Witajcie!
Trochę się spóźniłam z tą recenzją, bo już lato w pełni, ale lepiej późno niż wcale :) Dzisiaj będzie o opalaniu z Ziają :) Pod lupę idą dwa produkty z serii mało kakaowe - spray przyspieszający opalanie i balsam do ciała :) Jeśli jesteście ciekawe, co ja o nich sądzę, to zapraszam na notkę :)
Najpierw trochę o moim letnim ulubieńcu, czyli o sprayu przyspieszającym opalanie :)
Opis producenta:
Skład dla zainteresowanych:
Cena: ok 9 zł / 100 ml
Moja opinia o sprayu przyspieszającym opalanie:
Opakowanie: w miarę wygodne, ma spryskiwacz, choć nie radzę pryskać po ciele, bo będzie na wszystkim. Ja piskam zawsze na dłoń i smaruję ciało.
Konsystencja: dość rzadka - w końcu to olejek.
Zapach: produkt ma cudowny zapach - czuć w nim kokos i kakao :)
Barwa: spray jest przezroczysty, raczej bezbarwny.
Działanie: Po zastosowaniu skóra jest tłusta pokryta filmem - to zasługa parafiny. Jednak pomaga to trochę ochronić skórę przed wysuszeniem w trakcie opalania. Spray rzeczywiście trochę przyśpiesza proces opalania, ale nie jest to coś spektakularnego. Nie chroni nas też przed zaczerwienieniem. Nie ma filtrów. Po zmyciu skóra wymaga nawilżenia i zastosowania balsamu, najlepiej z masłem kakaowym lub shea. Jeśli szukacie czegoś do stosowania w solarium to nie polecam. Efekty będą mizerne. Zdecydowanie lepiej sięgnąć po kosmetyki dostępne w solariach zawierające aktywatory i bronzery przyspieszające opalanie nawet o 60 %.
Wydajność: spray jest bardzo, bardzo wydajnym produktem.
Skusiłam się też na balsam z masłem kakaowym od Ziaja i teraz będzie właśnie o nim :)
Opis producenta:
Skład dla zainteresowanych:
Cena: ok 8 zł / 200 ml.
Moja opinia o balsamie do ciała:
Opakowanie: Wygodne, wykonane z niezbyt twardego plastiku.
Konsystencja, barwa, zapach: balsam ma konsystencję bardzo podobną do balsamów Dove. Jest nie za gęsta ale też nie za rzadka. Jest treściwa, tłusta. Dobrze się rozprowadza. Ma kolor biały. Zapach taki sam jak w przypadku sprayu - kokosowo-kakaowy.
Działanie: Jeśli używamy tego balsamu na suchą, nieopaloną skórę, to nie spodziewajmy się po nim zbyt wiele, bo nic oprócz tłustej warstewki na skórze nam nie da. Trochę lepiej sytuacja wygląda na opalonej skórze. W tedy balsam natłuszcza, zabezpiecza przed utratą wody, ale czy odżywia i nawilża? Raczej nie, skoro po zmyciu mamy nadal suchą skórę. Na plus można mu jeszcze przypisać, że wzmacnia kolor opalenizny ze względu na masło kakaowe i jeśli spalimy się na czerwono, to z pewnością pomoże szybciej zbrązowieć. To tyle. Ja go więcej nie kupię, bo nie nawilża skóry, wolę krem do ciała z masłem kakaowym z Isany (recenzja TU), bo nie ma parafiny, dobrze nawilża i też wzmacnia opaleniznę.
Miałyście któryś z tych produktów?
Pozdrawiam
sarinacosmetics :)
ja spreyu nie miałam ,za to kocham balsam jest bardzo tłusty i na mojej skórze sprawdza się swietnie, w dodatku ten zapach ;)
OdpowiedzUsuńu mnie balsam tylko natłuszcza a jak się umyję to skóra nadal pozostaje sucha - ale używałam go głównie po opalaniu.
