Witajcie! Dziś zapraszam Was na recenzję kremu pod oczy na bazie oleju arganowego, który pojawił się w ulubieńcach czerwca. Od kiedy zobaczyłam jego skład w katalogu kosmetyków Nacomi, wiedziałam, że muszę go wypróbować. Już teraz mogę powiedzieć, że to najlepszy krem pod oczy, jakiego dotąd używałam :) Spełnia wszystkie moje oczekiwania co do kosmetyku tego typu. Jeśli ciekawi Was, co takiego czyni z niego taki ideał, to czytajcie dalej :)
Na opakowaniu znajdują się wszelkie potrzebne informacje dotyczące składników aktywnych, sposobu użycia oraz dokładny skład. Zapraszam też na stronę produktu w sklepie Skarby Świata - KLIK.
W INCI znajdziemy miedzy innymi wodę destylowaną, zaraz po niej olej arganowy, masło shea, olej z pestek winogron, alkohol z grupy nawilżających, emolientowych, panthenol, glicerynę, kolejny alkohol nawilżający oraz olej kokosowy. Dopiero za tym dobrodziejstwem są substancje stabilizujące. Tak więc skład zasługuje na pochwałę, bo jest w nim praktycznie wszystko, czego skóra wokół oczu najbardziej potrzebuje. Co więcej krem jest pozbawiony alergenów oraz parabenów.
Wewnątrz kartonika znajduje się malutki, skromny szklany słoiczek, skrywający 15 kremu. Pod zakrętka było dodatkowe zabezpieczenie w postaci plastikowego wieczka. Oczywiście ja przy codziennym używaniu pozbyłam się tego gadżetu, ale bardzo dobrze, że był i zabezpieczał całość produktu.
Kosmetyk ma konsystencję gęstej, a wręcz sztywnej śmietany. Jednak nie sprawia większych problemów przy wydobywaniu. Formuła jest bogata, dla wielu osób będzie idealna tylko na noc. Krem ma białą barwę i bardzo delikatny, prawie niewyczuwalny zapach.
Produkt łatwo się rozprowadza ale nie wchłania się do końca, zwłaszcza, jeśli nałożymy większą ilość. Mi bardzo to odpowiada, bo lubię na noc zaaplikować taką nawilżającą, trochę tłustą kołderkę na skórę wokół oczu. Na dzień pod makijaż daję zaledwie odrobinę kremu. Jak już wspominałam dla niektórych osób, szczególnie tych o bardziej tłustych powiekach najlepszym wyjściem będzie używanie tego kosmetyku tylko na noc. Właśnie stosowanie przed snem, tuż po zmyciu makijażu zagwarantuje mam bardzo dobre nawilżenie i odżywienie tej okolicy. Rano budzę się zawsze z niesamowicie miękką i sprężystą skórą wokół oczu. Mam wrażenie, że jest odrobinę jaśniejsza i bardziej promienna, co przy moich genetycznych cieniach jest bardzo dobrym rezultatem. Krem fajnie działa także wszelkie obrzęki po nieprzespanych nocach, jeśli wcześniej potrzymamy go w lodówce. Świetnie zaaplikować też taki schłodzony kosmetyk na skórę po demakijażu wieczornym - to da jej ukojenie. Ja nie rezygnowałam też z niego pod makijaż, ale w dużo mniejszej ilości niż na noc, tak aby prawie cały się wchłonął. Krem nie powoduje rolowania ani ważenia się korektora, czy innych kosmetyków kolorowych. Nie zauważyłam też aby cienie zbierały mi się z załamaniach.
Ogromnym plusem kosmetyku jest brak jakichkolwiek podrażnień oczu, nie muszę uważać przy jego rozprowadzaniu :) Nie ma mowy o łzawiących oczach, czy szczypaniu :) Co do działania przeciwzmarszczkowego, to moja skóra pod oczami nie ma jeszcze za bardzo zmarszczek, bo zdecydowanie bardziej wolę zapobiegać niż leczyć, dlatego wybrałam taki a nie inny rodzaj kosmetyku. Wiadomo nie od dziś, że skóra bardzo dobrze nawilżona jest dużo bardziej elastyczna i sprężysta niż ta, której tego odżywienia brakuje i szybciej wiotczeje.
