Witajcie! Jednak wczoraj się nie wyrobiłam z napisaniem recenzji :) Ale spędziliśmy miły rocznicowy wieczór (dla tych, co nie śledzą mnie na FB - wczoraj mieliśmy z mężem czwartą rocznicę ślubu :)) Dzisiaj trochę ciężko mi powrócić do normalności :) Ale jednak nie chciałam Was zaniedbywać i dokończyłam recenzję toniku przeciw wypadaniu włosów Receptury Babci Agafii. Zużyłam całą buteleczkę i mam trochę mieszane uczucia, o których zaraz przeczytacie.
Naturalny ziołowy lotion do włosów – przeciw wypadaniu, dzięki unikalnej kombinacji naturalnych składników, intensywnie wzmacnia i odżywia włosy oraz cebulki włosowe, skutecznie zapobiegając ich wypadaniu.
Składniki – działanie:
- Kminek (Carum Carvi) – dzięki dużej zawartości witamin (A, B1, B2, C, PP) i minerałów intensywnie odżywia zniszczone włosy i zapobiega ich wypadaniu.
- Kora dębowa (Quersus Robur Cortex) – nadaje włosom połysk i piękny, głęboki koloryt, odświeża i pielęgnuje.
- Rdest ostrogorzki (Persicaria Hydropiper) – odżywia i regeneruje, działa przeciwłojotokowo, uelastycznia skórę, wzmacnia cebulki włosów, nadaje włosom połysk.
- Tatarak zwyczajny (Acorus Calamus) – odżywia i przeciwdziała wypadaniu włosów.
Nanieść na czyste, wilgotne włosy i skórę głowy. Nie zmywać. /źródło/
INCI: Aqua with infusions of extracts: Carum Carvi, Quersus Robur Cortex, Persicaria Hydropiper, Acorus Calamus, Katon CG.
Tonik mieści się w 150 ml butelce. Korek typu "press" jest tutaj bardzo niewygodny przy aplikacji na włosy. Niektóre osoby używają strzykawki (bez igły :)), aby nanieść produkt na skórę głowy. Ja użyłam atomizera do psikania sprayu od innej odżywki. Taki sposób aplikacji okazał się bardzo wygodny :)
Kosmetyk ma rzadką, płynną, wodnistą konsystencję. Nie jest tłusty. Nie obciąża włosów. Ma brązowy kolor, trochę jaśniejszy niż cola. Jeśli chodzi o zapach, to nie spodziewałam się tak pięknej woni po kosmetyku ziołowym :)
No i działanie. Moje włosy nie sypały się garściami, ale wypadało ich sporo, najwięcej, kiedy skóra głowy była przetłuszczona, albo przy nakładaniu odżywek/masek, kiedy były mokre. Toniku bez przerwy po każdym myciu włosów używałam przez 2 miesiące. Czy zauważyłam, aby wtedy włosy mniej wypadały? Może odrobinę, ale było to prawie nie zauważalne. Zdecydowanie lepiej działał wspomagany olejem IHT 9 przeciw wypadaniu włosów. Potem odstawiłam i używałam sporadycznie, tak aby po prostu zużyć. Dla mnie zdecydowanym plusem tej wcierki było przedłużenie świeżości włosów o jeden dzień. Poza tym nic specjalnego dzięki niej nie uzyskałam. Nie zauważyłam aby przyśpieszała porost. Ważną uwagą może być to, że chyba trochę przyciemnia kolor włosów (do takiego wniosku doszła też Eve, więc może coś w tym jest). Moje odrosty po farbowaniu tą samą mieszanką farb u fryzjera miały trochę ciemniejszy, złoty odcień niż reszta włosów, co wcześniej nie miało miejsca.
Tonik jest na pewno bardzo wydajny, zwłaszcza, jeśli używamy go w formie do spryskiwania skóry głowy.
Pojemność: 150 ml
Cena: 12 zł
Dostępność: sklepy internetowe z kosmetykami rosyjskimi np. Bioanka, Lawendowa Szafa, Setare itp.
Używaliście tego toniku, albo innych z tej serii?
