Witajcie! Problem wypadania włosów dotyczy wielu z nas. Ma on różne podłoża - stres, zła dieta, choroby skóry głowy, inwazyjna stylizacja, czy też częste farbowanie. Wszystko to w znacznym stopniu osłabia nasze kosmyki. Ja jak wiecie swoje włosy rozjaśniam, suszę suszarką, ponadto jestem narażona na stresowe sytuacje, więc wypadanie włosów nie jest mi obce. Raz jest mniej nasilone, raz więcej, co szczególnie dokucza mi z nadejściem pory wiosennej, dlatego kiedy zaproponowano mi poznanie kuracji "STOP wypadaniu" od Cece Med nie zastanawiałam się ani chwili. Zostałam ambasadorką akcji "Polki mówią STOP wypadaniu włosów" i od ponad miesiąca stosuję kosmetyki wchodzące w skład tej serii. Jakie są moje wrażenia? Czy produkty zahamowały wypadanie? Jak wpłynęły na kondycję moich włosów?
Oczywiście migracja włosów jest związana z ich cyklem życia i nigdy nie dostąpimy dnia, kiedy nie wypadanie nam żaden włos. Dziennie tracimy ich przeciętnie od 50 do nawet 100. Ważne jest aby obserwować ile mniej więcej włosów tracimy i czy ta liczna na pewno nie zwiększa się. Nadmierne wypadanie włosów może wystąpić z dwóch powodów:
- albo są one zniszczone i przesuszone, brak im sprężystości i się łamią - wtedy na szczotce znajdujemy mnóstwo różnej długości włosków;
- albo też są one osłabione tuż przy skórze głowy i wtedy wypadają z taką białą kuleczką, którą wiele osób myli z "cebulką", ale jest to po prostu tzw. "kolba włosowa" - nie jest to powód do zmartwień, bo "cebulka" nadal zostaje na swoim miejscu :)
Kuracja jaką miała okazję stosować składała się z szamponu, odżywki, ampułek oraz lotionu. Można ją też uzupełnić o suplement diety z tej serii. Ma ona nam zapewnić 25000 włosów w 3 miesiące. Jej skuteczność jest potwierdzona badaniami trichoskopowymi. Wykazały one, że po 3 miesiącach regularnej aplikacji następuje:
- wzrost liczby włosów o średnio 21%
- wzrost gęstości włosów o średnio 22%
- ilość włosów odnawiających się w aktywnej fazie wzrostu wzrosła o średnio 11%
- ilość włosów wypadających w fazie ostatniej fazie zmniejszyła się średnio o 11%
Więcej informacji o całej akcji i kuracji znajdziecie tutaj - http://www.stopwypadaniu.pl/
Więcej informacji o całej akcji i kuracji znajdziecie tutaj - http://www.stopwypadaniu.pl/
SZAMPON STOP WYPADANIU WŁOSÓW
Jest to kosmetyk przeznaczony do codziennej pielęgnacji włosów słabych i skłonnych do wypadania. Ma pobudzać regenerację włosów i przeciwdziałać ich wypadaniu. Składnikami aktywnymi są tu proteiny białego łubinu, witamina PP, biotyna oraz witamina E. Substancje te mają między innymi stymulować porost włosów, zapobiegać ich wypadaniu, chronić i odżywiać cebulki włosowe.
Szampon ma gęstą, kremową konsystencję. Nie przecieka przez palce. Jego pojemność to 300 ml. Na zużycie mamy 12 miesięcy od otwarcia. Jest zamknięty w butelce z dość twardego plastiku i ma otwarcie typu "press", opakowanie można także odkręcić. Charakteryzuje się mleczno-brzoskwiniowym zabarwieniem i niestety ma perłowy wsad, za czym moje włosy za bardzo nie przepadają. Kosmetyk pachnie bardzo elegancko, niczym profesjonalny z salonów fryzjerskich. Na włosach pieni się bardzo dobrze, nie powoduje uczucia tępych kosmków przy spłukiwaniu, nie plącze też włosów, dzięki czemu możemy je bez problemu rozczesać, kiedy nie mamy czasu na odżywkę. I to tyle jego plusów, ponieważ nie przypadł do gustu mojej przetłuszczającej się skórze głowy z tendencją do nadmiernego złuszczania (łojotok). Po prostu był zbyt słaby aby dobrze oczyścić ją z nagromadzonego sebum i nadmiaru naskórka, przez co już kilka godzin po myciu moje włosy wyglądały nieświeżo. Starałam się więc używać go co drugie/trzecie mycie, aby jednak nie rezygnować z niego całkiem. Z pewnością szampon ten sprawdzi się w przypadku suchej, przesuszonej, czy też napiętej skóry głowy, której przyniesie ukojenie. Ja niestety muszę stosować szampony bardziej ziołowe, bez perłowego wsadu i innych tego typu "umilaczy". Szkoda, że seria nie składa się z dwóch rodzajów szamponów - jednego dla tłustej skóry głowy, a drugiego do suchej, bo przecież posiadaczki obu typów zmagają się z wypadaniem. Byłoby to na pewno świetne rozwiązanie.
