Nacomi Przeciwzmarszczkowy krem do twarzy na dzień z olejem marula

Witajcie! Stosowanie kremów pod makijaż to bardzo ważny krok, rzutujący na wygląd naszego make-upu. Na słabo nawilżonej skórze podkłady i korektory często nie wyglądają najlepiej, tracą także na swojej trwałości, a skóra szybciej się przetłuszcza i co za tym idzie nieestetycznie świeci. Pod makijaż najlepiej wybierać kremy przeznaczone na dzień, bo takowe są przystosowane do współpracy z kosmetykami kolorowymi, często zawierają też flirty UV. Dziś zapraszam Was na recenzję kremu na dzień o działaniu przeciwzmarszczkowym marki Nacomi, zawierającego olej marula, hydrolizowane proteiny ryżu i kwas hialuronowy. Mimo, że jest to kosmetyk dedykowany paniom 40+, to nie widzę przeszkód, aby osoba koło trzydziestki po niego sięgała. Oznaczenia wiekowe na kosmetykach są bardziej dla określenia stopnia bogatości formuły oraz właściwości, niż samego wieku :) 

Krem jest zalecany głównie dla skóry suchej, odwodnionej, pozbawionej elastyczności i blasku. Jego składnikami aktywnymi są zimnotłoczony olej marula - posiadający silne właściwości antyoksydacyjne, wzmacniające i przeciwzmarszczkowe, chroni także skórę przed rozkładem kolagenu; hydrolizowane proteiny ryżu - mające właściwości wygładzające i nawilżające; kwas hialuronowy - dbający o gospodarkę wodną skóry, zapewniający jej jędrność i elastyczność; olej kokosowy - mający właściwości wygładzające, regenerujące, kojące i nawilżające; witamina E - opóźniająca procesy starzenia skóry, a także chroniąca przed promieniowaniem UV. 

Opakowanie to plastikowy pojemnik wyposażony w pompkę typu airless, co jest bardzo higienicznym rozwiązaniem. Pojemność kosmetyku to 50 ml. 

Na uwagę zasługuje niezbyt długi i naturalny skład. Znajdziemy w nim olej marula, glicerynę, olej kokosowy, trójglicerydy, emolienty, witaminę E, hydrolizowane proteiny ryżu oraz kwas hialuronowy. 

Konsystencja kemu jest gęsta, ale nie zbita, nie jest też bardzo tłusta. Produkt bardzo łatwo rozprowadza się na skórze. Co do szybkości wchłaniania, to jest ona zależna od ilości aplikowanego kremu. Jeśli weźmiemy go niewiele (bo krem jest niesamowicie wydajny), to nie będzie większych problemów z wchłanianiem. Kosmetyk ma ładny, bardzo delikatny i słabo wyczuwalny zapach. 

Skóra po użyciu jest bardzo dobrze nawilżona, odżywiona i gładka, Niby jest to krem na dzień, ale przez bogatą formułę można spokojnie zaaplikować go na noc. Na pewno zadowolone będą z niego posiadaczki cer suchych i dojrzałych, wymagających nie tylko nawilżenia, ale też delikatnego natłuszczenia skóry. Po miesiącu regularnego stosowania krem nie zapchał mi porów i nie spowodował żadnego uczulenia. Jeśli chodzi o współpracę z makijażem, to sprawdza się bez zarzutu, jednak przy mojej normalnej cerze muszę nakładać pod podkład bardzo małą ilość. Ponieważ krem ma bardzo odżywczą formułę stosuję go też na noc - rano cera wygląda na wypoczętą, jest idealnie nawilżona, mięciutka i gładka :) Gdyby jeszcze minimalizował widoczność porów, to byłby ideał :)

Podsumowując przeciwzmarszczkowy krem do twarzy na dzień z olejem marula Nacomi, to świetna propozycja nie tylko dla Pań po czterdziestce. Idealnie sprawdzi się także w dziennej pielęgnacji skóry suchej, a nawet bardzo suchej i wrażliwej. Cery mieszane i normalne pokochają go szczególnie za działanie w nocy :) Plusem jest tu na pewno naturalny skład, odżywczo-nawilżająca formuła, a także dobre współgranie z makijażem. 

Cena kremu to 65 zł. Kupić możecie go w sklepie Nacomi - dokładnie TUTAJ, albo w sklepach stacjonarnych lub internetowych oferujacych kosmetyki Nacomi. W ofercie znajdziecie także krem na noc z tej samej serii :)

Lubicie markę Nacomi? Znacie jej kremy? A może inne ich kosmetyki są waszymi ulubieńcami? :)

Pozdrawiam,

sarinacosmetics :)

PS. Wyniki rozdania pojawią się jutro :)