Witajcie! Ponieważ sierpień dobiega końca, więc dziś zapraszam na coś, co bardzo lubicie czyli nowości :)
Z początkiem sierpnia poczyniłam zapasy mojego ulubionego żelu pod prysznic z Tołpy w wersji z czarną różą. Zużyłam już chyba 2 opakowania i nic się z moją skórą po nim nie dzieje w przeciwieństwie do drogeryjnych żeli z SLS/SLES. Szkoda tylko, że żele Tołpa powoli znikają z Rossmanów w mojej okolicy :( Pisałam o tym żelu TUTAJ.
Również na początku sierpnia kupiłam w drogerii Marysieńka dwa lakiery w letnich kolorach. Paese nr 191 oraz Vipera z kolekcji Jest o numerze 530.
Pod koniec lipca wygrałam bon na 30 zł do sklepu colorowo.pl za wymyślenie nazwy dla jednego z lakierów holograficznych Color Alike :) W moim zamówieniu znalazł się oczywiście lakier, który nosi teraz moją nazwę, czyli holuś "Pod chmurką" :) Do tego dorzuciłam lakier, który zawsze chciałam mieć widząc jego swatche w internecie, czyli boski turkus "Daleko do Sopotu?". Do tego wzięłam sławny tonik do zmywania paznokci Barbara Pro i jestem z niego bardzo zadowolona :) Niedługo o nim napiszę :) Kiedyś miałam odżywki do paznokci Barbra Pro i też miło je wspominam :)
Kolejne nowości, które przybyły do mnie z początkiem sierpnia to produkty z kontynuacji współpracy ze sklepem internetowym Hairstore :) Tym razem do testów wybrałam szczotkę do rozczesywania, prostowania i układania włosów Olivia Garden Superme Combo oraz szampon do włosów blond Matrix. Niebawem pojawi się recenzja szczotki, która jest najlepszą jaką miałam okazję używać :)
W sierpniu dotarł do mnie także chyba wszystkim znany pakiet recenzentki Rimmel. Druga mascara powędrowała do mojej siostry, która ma o niej podobne zdanie do mojego i również uważa, że szału nie robi i trudno nią dotrzeć do wewnętrznych kącików. Moje pierwsze wrażenia oraz jak wygląda na rzęsach znajdziecie w tym poście KLIK.
Ostatnie zdjęcie to po części moje zakupy ze sklepu ukrainashop.com, w którym w niedzielę (24 sierpnia) obowiązywała darmowa dostawa niezależnie od wartości zamówienia. Do koszyka wpadł więc łopianowy szampon przeciw wypadaniu włosów, o którym pisałam TUTAJ. To już moje drugie opakowanie, a rzadko kupuję ten sam szampon po raz kolejny :) Jak widzicie można zauważyć pewne podobieństwo do ostatnio popularnych na blogach nowych łopianowych produktów do włosów Elfa Farm, w końcu to produkty tej samej firmy, ale jednak ich składy się różnią. Skusiłam się też na maskę łopianową przeciw wypadaniu włosów. Chciałam balsam z enzymem pijawki, ale niestety nie było. Tylko nie doczytałam dokładnie i maskę tą stosuje się przed myciem włosów.
Na zdjęciu znalazła się również maska Isana z olejem arganowym, na którą skusiłam się całkiem przypadkiem będąc w Rossmannie w sąsiednim mieście, bo u mnie jej nie widziałam. Kupiłam w ciemno, jednak po powrocie do domu okazało się, że ma całkiem dobre opinie :) Nie wiem, czy to nowość, czy już ją powoli wycofują jak te ogromne 500 ml odżywki w tym moją ulubioną z olejkami, której używam do emulgowania oleju i czasem solo.
To by było na tyle :) Dajcie znać, czy miałyście któryś z tych produktów i oczywiście napiszcie jak się u Was sprawdzał :)
Pozdrawiam,
sarinacosmetics :)
Uwielbiam kosmetyki TOŁPA. Recenzentką RIMMEL też zostałam i ja jestem nawet zadowolona :)
OdpowiedzUsuńteż mam ten tusz z Rimmel i mam podobne zdanie jak Ty
OdpowiedzUsuńLakiery Colour Alike wyglądają ciekawie! :))
OdpowiedzUsuńRównież skusiłam się na małe zamówienie w Ukraina Shop ;)
OdpowiedzUsuńU mnie też nie ma tej odżywki Isana z olejkiem. Szkoda, że nie wiedziałam o tej darmowej dostawie w Ukraina Shop:(
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości ; ) Przyjemnego używania ;]
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się na ten żel z Tołpy :)
OdpowiedzUsuńtołpa i lakiery musza trafic na moja liste bez dwoch zdan :)
OdpowiedzUsuńTeraz żałuje ze nie poczynilam zakupów na ukrainashop : c
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości, ciekawe jak tonik do zmywania paznokci się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńu mnie tusz się nie sprawdził kompletnie.
