Witajcie! Dziś zapraszam Was na recenzję antycellulitowego balsamu do ciała marki Vis Plantis z serii Helix Vital Care. Balsamy te występują w kilku rodzajach i są nowością na naszym rynku kosmetycznym :) Zawierają wyciągi ze śluzu ślimaka, który jak wiadomo ma dobroczynny wpływ na skórę.
Jest to multifunkcyjny balsam stworzony do walki z cellulitem, rozstępami, brakiem jędrności skóry oraz tkanką tłuszczową. Według przeprowadzonych badań cellulit ma się zmniejszyć o 34% już po 4 tygodniach stosowania. Składnikami aktywnymi są Body3 Complex, filtrat ze śluzu ślimaka, masło shea, olej bawełniany, witamina E, pantenol. Więcej dokładnych informacji możecie przeczytać TUTAJ.
Opakowanie to ogromna, plastikowa butla o pojemności aż 500 ml. Jest ona wyposażona w wygodną pompkę z możliwością zablokowania. Na zużycie balsamu mamy 12 miesięcy od otwarcia.
Konsystencja jest kremowa, niezbyt lekka, ale też nie maślana. Kosmetyk dobrze się rozprowadza, nie maże i szybko się wchłania. Pozostawia po sobie jedynie aksamitną otoczkę, bez tłustości, czy lepkości. Zapach jest delikatny, lekko perfumowany, kwiatowy, nie drażniący i nie męczący. Nie utrzymuje się zbyt długo na ciele.
Balsam dobrze nawilża skórę normalną, regeneruje ją. Dzień po dniu miejsca dotknięte cellulitem staja się odrobinę gładsze, skóra zyskuje większą jędrność, jednak cellulit nadal jest. Ale wiadomo, że bez ćwiczeń ani rusz, dlatego balsam może być fajnym wspomagaczem aktywnej walki z pomarańczową skórką. Z uwagi na cenę, pojemność i świetną wydajność może być dobrym zamiennikiem droższych specyfików antycellulitowych. Nie ma w nim efektu chłodzenia, czy grzania. Nie zauważyłam aby też w jakiś sposób podrażniał skórę.
Cena: 21,99 zł/500 ml.
Dostępność: drogerie stacjonarne, sklepy internetowe
Znacie kosmetyki Vis Plantis? A może też testowałyście jakiś balsam z tej serii?
Pozdrawiam,
sarinacosmetics :)
Nie znam tego produktu, ale lubię takie balsamy właśnie jako wspomagacze. :)
OdpowiedzUsuńKolejna dobra opina o tym produkcie. Chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńOstatnio właśnie widziałam ten balsam po raz pierwszy, ciekawe jakby się u mnie spisał :-)
OdpowiedzUsuńWidzę, że wiele osób go testuje :) Ciekawi mnie ten balsam i może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie znam marki :(
OdpowiedzUsuńI parafina na drugim miejscu :(
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam, ale walczę z cellulitem dzięki kosmetykom z Bingo Spa. Serum od nich działa cuda!
OdpowiedzUsuńJeszcze nie znalazłam nic godnego polecenia na celulit, ale może ten się u mnie sprawdzi! <3
OdpowiedzUsuńhttp://kosme-teria.blogspot.com
Szkoda, że jednak nie daje rady z cellulitem.
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć że taki kremik istnieje bo wszystkie na które trafiam to mają efekt chłodzenia lub grzania co do mnie niestety nie przemawia ...!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na konkurs :)
http://kosmetykiwmoimswiecie.blogspot.dk/2015/07/konkurs-30072015-20082015.html
Pierwszy raz widzę balsami tej firmy... :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy, chociaż widziałam parę opinii na temat tego produktu. :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak sprawdziłby się u mnie :)
OdpowiedzUsuńJeśli nie zostawia tłustej warstwy to już go lubię.
OdpowiedzUsuń