Usuńuwielbiam je <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam obydwa produkty, ale zamiast balsamu stosuję mleczko z 5% masła kakaowego, ponieważ jest troszkę lżejsze od balsamu i łatwiej się rozsmarowuje :) Ogólnie cała ta serii to hit zarówno w pielęgnacji jak i opalaniu :)
OdpowiedzUsuńmuszę się za nim rozejrzeć :)
Usuńmam ten sprey,ale jakoś tak do końca nie miałam okazji sprawdzić jego działania :(
OdpowiedzUsuńJa miałam balsam i go bardzo lubię;)
OdpowiedzUsuńTeraz mam zamiar zakupić jeszcze spray:)
Nie miałam, ale mam masło z tej serii i jest świetne ;)
OdpowiedzUsuńJa z tej serii wole masło bo nie ma parafiny i bardzo fajnie nawilża no i zaaapach <4
OdpowiedzUsuńmuszę je zobaczyć w sklepie, może kupię :)
UsuńSpray miałam bardzo dobry był, a ta seria pachnie obłędnie:)
OdpowiedzUsuńz tym się zgadzam :)
Usuńz tych wspomagaczy opalania z Ziaji to wolę balsam brązujący :)
OdpowiedzUsuńja za brązującymi rzeczami nie przepadam, bo nadają mojej skórze strasznie nienaturalny odcień :( no i ten smrodek na skórze :(
Usuńw te wakacje postawiłam na ten właśnie spray i jestem z niego bardzo, bardzo zadowolona. ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten balsam! Przepięknie pachnie i dłuuugo się utrzymuje na skórze. Miałam także mydło pod prysznic z tej serii i też było bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńoo dzięki za opinię, bo chciałam kupić ten balsam, ale chyba zmienię zdanie :)
OdpowiedzUsuńpolecam krem z masłem kakaowym z Isany :)
UsuńNa spray chętnie bym sie skusiła, ale szkoda że ten balsam taki nijaki...
OdpowiedzUsuńMusiałabym się w spray zaopatrzyć, bo ja nigdy nie mogę się opalić ;)
OdpowiedzUsuńto tak jak ja i mi ten spray świetnie pomaga :)
Usuńlata temu jeszcze pl mialam cala ta linie z kakao
OdpowiedzUsuńkremy,balsamy itd ale zapach juz mi sie znudzil
co nie znaczy ze ich nie lubialam
x x x
a ja ten zapach nadal uwielbiam :)
Usuńnigdy nie miałam tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach tej serii :D
OdpowiedzUsuńjak byłam nastolatką używałam ich namiętnie w każde lato ;)
OdpowiedzUsuńTen zestaw jest świetny! Uwielbiam ten spray! Zawsze nakładam sporą ilość na nogi, które strasznie wolno się opalają i to jeszcze przy mojej 'bialej' karnacji :x oczywiście bez czerwieni się nie obeszło, ale dzięki balsamowi szybko zapanował brąz :) Niedługo wyjeżdżam i muszę się zaopatrzyć! :)
OdpowiedzUsuńRadi
Pora zakupić sobie spray, uwielbiam ten zapach!:)
OdpowiedzUsuńMam masełko,mleczko(białe opakowanie-zapach powalający)i krem do twarzy-lubię tą wersję Ziaji.
OdpowiedzUsuńzapach im się udał :)
UsuńCzytałam już o tym sprayu,że jest dobry i chyba warto się skusić :)
OdpowiedzUsuńJaa uwielbiam go.. :D
OdpowiedzUsuńKocham ten przyspieszacz, kupuję już drugi rok z rzędu i nadal mnie nie zawiódł :)
Spray przyspiesza opalanie tu masz stuprocentową rację :)
OdpowiedzUsuńJako nastolatka obsmarowywałam się produktami z tej linii:) Akurat potrzebuję pilnie czegoś przyspieszającego opalanie, chyba postawię na ten spray:)
OdpowiedzUsuńmożesz jeszcze postawić na oljek przyśpieszający opalanie z Marizy, co prawda nie pachnie już tak ładnie jak Ziaja, ale efekty takie same :)
UsuńZ tych produktów nie miałam ale firmę Ziaja bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie :)
http://kolorowa-kraina-sylwii.blogspot.com/2013/07/pierwsze-rozdanie-na-przywitanie.html
Mam ten produkt w postaci masła, rzeczywiście nie nawilża jakoś wybitnie, ale uwielbiam go za zapach :)
OdpowiedzUsuńZa samo kakao bym go kupiła :DD uwielbiam kakaowe zapachy! <3
OdpowiedzUsuńMoże przed latem zaopatrzę się w ten spray:) Kremik do twarzy kakaowy często jest w mojej kosmetyczce, super sprawdza się do rąk i stóp:)
OdpowiedzUsuńMiałam zapach ładny, ale zrobił mi masakrę :(
OdpowiedzUsuńPodczas wizyty u ortopedy pacjent może spodziewać się dokładnej oceny stanu układu kostno-stawowego oraz mięśni. Lekarz przeprowadzi wywiad dotyczący dolegliwości i wykona badania fizykalne, aby ocenić zakres ruchomości, siłę mięśniową oraz ewentualne obrzęki czy deformacje. W zależności od diagnozy, ortopeda może zlecić dodatkowe badania, takie jak rentgen, tomografia komputerowa czy rezonans magnetyczny, aby dokładnie ocenić stan zdrowia pacjenta. Wizyta u ortopedy jest kluczowa dla ustalenia odpowiedniego planu leczenia i rehabilitacji.
OdpowiedzUsuń