ODŻYWKA STOP WYPADANIU WŁOSÓW
To kosmetyk o lekkiej formule, nie obciążającej włosów. Ma ułatwiać rozczesywanie i pobudzać regenerację osłabionych włosów. Widocznie ma je wzmocnić, odżywić i sprawić, że będą mniej podatne na wypadanie. Charakteryzuje się tymi samymi składnikami aktywnymi, co szampon z tej linii.
Odżywka ma gęstą, kremową konsystencję i lekko brzoskwiniowe zabarwienie. Mieści się w dokładnie takiej samej butelce co szampon i także ma 300 ml pojemności. Trzeba ją zużyć w ciągu 12 miesięcy od otwarcia. Pachnie również bardzo przyjemnie. Nie ma problemów z jej aplikacją na włosy. Nie spływa z nich. Ja nakładam ją zawsze mniej więcej od połowy długości w dół, aby nie obciążyć skóry głowy. Włosy były gładkie już przy spłukiwaniu. Odżywka nadaje włosom ładny blask, sprawia, że są miękkie i delikatne w dotyku. Nawilżenie kosmyków jest bardzo delikatne, szczególnie na tych bardziej przesuszonych partiach włosów, ale zawsze można ten problem rozwiązać balsamem bez spłukiwania, czy silikonowym serum, czyli kosmetykami z którymi aktualnie się nie rozstaję. Produkt nie obciąża włosów i jako odżywka do codziennej pielęgnacji sprawdza się bardzo dobrze, ale konieczne jest aby przynajmniej raz w tygodniu sięgnąć po bardziej bogatą, nawilżającą maskę, która zadba o suche końcówki.
AMPUŁKI PREVENT HAIR LOSS
To intensywna kuracja działająca na skórę głowy. Dzięki specjalnej kompozycji składników Hair Complex mają intensywnie przeciwdziałać wypadaniu włosów, stymulować porost nowych i wzmacniać osłabione cebulki. Składnikami aktywnymi są tutaj olej z kiełków pszenicy nadające włosom sprężystość i miękkość, a także opóźniające procesy starzenia; pędy bambusa, które stymulują rozwój włókien kolagenowych i elastylowych oraz silnie nawilżają skórę i włosy; proteiny ryżu, które dbają o nawilżenie skóry i włosów; proteiny białego łubinu, stymulujące wzrost nowych włosów; witamy z grupy B, działające przeciwłojotokowo i przeciwzapalnie, a także stymulujące wzrost włosów; biotyna, która zapobiega wypadaniu i rozdwajaniu włosów. Ampułki należy stosować codziennie. Najlepsze efekty mamy zaobserwować po 3 miesiącach stosowania.
Możliwość przetestowania tego kosmetyku ucieszyła mnie najbardziej, bo to właśnie o skórę głowy i cebulki trzeba zadbać, kiedy zmagamy się z wypadaniem włosów. Miałam do dyspozycji pełną miesięczna kurację, czyli 30 ampułek do jednorazowego stosowania. Co dzień jedna sztuka. Można także zakupić mniejsze opakowanie ampułek zawierające 5 sztuk, czyli tygodniową kurację. Każda ampułka ma 7 ml pojemności. Producent zaleca aplikować ją na skórę głowy zaraz po osuszeniu włosów ręcznikiem, a pozostałą ilość można wetrzeć we włosy. Mi taka ampułka wystarczała spokojnie na 2 zastosowania, ponieważ nie nakładałam produktu na całe włosy, a skupiałam się własnie na skórze głowy. Ampułki nie wymagają spłukiwania, ale czasami dawały efekt nieco tępych włosów tuż przy nasadzie. Nie przyśpieszały ich przetłuszczania. Najlepiej rozprowadzać je na wilgotnych włosach, bo na suchych mogą dawać efekt delikatnego sklejania i obciążania. Trochę szkoda, że zawierają alkohol, ale działa on przeciwbakteryjnie, więc może musiał się tam znaleźć. Aplikacja przebiega bezproblemowo. Nakładamy odrobinę na skórę głowy, po czym delikatnie wmasowujemy. Preparat ma delikatny zapach, trochę czuć w nim alkohol, ale po chwili zanika. Podczas stosowania nie wystąpiły u mnie żadne podrażnienia, czy swędzenie.
LOTION DO SKÓRY GŁOWY STOP WYPADANIU WŁOSÓW
To produkt, którym kontynuujemy kurację po stosowaniu ampułek. Ma on podtrzymywać oraz utrwalać efekty kuracji. Jego składnikami aktywnymi są proteiny białego łubinu, które stymulują porost włosów i chronią je przed wypadaniem; witamina PP zapobiegająca wypadaniu włosów i odżywiająca skórę głowy; biotyna działająca na cebulki włosów; witamina E dzięki której włosy szybciej rosną, a ich cebulki są zabezpieczone.
