Witajcie! Dziś zapraszam Was na kolejną aktualizację mojej chciej listy, tym razem z zachciewajkami na wiosnę i początek lata :) Kolaże przygotowałam już jakiś czas temu, więc nawet już parę rzeczy udało mi się zrealizować i są w drodze :) Jeśli ciekawi Was co chcę tym razem sobie sprawić, to zapraszam :)
1. One Z. Concept odżywka do włosów bez spłukiwania No Inhibition 12 wonders - miałam kiedyś jej sporą próbkę i bardzo mi się spodobała, dlatego teraz chciałabym kupić jej pełnowymiarowe opakowanie. zrealizowane :)
2. Garnier Ultra Doux odżywka do włosów z olejkami arganowym i kameliowym - jestem bardzo ciekawa tej nowości, zwłaszcza, że już kilka dziewczyn o niej pozytywnie mówiło :)
3. Biolaven szampon do włosów wygładzająco-wzmacniający - to nowość i bardzo mam na nią ochotę. Ci, który śledzą mojego FB wiedzą, że już do mnie jedzie :) zrealizowane :)
4. Biolaven żel myjący do ciała - jak wiecie od ponad roku stosuję tylko łagodne środki myjące do ciała, więc stąd ta zachciewajka :) Nie ma SLS/SLES i podobnie jak szampon już jest w drodze do mnie :) zrealizowane :)
5. Orientana ajurwedyjski tonik do włosów - no cóż mam nadzieję, że trochę pomoże ogarnąć skórę głowy i wiosenne wypadanie włosów (jestem jak kot i pies - gubię sierść na wiosnę, szkoda, że nie na nogach hehe :))
6. ISANA Oil Care serum na końcówki - ciekawi mnie, czy się sprawdzi, bo skład ma całkiem fajny :)
7. Sylveco balsam myjący do włosów z betuliną - od dłuższego czasu mam zamiar go kupić, ale cały czas nie jest nam po drodze :) Jak zostanę przy 3 szamponach, to nie będę miała wyjścia i w końcu go kupię, o ile oczywiście nic "ciekawszego" się nie napatoczy :)
8. Go Cranberry emolientowy olejek do kąpieli i pod prysznic - kolejne łagodne a do tego nawilżające myjadło (EDIT - jednak nie myjadło, a olejek). Bardzo ciekawi mnie jego zapach :) Udało mi się dostać do jego testów, więc wkrótce powinnam go mieć :) zrealizowane :)
9. The Balm Sexy Mama puder - po miłości od pierwszego użycia z Mary Lou Manizer mam ochotę na puder w kamieniu tej marki. Cudowne opakowania i bardzo dobre opinie, więcej chyba mówić nie trzeba :) zrealizowane :)
10. The Balm róż Down Boy - podobno pasuje każdemu, więc dlaczego nie? :)
11. Yves Rocher woda perfumowana So Elixir - zakochałam się w jej próbce i muszę mieć :) Jeśli macie ten zapach, to dajcie znać, czy jest trwały :) zrealizowane :)
12. Bourjois podkład Healthy Mix - podobno najjaśniejszy odcień jest dość ciepły i brzoskwiniowy, więc na lato będzie dla mnie idealny, a pompka na pewno ułatwi życie :)
13. Astor korektor Perfect Stay - oglądałam ostatnio testery tych korektorów i najjaśniejszy odcień bardzo mi się spodobał :) Teraz czekam na jakąś większą promocję w Rossmannie :)
14. Pędzel Zoeva 230 Luxe Pencil
15. Pędzel Zoeva 232 Luxe Classic Shader
16. Pędzel Zoeva 231 Luxe Petit Crease
To byłoby na tyle :) Dajcie znać, czy macie któryś z tych produktów i jak się u Was sprawdza :)
Pozdrawiam,
sarinacosmetics :)
Też jestem ciekawa tych nowości Biolaven, składy mają fajne :) A The Balm chodzi za mną od dawna, ale na razie brak funduszy :P
OdpowiedzUsuńHealthy mix to moj ulubiony podklad!!
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tych nowości biolaven :) Muszę też stworzyć sobie taką listę :)
OdpowiedzUsuńBourjois Healthy Mix i ZOEVA 231 już jest u mnie :D na chciej liście ciągle czeka na swoją kolej Sylveco :P
OdpowiedzUsuńZ Biolaven przyjedzie do mnie żel do twarzy, ciekawią mnie też kremy, ale trochę się boje, bo ostatni krem z połączeniem gliceryna-mocznik mnie zapchał trochę, a w nich jest i to i to :/
OdpowiedzUsuńTeż mnie kusi ten balsam myjący Sylveco, kosmetyki Biolaven i GoCranberry. No i oczywiście pędzli nigdy za wiele. ;-)
OdpowiedzUsuńJa też od jakiegoś czasu już jestem zainteresowana tym serum z Isany :) i także planuję spróbować :)
OdpowiedzUsuńHM mam i bardzo lubię. Niestety szampon Sylveco się u mnie nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńMiałam korektor z astor i bardzo byłam zadowolona, wydajne i bardzo dobrze kryją, moja skóra wymaga czegoś, co zakryje zaczerwienienia i przebarwienia :) moim zdaniem jest jednak mało trwały, pod koniec dnia moja skóra go "zżerała", miałam tańsze odpowiedniki które się dłużej trzymały, ale już tak nie kryły, szukam więc swojego ideału :) czekam na Twoją recenzję jak już go wypróbujesz :)
OdpowiedzUsuńangelinacosmetics.blogspot.com
jeśli chodzi o trwałość to ja polecam korektor L'Oreal True Match - jest nie do zdarcia :)
UsuńNie miałam nic z tej listy, ale bardzo bym chciała kupic kilka pędzli Zoeva :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemna lista. Takie pędzelki też chętnie przygarnęłabym.
