Witajcie! Już od trzech dni mamy czerwiec, ale ja spieszę jeszcze z prezentacją majowego pudełka ShinyBox :) Tym razem kosmetyki, jakie się w nim znalazły miały nas wprowadzić w letni nastrój. Czy tak rzeczywiście jest? Jaka była zawartość mojego pudełka? :) Zapraszam :)
Masła do ciała z serii Miracle to preparaty o cenionym, bogatym składzie. Zalecane szczególnie do skóry wymagającej intensywnej pielęgnacji. Wzbogacone w drobinki z olejkami znakomicie wpływają na poprawę kondycji skóry, zmniejszając szorstkość i suchość naskórka.
Bardzo ciekawiło mnie to masło i cieszę się, że przypadła mi akurat wersja kokosowa, bo uwielbiam takie zapachy. Co prawda aromat jest tu dość sztuczny, ale na szczęście nie męczący, dość szybko się ulatnia. Masełko szybko się wchłania i bardzo dobrze nawilża skórę. Mała pojemność zachęca, aby zabrać je ze sobą na weekendowy wyjazd :)
JOANNA, Naturia Body Peeling myjący z truskawką, 3,98 zł / 100 g - produkt pełnowymiarowy
Seria Naturia body mini została stworzona z myślą o Twojej wygodzie. Poręczne opakowanie jest idealne do codziennego stosowania i niezastąpione w czasie podróży. Receptura szamponu wzbogacona o nawilżający ekstrakt z pomarańczy zapewni zapewni włosom i skórze głowy zdrowy i piękny wygląd. Przyjemny zapach soczystego owocu umili Ci pielęgnację włosów każdego dnia.
Kiedyś miałam ten peeling, ale w innym opakowaniu. Bardzo go lubiłam. Teraz przyda mi się przy stosowaniu samoopalaczy, bo częste choćby łagodne ścieranie naskórka jest bardzo ważne. Peeling działa najlepiej nakładany na suchą skórę. Trochę szkoda, że nie jest to produkt bardziej naturalny, bo mikrogranulki w nim zawarte nie są bezpieczne dla środowiska.
OILLAN Active, Bioaktywna emulsja do mycia i kąpieli, 25 zł / 200 ml - produkt pełnowymiarowy
Bioaktywna emulsja do mycia i kąpieli do codziennego stosowania. Łagodnie oczyszcza skórę, wzmacniając barierę ochronną, łagodzi świąd, działa przeciwzapalnie, redukuje podrażnienia, szorstkość i zaczerwienienia. W składzie emulsji znajdują się specjalistyczny kompleks bio-active dermasystem (masło shea + oleje z: baobabu, wiesiołka, pachnotki), olej z awokado, olej arganowy. Przeznaczona do skóry suchej, wrażliwej, podrażnionej i atopowej.
To dobra propozycja na lato, kiedy nasza skóra może być przesuszona słońcem i opalaniem. Na pewno ją wykorzystam, zwłaszcza, że nie ma SLS/SLES w składzie :) Ciekawa jestem jej działania i czy nie będzie aż za łagodna żeby się porządnie umyć :)
SCHWARZKOPF, GLISS KUR Oil Nutritive Maska przeciw rozdwajaniu włosów, 24 zł / 200 ml - produkt pełnowymiarowy
Maseczka Oil Nutritive- Maseczka głęboko regenerująca włosy. Regularne jej stosowanie w znaczący sposób redukuje rozdwajanie się końcówek. Włosy są głęboko odżywione i zmysłowo miękkie.
Tę maseczkę znam już z box-a Joanny Krupy. Z jednej strony cieszę się, że nie dostałam nieszczęsnego spray'u do włosów z solą morską, ale maska też jak dla moich włosów nie jest jakaś super. Może sobie ją zostawię, a może powędruje do Was w rozdaniu.
APN, Hydrovital Intensywnie nawilżający krem na dzień, 34 zł / 50 ml - produkt pełnowymiarowy
Intensywnie nawilżający krem na dzień- wspomaga naturalny system ochrony, normalizuje nawilżenie i zmniejsza skłonność do podrażnień związanych z suchością naskórka.
