydło jeszcze się nie skusiłam
OdpowiedzUsuńZapach może być ciekawy:)
OdpowiedzUsuńopakowanie,zapach,pompka mi sie podobaja
OdpowiedzUsuńbyl swego czasu szal na te rosyjskie kosmetyki,pewnie dlatego ze to co nowego,mi jakos juz chec na nie minela,mam jeszcze spore zapasy z pl ;) ale moze kiedys ;) x x x
podoba mi się opakowanie :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie jest super!:)
OdpowiedzUsuńDla mnie on pachnie świeżymi drożdzówkami:)
OdpowiedzUsuńBabuszka jest świetna :D testuję po kolei jej kosmetyki, do mydła też na pewno dojdę ;)
OdpowiedzUsuńnie lubię za duzo miodu w kosmetykach, troche mnie ten zapach męczy ;/
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt. Ładne opakowanie, zapach przyjazny ;)
OdpowiedzUsuńWydaje się ciekawe... bardzo chciałabym wypróbować te rosyjskie kosmetyki :D
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam,że są też takie mydła :)
OdpowiedzUsuńlubię kosmetyki babuszki agafii :)
Ciekawii mnie jak pachnie takie mydło, nigdy nie stosowałam mydłą z agafii.
OdpowiedzUsuńhttps://ekoszycha.pl/mydla