OdpowiedzUsuńSuper nowości, ta szczotka wygląda świetnie! Już ją chcę!
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości! Lakiery Colour Alike prezentują się cudnie!
OdpowiedzUsuńFajne nowości. Niech ci dobrze służą :)
OdpowiedzUsuńświetne nowości,miłego testowania;)
OdpowiedzUsuńFajne te Twoje nowości :) Chętnie przygarnęłabym kilka z nich :)
OdpowiedzUsuńProdukty MATRIX uwielbiam :)
Świetne nowości, lakier Pod chmurką wygląda cudownie, nie mam żadnego lakieru tej marki. :) Miałam kiedyś kupować na jakiejś większej nocnej promocji kilka, ale serwery im padły, a ja poszła spać. :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam żadnego z tych produktów :(
OdpowiedzUsuńu mnie niedługo pojawi się recenzja tych maskar, ale z tego co widzę, opinie są praktycznie takie same u każdej z nas..
OdpowiedzUsuńBiokon jakoś mnie nie pociąga. Za mało naturalne te kosmetyki. W rosyjskich (i innych "zza Buga") ceniłam sobie właśnie tę naturalność.
OdpowiedzUsuńAle lakiery ColorAlike bardzo polubiłam. :-)
"Daleko do Sopotu " CA to przepiękny kolor ;)
OdpowiedzUsuńtołpe uwielbiam :D z chęcią wyprobowalabym te rosyjskie produkty :)
OdpowiedzUsuńczekam na recenzje tej szczotki;)
OdpowiedzUsuńDo kosmetyków Tołpy zraziłam się , gdy moja siostra dostała wysypki i jakoś mnie do nich nie ciągnie :P .
OdpowiedzUsuńSporo nowości :) a Tołpę uwielbiam!
OdpowiedzUsuń"Twój" ;) lakier "pod chmurką" ma piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą maskę Isany, ale chyba ją wycofują :( Na jej miejsce wstawiają takie w złotym opakowaniu.
OdpowiedzUsuńOch! Ile wspaniałości!
OdpowiedzUsuńMiłych testów ;]
OdpowiedzUsuńNa tą serię Tołpy z czarną różą muszę się skusić :-)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem co to za szczotka, że taka fajna, będę wyczekiwać recenzji. A ten szampon z ukrainashop ma prawie identyczne opakowanie jak nowa seria elfa pharm :)
OdpowiedzUsuńAle cuda! Ten żel pod prysznic z Tołpy miałam i ja. Bardzo go polubiłam :) Jakby Ci kiedyś zabrakło- pisz śmiało, w moim Rosie go dostatek :) "Pod chmurką"- super nazwa, nie dziwie się, że wygrałaś :))) Pakiet recenzentki Rimmel znalazł się i u mnie, niestety tusz się wcale nie sprawdził... nawet już o nim pisałam. Zaciekawiła mnie jeszcze ta odżywka z Isany bo chyba widzę ją po raz pierwszy. W sumie to dobrze... bo mój aktualny zapas odżywek nie pozwala mi na żadne nowości :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
MatriX - lubię bardzo :)
OdpowiedzUsuńkocham ten żel z Tołpy!
OdpowiedzUsuńŻel tołpy mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńChcialam kupic ten szampon lopianowy w Naturze to bylt inne kosmetyki z tej serii :(
OdpowiedzUsuńTołpa woła abym poszła na zakupy :)
OdpowiedzUsuńLakiery Colour Alike są śliczne :) Na ten tonik do zmywania paznokci od dawna mam ochotę, ale nigdzie nie mogę go znaleźć :/
OdpowiedzUsuńNie miałam ani jednego z nich niestety wiec nie pomoge:( ale zaciekawiła mnie tym zmywaczem do paznokci, ja zawsze ten z isany mam :) a i gratuluje wygranej!;)
OdpowiedzUsuńfajne nowości, jeszcze nie miałam żelów z tołpy, może spróbuj jakieś olejki myjące bez sls?
OdpowiedzUsuńIsana fajnie się sprawuje :D
OdpowiedzUsuńSłyszałam że odżywki Barbara Pro są dobre :) tusz Rimmel ma świetne opakowanie, przyciąga uwagę :)
OdpowiedzUsuńMaski z Isany nie widziałam u mnie niestety, a bardzo bym chciała :)
OdpowiedzUsuńjeju ale cudów;) i moje ulubione CA :)
OdpowiedzUsuńDużo fajnych rzeczy. Ostatnio mam bzika na punkcie lakierów do paznokci, więc u Ciebie one też wpadły mi w oko. Świetne kolorki ;)
OdpowiedzUsuńIle cudeniek :)
OdpowiedzUsuńBez względu na liczne i skrajne opinie o niektórych kosmetykach kocham Tołpę i wypróbowałabym każdy ich kosmetyk. Tusz mam i stosuję, ale szału nie robi i ostatecznie daje efekt niemal taki sam jak tańsze odpowiedniki, np. Lovely.
OdpowiedzUsuń