Wydajność kremu oceniam bardzo dobrze. Po ponad miesiącu zużyłam około jedną trzecią opakowania.
Podsumowując jeśli lubicie bogatsze formuły i zależy Wam na bardzo dobrym nawilżeniu i odżywieniu skóry wokół oczu, a zarazem na jej nocnej regeneracji, to polecam wypróbować to cudo. To zdecydowanie najlepszy krem pod oczy, jakiego do tej pory używałam. Przebił nawet mojego wcześniejszego ulubieńca z Organic Therapy :) Myślę, że skóra już po 20 roku życia będzie z niego zadowolona :)
Pojemność: 15 ml
Przydatność od otwarcia: 6 miesięcy
Cena: 33 zł
Dostępność: Kosmetyki Nacomi możecie kupić w sklepie www.skarby-swiata.com.pl - krem pod oczy dokładnie TUTAJ - KLIK.
Co sądzicie o tym kremie? Lubicie bogate formuły kremów pod oczy, czy lekkie żele?
Pozdrawiam,
sarinacosmetics :)
Mi za jakiś czas przyda się nowy krem nawilżający i powiem, że ten mnie bardzo zainteresował :D
OdpowiedzUsuńkurcze, coraz bardziej kusi mnie ta marka :)
OdpowiedzUsuńŚwietny skład i cena nie zła, rozważę zakup gdy będę potrzebować czegoś nowego :)
OdpowiedzUsuńBuuu, dowiaduje sie o takich fajnych produktach jak juz wyslalam zamowienie :( ale zanotuje sobie na przyszlość :)
OdpowiedzUsuńco się odwlecze to nie uciecze, jak to mówią :)
Usuńja zamierzam wyprobowac krem pod oczy z rossmanna, amoze pozniej ten:)
OdpowiedzUsuńZdejmuje to co mam i moze sie na niego skuszę : )
OdpowiedzUsuńno proszę, mogłabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńAż nabrałam ochoty na niego :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie jestem entuzjastką takich gęstych formuł kremów pod oczy, bo żele jeszcze nic dobrego dla mojej skóry wokół oczu nie zrobiły :) świetna recenzja
OdpowiedzUsuńje też nie lubię żelowych formuł, bo one nie nawilżają praktycznie wcale a w dodatku tworzą taką zaschniętą powłoczkę, której nie lubię.
UsuńMusze go mieć! Opakowanie i skład jest cudowny!
OdpowiedzUsuńPiękny skład! Nawet może aż za bogaty? Obawiam się, czy moje oczy nie reagowałyby opuchlizną po takiej mocno olejowej pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńu mnie nic takiego się nie dzieje, ale wiadomo, że każde oczyska reagują inaczej :)
Usuńa ja znowu zaniedbałam okolice oczu;/
OdpowiedzUsuńOo spadłaś mi z nieba z tą recenzją :) Niedługo i ja będę mogła zapoznać się z tym kremikiem, cieszę się więc że tak rewelacyjnie się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszymy o tym produkcie i marce, wow!
OdpowiedzUsuńmoja mam ma ale tdo twarzy i jest mega zachwycona :)
OdpowiedzUsuńma świetny skład. :D
OdpowiedzUsuńz opisu wynika, że jest idealny dla mnie, jestem w wieku, w którym skóra potrzebuje regeneracji i dobrego nawilżenia
OdpowiedzUsuńczuję się skuszona :) zwłaszcza, że muszę bardzo dbać o skórę wokół oczu bo też niestety zmagam się z cieniami ;/
OdpowiedzUsuńBrzmi świetnie, na pewno byłabym z niego zadowolona, więc pewnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńbyć może wypróbuję jak skończę z obecnym ;)
OdpowiedzUsuńMoja skóra jest jeszcze za młoda dla niego ;]
OdpowiedzUsuńA w skladzie chyba literowka - Panthanol...?
OdpowiedzUsuńbyć może...
UsuńSkład bardzo dobry, a to nie zawsze takie oczywiste wśród kremów pod oczy.
OdpowiedzUsuńZ nieba mi spadłaś,właśnie rozglądam się za kremie pod oczy.Dzięki Tobie wiem co kupić :)
OdpowiedzUsuńbędziesz bardzo zadowolona :)
UsuńNajlepszy krem pod oczy jaki uzywalam:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie : http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję i liczę na rewanż