Witajcie! Zgodnie z waszym wyborem na FB, dzisiaj będzie recenzja słynnego suchego szamponu Batiste :) Długo uważałam, że taki wynalazek jest mi niepotrzebny, bałam się też sypiącej się z włosów "mąki" :) Jednak wygrałam tu cudo w rozdaniu i w końcu wypróbowałam :) I co? No przepadłam, jak większość dziewczyn :)
Mam jeszcze małą buteleczkę o zapachu "Blash", ale zostawiłam ją na wyjazd :)
Więc, co mówi producent o szamponie?
"Natychmiast odświeża włosy bez użycia wody, absorbując nadmiar sebum i zanieczyszczenia oraz sprawiając, że włosy są puszyste i jedwabiście miękkie.
Sposób użycia: mocno wstrząsnąć i rozpylać u nasady włosów z odległości ok 30 cm, nie mniej niż 25 cm. Przez kilkanaście sekund wsmarowywać produkt we włosy, przyśpieszając wchłanianie. Rozczesać włosy i ułożyć jak zwykle."
Skład:
Moja opinia:
Opakowanie: Klasyczna butelka, z klasycznym psikaczem, zabezpieczonym plastikowym, niestety słabo trzymającym się korkiem, który może spać w trakcie transportu i uszkodzić tym samym spryskiwacz.
Konsystencja i barwa: Biały proszek, który niestety może odznaczać się na ciemnych włosach (ale ten szampon występuje też w wersji dla brunetek :)). Ja jestem blondynką, więc jakoś mnie to nie razi, siwa też nie wychodzę, bo proszek ładnie zanika :)
Zapach: bardzo śliczny, delikatny, ale nie radzę psikać się w małych, czy tez nie przewietrzalnych pomieszczeniach, bo może zatykać.
Działanie: Ja włosy staram się myć codziennie wieczorem, ale kiedy mi się nie chce i na drugi dzień są lekko przetłuszczone u nasady, a nie mam czasu myć ich rano, to ratuje mnie ten szampon :) Stosuję się do zaleceń, czyli psikam w odległości ok 30 cm na nasadę włosów. Lekko masuję, czekam 1 minutę a potem wyczesuje i układam fryzurę. Otrzymuję włosy widocznie odświeżone, puszyste, ładnie pachnące. Ale jest to efekt wyłącznie wizualny, bo uczucie nieświeżej czupryny, zwłaszcza w warstwach od spodu nie mija, jednak nikt przecież o tym nie wie, a skoro włosy wyglądają świeżo i ładnie pachną dla otoczenia, to znaczy, że szampon się spisuje :)
Kosmetyk nie wysusza włosów i nie powoduje łupieżu, czy swędzenia głowy :)
Jak dla mnie jest to najlepszy ekspresowy środek na nieświeże włosy :) Polecam zwłaszcza osobom wiecznie zabieganym :)
Wydajność: Pojemność 200 ml jest bardzo wydajna i wystarczy na długo :)
Ocena: 5-/5
Cena: ok 8 zł /50 ml, ok 14 zł/200ml.
Dostępność: drogerie internetowe np. mintishop.pl (sklep wypróbowany przeze mnie), kokardi.pl.
Miałyście go? Jak się spisywał?
Pozdrawiam
sarinacosmetics :)
Jest to chyba najsławniejszy suchy szampon jaki znam i zawsze ma dobre opinie ;) Ja zraziłam się po użycia Sayossa, ale chyba będę musiała w końcu sięgnąć po ten produkt, może akurat przekona mnie :)
OdpowiedzUsuńja Sayossa nie miałam ale kuzynka mówiła mi, że suchy szampon z Isany też jest niezły a ona ma ciemne włosy, więc ich nie bieli :) Nie mniej jednak ja juz innego szukać nie będę niż Batiste :)
UsuńCzasem bywa bardzo pomocny. :) Ja miałam już kilka suchych szamponów tzn. z kilku firm, ale ciągle wracam właśnie do Batiste. :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio miałam już go kupić, ale się wycofałam z racji tego, że tak jak Ty nie byłam do niego przekonana. Ale po tej recenzji już wiem co mam zrobić :D
OdpowiedzUsuńJa używam ze schwarzkopf,ale chyba i na batiste się skuszę;D
OdpowiedzUsuńNie miałam go , ale chyba zainwestuję ;)).
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńjeszcze nigdy nie używałam suchego szamponu,myje włosy codziennie i chyba na razie go nie wypróbuję
OdpowiedzUsuńNo to chyba będzie trzeba zamówić, bo jeszcze nie miałam ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam szampon ale nie w tym zapachu:) na ten moment nie wyobrazam sobie porankow bez niego:)
OdpowiedzUsuńszczerze powiedziawszy nigdy nie miałam podobnego specyfiku, jakoś nie mam zaufania do nich... pewnie jak bym była zmuszona to pewno i musiałabym przełamać się
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
szkoda, że go nie ma w normalnych sklepach :(
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzisiaj zakupiłam, ale wersję original.
OdpowiedzUsuńJa też myję włosy codziennie, ale suchego szamponu jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńMiałam tylko 2 suche szampony i tylko z jednego byłam zadowolona (Isany) Teraz ten umieszczam na szczycie listy zakupów :)
OdpowiedzUsuńi ja broniłam się rękami i nogami przed nim do czasu gdy dostałam jego mini wersję jako gratis do zamówienia :d po pierwszym uzyciu zamówiłam pełnowymiarowe opakowania ^^
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam te szampony, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńten szampon świetnie sprawdził się u mojej teściowej, która od miesiąca przebywa w szpitalu,
OdpowiedzUsuńW sumie to jeszcze nie miałam zadnego suchego szamponu, ale Batiste mnie strasznie kusi. poza tym dobrze mieć taki szampon na sytuacje awaryjne :)
OdpowiedzUsuńZ Batista miałam tylko wersję tropicalną, ale bardzo się polubiłyśmy :)
OdpowiedzUsuńjest to jeden z lepszych suchych szamponów na rynku :)