OdpowiedzUsuńMiałam So elixir, ale wersję purple, był średnio trwały, nie najgorszy pod tym względem, ale zapach trochę nie mój, więc oddałam znajomej, której się bardziej podobał.
OdpowiedzUsuńchoć wpatruję się w to wszystko intensywnie, właściwie nic nie znam;).
OdpowiedzUsuńTeż szykuję taki post. Mam dużo zachcianek typu akcesoria, świece, szczotki. Kolorówki na razie mi nie brakuje
OdpowiedzUsuńSpora ta lista :) Życzę Ci, abyś stała się szczęśliwą posiadaczką tego wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńSylveco balsam myjący jak najbardziej polecam :) Zauważyłam po nim nawet, że mniej włosów mi wypada, więc akurat na Twój problem z wypadaniem może być dobry ;)
OdpowiedzUsuńNa 6 też bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńBalsam myjący Sylveco jest boski :)
OdpowiedzUsuń6 i 13 to świetne produkty, korektor świetnie prezentuje się pod oczami, a olejek to mój stanowczy ulubieniec ;]
OdpowiedzUsuńJa mam ochotę na wszystko od Biovalen :D na razie sobie micel od nich kupiłam ;)
OdpowiedzUsuńZ tej listy 7 gości i u mnie, muszę zakupić :D
OdpowiedzUsuńBalsam z sylveco i pędzle zoeva tez bym przytuliła !
OdpowiedzUsuńżyczę szybkiej realizacji :)
OdpowiedzUsuńta nowa seria sylveco tez mnie ciekawi:)
OdpowiedzUsuńMam tą odżywkę Garniera ale powiem szczerze że do AiK jej daleko.
OdpowiedzUsuńKilka tych produktów również jest na mojej liście, niestety póki co staram się nie zwiększać ilości produktów;)
OdpowiedzUsuńTeż planuję zakup Healthy Mix, a korektor z Astora mam i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPędzle Zoeva wyglądają pięknie. :)
OdpowiedzUsuńSylveco i garnier mnie kusi ;)
OdpowiedzUsuńNa mnie ten So Elixir jest bardzo trwały :-) Przypomina mi Chanel Mademoiselle :-)
OdpowiedzUsuńBiolaven zapowiada się znakomicie. Mam już płyn micelarny i nie chcę innego! Mam nadzieję, że cała seria będzie równie znakomita :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zapraszam: www.triny.pl/blog
Zainteresował mnie ajurwedyjski tonik :) Czekam na recenzje ;) Ciekawe czy poradzi sobie z wypadaniem włosów :)
OdpowiedzUsuńmialam te perfumy so elixir i mi się nie podobają ^^ bardzo intesywne, bardzo mocne, takie duszące i mi się kojarzą z ciociami z niebieskim cieniem na powiekach ^^
OdpowiedzUsuńa i z isany naprawde bedziesz zadowolona ;) mam to seurm i jest mega ;)
Hahah :D też miałam próbkę so elixir i też się w niej zakochałam siostro <3 :D
OdpowiedzUsuńJa posiadam wodę toaletową So Elixir i również jest bardzo trwała, winioskuję zatem, że perfum jest wręcz nieulotny:) Ktoś wyżej pisał, że zapach jest podobny do Chanel Mademoiselle, faktycznie ja rownież wyczuwam w nim podobne nuty, jednak w moim odczuciu So Elixir jest subtelniejszy i ładniejszy:) Ogólnie wszystkie zapachy od Yves Rocher są podobno trwałe. Ja miałam jeszcze Comme una Evidence i faktycznie trwałość również była megaaa:)
OdpowiedzUsuńTeż planuję zakup tej serii biolaven :)
OdpowiedzUsuńBiolaven też mi się marzy, ale dzisiaj weszły kolejne nowości marki Sylveco, maska lniana i odżywka - kolejne dylematy :)).
OdpowiedzUsuńPędzle też znajdują się na mojej liście :)
OdpowiedzUsuńchyba czas zrobić taką listę, bo stwierdzam, że trochę rzeczy jednak chce :D
OdpowiedzUsuńMnie również bardzo zainteresowała nowa seria kosmetyków Biolaven ;)
OdpowiedzUsuńPędzle Zoevy tez mi się marzą :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej ciekawią mnie produkty do włosów :)
OdpowiedzUsuńOj wszytsko i ja bym dodała do swojej listy, same wspaniałości ;)
OdpowiedzUsuńTa nowa odżywka Garniera też mnie ciekawi, a podkład Bourjois Healthy Mix ze swojej strony polecam :)
OdpowiedzUsuńBalsam do włosów z Sylveco też mi się marzy ;)
OdpowiedzUsuńKosmetyki Sylveco oraz róż down boy od theBalm są równiez na mojej liście chciejstw :) Wpadłoby chyba na nią jeszcze kilka rzeczy, więc chyba czas na podobny post :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
na odżywkę z garniera chyba sama się skuszę jak ją gdzieś zobaczę
OdpowiedzUsuńmiałam podkład i bardzo go lubiłam, ale niestety już mi się skończył :)
OdpowiedzUsuń