Pozdrawiam,
sarainacosmetics :)
Nie używałam i chyba się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że przynajmniej przedłuża świeżość, ale jestem trochę zawiedziona, że nie wzmacnia ;)
OdpowiedzUsuńA jak zadziaa na włosy przetłuszczające się? Myślisz, ze to dobry wybór?:)
OdpowiedzUsuńna pewno nie przyśpieszy przetłuszczania, a czy przedłuży świeżość, to nie wiem na sto procent. Możesz spróbować używać razem z suszarką do włosów - u mnie wtedy był najlepszy efekt przedłużenia świeżości. Moje włosy bez toniku zawsze zachowują świeżość do ok 2 dni po umyciu włosów.
UsuńNie znam tego toniku, ale nie będę go na pewno próbować, szczególnie jak mówisz, że przyciemnia włosy
OdpowiedzUsuńTo ja nigdy po niego nie sięgnę, bom blondynka i mi z tym dobrze! :)
Usuńjakby rozjaśniał to chętnie bym spróbowała ;)
UsuńSzkoda, że nie pomógł. Choć przedłużenie świeżości włosów to ogromny plus.
OdpowiedzUsuńniby tak, ale szkoda, że przyciemnia włosy :(
UsuńPrzedłużenie świeżości mnie kusi, muszę myć włosy codziennie i jest to dla mnie trochę męczące ;)
OdpowiedzUsuńwiem coś o tym, kiedy byłam na studiach musiałam to praktykować :( Teraz chyba hormony mi już tak nie buzują, chyba się starzeję, ale włosy dłużej wytrzymują w świeżym stanie :)
Usuńkiedyś kupię jakiś kosmetyk z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńmnie jak na razie babuszka w kwestii włosów nie oczarowała :( co innego kosmetyki do twarzy, z których jestem zadowolona :)
Usuńnie znam, ale szukam czegoś skutecznego przeciwko wypadaniu włosków :)
OdpowiedzUsuńmi pomógł trochę olej IHT9 ale bardzo polecana jest też Sesa, która jest następna w kolejce u mnie :)
UsuńFajnie, że chociaż przedłuża świeżość włosów, ja mam przetłuszczające się u nasady, podczas gdy na całej długości wyglądają dobrze, więc pewnie byłabym zadowolona, jeśli nie patrzyłabym na ten tonik pod kątem ograniczenia wypadania włosów. W tym celu natomiast zaczęłam niedawno używać wcierkę Jantar. :)
OdpowiedzUsuńteż mnie ona kusi, ale na razie mam za dużo zapasów :)
Usuńfajnie że przedłuża świeżość, mnie już wzmożone wypadanie opuściło ;)
OdpowiedzUsuńu mnie zacznie się na wiosnę :) na zimę zawsze u mnie stopuje :) trochę jak u kota mam :)
UsuńToniku nie miałam, ale mam balsam i jest całkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńja mam balsam brzozowy, ale jak na razie użyłam kilka razy, niby nie powala, ale za krótko używam aby móc stwierdzić więcej :)
UsuńJa musze stosować go przed myciem bo w zimę obciąża moje włoski :( .Żałuje że u mnie nie zahamował wypadania ,ale za to wspaniale poradził sobie z przyspieszeniem porostu,
OdpowiedzUsuńu mnie porost jest taki jak był, ale mi włosy dość szybko rosną więc może nie zauważyłam różnicy :)
Usuńlipnie, że nie zatrzymuje wypadania :/ z jednej strony fajnie, że przedłuża świeżość jednak z takiego powodu go nie kupię :)
OdpowiedzUsuńNo szkoda, bo właśnie mi też leca wlosy... I też głównie jak są przetluszczone, zobaczymy bo na razie testuje kozieradke ;) uzywalas jej?