Nie znam kompletnie marki APN, dlatego fajnie, że ShinyBox daje nam możliwość jej poznania. Po cichu liczyłam na krem pod oczy, ale krem na dzień też wygląda ciekawie. Poczeka na swoją kolej i z pewnością go wypróbuję :)
DELIA, Plastry z woskiem do depilacji, 6 zł / szt. - produkt pełnowymiarowy
Przezroczyste plastry to idealny sposób na łatwą, szybką i dokładną depilację. Nowoczesna formuła i elastyczne podłoże pozwala na wykonanie profesjonalnej depilacji w zaciszu domowym. Depilacja przy pomocy plastrów Delia Cosmetics pomaga usunąć nawet najmniejsze włoski, skóra staje się gładka na kilka tygodni. Przy regularnym wykonywaniu depilacji włoski wolniej odrastają, a czas między zabiegami znacznie się wydłuża.
Coraz częściej trzeba pokazywać nogi, więc wypada żeby wyglądały nienagannie :) Chętnie wypróbuję te plastry, choć trochę się boję wrastających włosków, do których moja skóra ma niestety tendencję. Ciekawa jestem czekoladowego zapachu i czy plastry dadzą radę moim grubym włoskom :)
Podsumowując zawartość box-a czerwcowego jak dla mnie wypada bardzo dobrze, choć brakuje oczywiście jakiegoś bardziej luksusowego efektu wow w postaci choćby jakiejś miniatury czegoś z wyższej półki. Cieszę się z możliwości poznania masełka Efektima, które jest nowością na rynku, a także emulsji do mycia Oillan oraz kremu APN. Peeling truskawkowy Joanna znam i lubię. Plastry do depilacji też chętnie wypróbuję. Maska do włosów nie była dla mnie zaskoczeniem, bo miałam już ją okazję poznać. Na moich włosach spisuje się dobrze, ale nie wiem, czy chcę jej kolejne opakowanie.
Majowe pudełeczko ShinyBox jest jeszcze dostępne i możecie je zamówić TUTAJ.
Możecie też już zamawiać czerwcowy ShinyBox "For Ever" - KLIK. Jest to pudełko wyjątkowe, bo przygotowanym z okazji czwartych urodzin ShinyBox :) Ja jestem ogromnie ciekawa, co tam się znajdzie :) Już nie mogę się doczekać :)
Co sądzicie o zawartości majowego ShinyBox? Co najbardziej się Wam podoba?
Czego jesteście najbardziej ciekawi?
Pozdrawiam,
sarinacosmetics :)
Jestem ogromną fanką tych peelingów z Joanny- mają takie piękne zapachy, że aż chciałoby się je zjeść :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Juliet Monroe KLIK :))
Ja również dostałam maskę do włosów i cieszę się, bo spray zupełnie nie znalazłby u mnie zastosowania. Również liczyłam na krem pod oczy ale otrzymałam, jak Ty, krem na dzień :) ogólnie pudełko w porządku, zabrakło mi jednak tego czegoś :)
OdpowiedzUsuńZawartość moim zdaniem niezła, najbardziej podoba mi się właśnie ta wersja z maską do włosów zamiast sprayem :D Krem do twarzy czy masło do ciała też przyjemne produkty, przydadzą się każdemu ;D
OdpowiedzUsuńPeeling Joanny miałam :). Ciekawiło mnie jeszcze masło kokosowe, ale jakoś zapach mnie nie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńJa także miałam nadzieję na krem pod oczy z APN, a trafił mi się krem na noc. ;) A plastry już wypróbowałam i miałam po nich same nieprzyjemności... Podrażnienia i naderwany naskórek, który teraz muszę długo regenerować. A używałam prawidłowo, nie raz miałam w rękach podobny produkt. Miałam wersje truskawkową, także zapach był jak najbardziej "MajowoMi!" :)
OdpowiedzUsuńMasło do ciała mnie zainteresowało :).
OdpowiedzUsuńcałkiem fajne :) peeling Joanny bardzo lubię, a to masełko mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńPeeling z Joanny ma cudny zapach, używałam go jeszcze w liceum :) Zastanawiam się nad zakupem pudełeczek, może jednak się skuszę :)
OdpowiedzUsuń