Lotion ma 75 ml pojemności. Opakowanie jest bardzo poręczne i wygodne przy stosowaniu. Kosmetyk ma płynną, wodnistą, konsystencję i lekko żółte zabarwienie. Również stosujemy go na skórę głowy, delikatnie wmasowując i pozostawiając do wchłonięcia. Nie spłukujemy. Najlepiej oczywiście robić to na mokre włosy, choć w przypadku suchych także nie ma większych problemów. Lotion jest bardzo lekki, nie obciąża moich włosów u nasady, ani ich nie skleja. Jest dużo lżejszy niż ampułki. Jak dotąd stosuję go przez kilka dni, na zamianę z ampułkami. Myślę, że razem mogą zdziałać wiele dobrego :)
Jakie efekty daje kuracja?
Po miesiącu regularnego stosowania zauważyłam odrobinę mniej włosów na szczotce po czesaniu. Zyskały one też większą objętość i zauważalny blask. Są bardziej mocne i odporne na uszkodzenia. Pojawiły się też maleńkie kilkumilimetrowe "antenki" świadczące o wzroście nowych włosków. Co ciekawe mój odrost po miesiącu od ostatniego farbowania jest pół centymetra większy niż zazwyczaj, więc kosmetyki działają :) Najmniej myślę miał wpływ na to szampon, po którego sięgałam jedynie co drugie-trzecie mycie z uwagi na fakt niedopasowania do mojej tłustej skóry głowy. Jeśli chodzi o odżywkę, to również nie nakładałam jej za bardzo na skórę głowy, więc mogła wzmocnić jedynie włosy na długości, z czego bardzo się cieszę :) Chyba najlepsze rezultaty przyniosło moim zdaniem regularne stosowanie ampułek. To produkt, którym zdecydowanie warto się zainteresować :) Ja będę kontynuować kurację dalej, bo bardzo dobrze wpływają na moją skórę głowy i mieszki włosowe :) Ich działanie będę podtrzymywać lotionem, który również moja skóra głowy bardzo dobrze toleruje. Oczywiście należy pamiętać, że działanie kosmetykami to nie wszystko. Bardzo ważna jest odpowiednia dieta, sen, a także wspomaganie się suplementami, czy ziołami :)
Wszystkie kosmetyki z tej serii możecie kupić w drogeriach np. Rossmann, w aptekach np. DOZ, SuperPharm, a także przez internet. Najkorzystniej w sieci wychodzą oczywiście pełne zestawy.
Szampon Cece Med STOP wypadaniu włosów 29,99 zł/ 300 ml
Odżywka Cece Med STOP wypadaniu włosów 29,99 zł/ 300 ml
Ampułki Cece Med STOP wypadaniu włosów 19,99 zł /5 szt lub 99,99 zł/30 szt
Lotion Cece Med STOP wypadaniu włosów 24,99 zł/ 75 ml
Obecnie cała seria jest w promocji w drogeriach Rossmann :)
Znacie te kosmetyki? Walczycie z wypadaniem włosów? Jakie są Wasze najlepsze sposoby na zahamowanie nadmiernego wypadania?
Pozdrawiam,
sarinacosmetics :)
Widziałam je ale jakoś mnie nie kuszą :) Ja uwielbiam jantar który u mnie hamuje wypadanie i przyspiesza porost :)
OdpowiedzUsuńdobrze, że masz coś co działa :) Też chciałam kiedyś ten kosmetyk wypróbować, ale obawiam się zapachu bursztynu, którego nie lubię. Kiedyś kupiłam taki bursztynowy balsam do ciała i do tej pory mam traumę :)
UsuńOoo duży plus za nie plątanie włosów.
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu widzę że w jakimś stopniu się sprawdził, bardzo mi się podoba to że nie dość że włosy przestają w małym stopniu wypada to też zauważalny jest szybszy wzrost.
Coś dla mnie, chętnie wyprobuje
Buziaki Kochana
moim zdaniem najlepiej działają ampułki, bo nakładamy je właśnie na skórę głowy i nie spłukujemy jak szampon, czy odżywkę.
UsuńMi również do gustu przypał ten zestaw!
OdpowiedzUsuńU mnie też włosy wypadają jak szalone :(
OdpowiedzUsuńspróbuj ampułek z tej serii :) Możesz na początek kupić małe opakowanie, które jest teraz w promocji w Rossmannie za ok 15 zł. Pięć ampułek z powodzeniem wystarczy Ci na 10 dni :)
UsuńJa karmie piersią, więc wątpię by jakiekolwiek kosmetyki pomogły mi wypadanie włosów zahamować :)
OdpowiedzUsuńZa to staram się zdrowo odżywiać i dodatkowo suplementacja :)
Super że się sprawdziły ;) Baby hair to najlepsza nagroda za wytrwałość w pielęgnacji ;) Mi też by się przydała ta kuracja ;)
OdpowiedzUsuńMnie "antenki" do szału doprowadzają, bo baby hair mają 5-10 cm i nie chcą się ani trochę słuchać jak mam związane włosy. Robią co chcą. Na to bym szukała środka :D
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii choć już dość mocno mi się opatrzyła w internecie:) u mnie fajnie zadziałało Joico:)
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę, bo ostatnio zauważyłam u siebie ten problem :(
OdpowiedzUsuń