OdpowiedzUsuńnie, bo podobno ma zapach rosołu :) a ja za zapachem kostek rosołowych i maggie nie przepadam :) myślę, ze po kilku użyciach byłby dla mnie nie do zniesienia :) jak na razie dobrze pomaga mi olej IHT 9, a w zapasach mam jeszcze Sesę, która chyba też za pięknie nie pachnie, ale cóż :)
Usuńno to fakt jedzie rosołem nieziemsko ;D nawet pytałam sie kolezanki czy moje wlosy smierdza rosołem haha ;d ale w sumie tak jak wyschną to ten zapach nie jest taki wyczuwalny przez Ciebie, oo jestem ciekawa dzialania Sesy bo sie zastanwaialam tez nad nim ;D
UsuńSzkoda, bo przydałoby mi się coś dobrego na wypadanie
OdpowiedzUsuńOstatnio się nad nim zastanawiałam, ale w tej chwili mam jeszcze większe obawy.
OdpowiedzUsuńjest tani ale jesli mamy rzeczywiście problem, to lepiej poszukać czegoś lepszego :) Olej łopianowy jest dobry na wypadanie :)
UsuńNie miałam, ale zastanawiałam się nad jego zakupem.. szkoda, że się nie sprawdził:(
OdpowiedzUsuńReceptury Babci Agafii mnie intrygują niesamowicie, toniku nie miałam okazji używać, a na wypadanie działam teraz znanym Ci olejkiem IHT9 i widać , ze on działa dobrze w tym temacie :))
OdpowiedzUsuńdobrze wiedziec :)
OdpowiedzUsuńP.S zostałaś nominowana do wzięcia udziału w KONKURSIE Serdecznie Zapraszam :)))
mybeautyjoy.blogspot.co.uk/2014/02/walentynkowy-konkurs-rozdanie.html
mnie nie przedłużył świeżości.. czy działa to nie wiem, bo włosy praktycznie nie wypadają :) ale przyciemnia włosy to prawda.
OdpowiedzUsuńno i utaj jest wielka szkoda, bo do przedłużenia świeżości, tym bardziej, ze jest tani, chętnie bym znów kupiła, ale przyciemnia, a w blondzie różnicę widać od razu :(
UsuńSzukam właśnie czegoś na wypadanie, ale jeśli działanie ma znikome to raczej podziękuję..
OdpowiedzUsuńPróbowałam jego brata, ale nie byłam regularna więc działania zbytnio nie było. Za to zapach był faktycznie bardzo przyjemny
OdpowiedzUsuńmi pomogła w zahamowaniu wypadania włosów oraz ich szybkim dość poroście - odżywka Jantar :) która Ci serdecznie polecam :P
OdpowiedzUsuńkiedyś na pewno wypróbuję, bo teraz mam w zapasach jeszcze olejek Sesa :)
UsuńNie miała jeszcze żadnego kosmetyku Babci agafii, ale kuszą mnie już od jakiegoś czasu :)
OdpowiedzUsuńNidy nie uzywałam
OdpowiedzUsuńja mam szampon, ale na razie go za krótko testuję by wyrobić sobie o nim opinię ;)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że rocznica minęła Wam przyjemnie. ja 7 lutego miałam 5-tą naszego związku. czas szybko leci. kiedyś wątpiłam czy w ogóle wytrzymam z kimś tyle czasu.
OdpowiedzUsuńja też kiedyś wątpiłam, a jednak można :)
UsuńSzkoda, że nie zauważyłaś większej różnicy. Ja z wypadaniem nie mam problemów, natomiast chcę działać na porost. Dzisiaj użyłam pierwszy raz serum na porost od Babuszki Agafii.. zobaczymy, jak się będzie sprawowało :)
OdpowiedzUsuńTak, użyłam już raz tego serum na końcówki... Jest dość lekkie, takie jak kremowe serum silikonowe, ale bez silikonów. Nie zauważyłam, żeby sklejało włosy.
Nie uzywalam nic z tych slynnych rosyjskich kosmetykow. Teraz uzywam Jantara bardziej na porost baby hair niz na wypadanie ale poki co efektow nie widze:(
OdpowiedzUsuńMiałam go, ale nie sprawdził się. Skracał świeżość włosów i nie zapobiegł wypadaniu ;<
OdpowiedzUsuńMnie o przypadł! Ja natomiast mam ciemne włosy więc przyciemnianie mi nie straszne a nawet pożądane :)
OdpowiedzUsuń