Nowe przesyłki - Eco Kraina, Bingo Spa i wygrane okulary Firmoo :)

Witajcie! Zapraszam Was po raz kolejny na lżejszy post, bo wiem, że takie najbardziej oglądać lubicie :) W ostatnim czasie przyszły do mnie trzy przesyłki, więc czas Wam je pokazać :) Dwie pochodzą z nowych współprac, a jedna z wygranej :) Jeśli ciekawią Was nowości, to zapraszam :)

Pierwsza przesyłka, to kosmetyki, które otrzymałam do testów od sklepu Eco Kraina :) Jest to miejsce, gdzie możecie znaleźć wiele ciekawych, ekologicznych i naturalnych marek takich jak np. Make Me Bio, JOIK, Ikarov, Eubiona, Luvos, Lavera, NONIQUE, Planeta Organica, SO' BiO etic itd, a także nasze rodzime produkty Go Cranberry, Sylveco, czy nowości Lilla Mai :) Asortyment jest naprawdę bardzo bogaty, zachęcam do zapoznania się z nim :) Jeśli ciekawi Was ekologiczna kolorówka, to również jest tam dostępna :) A na fanpage sklepu na FB możecie śledzić aktualności i promocje :) 

Ja do testów wybrałam takie skarby:

Olej makadamia Ikarov - oczywiście wybrany z myślą o wypróbowaniu na włosy, choć i na skórę też użyję :) Dobrze, że buteleczka jest mała, bo trzeba go zużyć w ciągu 3 miesięcy od otwarcia :) Jest to czysty olejek makadamia, wzbogacony o naturalny przeciwutleniacz, pełniący tutaj chyba funkcję konserwujacą :) Olej ten uzyskiwany jest z miąższu orzecha australijskiego i zalicza się do grupy olejów o budowie najbliższej do struktury ludzkiej skóry.  

Intensywnie nawilżające serum przeciwzmarszczkowe na noc - byłam bardzo ciekawa tych kosmetyków, zbierają one bardzo dobre oceny, więc chciałam sprawdzić, co w nich jest takiego :) Składnikami aktywnymi serum są między innymi witamina C, kolagen, skwalan, ekstrakt z owoców żurawiny, witamina E. 

Aksamitny balsam do ciała z mleczkiem kokosowym JOIK - skusił mnie kokosem :) Powiem Wam jednak, że nie spodziewałam się aż tak cudownego zapachu! :) Myślałam, że będzie to sam kokos, a mamy tu pinacoladę i to taką najprawdziwszą :) Coś czuję, że bedzie z tego miłość, jeśli działanie ma tak świetne jak pachnie. Zawiera między innymi olej kokosowy, masło shea, oliwę z oliwek, wyciąg z aloesu. JOIK jest najbardziej uznaną estońską marką kosmetyki naturalnej.

_________________________________________________________________________

Kolejna przesyłka to kosmetyki, które otrzymałam w ramach współpracy z Bingo Spa. Do testów zgłaszałam się jeszcze około września, ale dostałam się dopiero do pierwszego kwartału roku 2014. Trochę miałam obawy, bo niektóre dziewczyny z piątego etapu dostały do testów próbki. Na początku stycznia otrzymałam jednak trochę mizerną listę z kosmetykami do wyboru. Miałam wskazać max 3 produkty i zmieścić się w kwocie 40 zł. Nie było łatwo, bo musiałam omijać SLS, ale udało mi się wybrać dwa w miarę sensowne produkty :) 

Serum kolagenowe do ciała z olejkiem morelowym Bingo Spa - było jeszcze do wyboru z olejem arganowym, jednak za dużo o nim ostatnio, więc olejek morelowy wydawał się bardziej tajemniczy :)

Średni peeling błotny do twarzy kwas mlekowy i kwasy owocowe - tego produktu byłam ciekawa już kiedyś, więc bardzo ucieszyłam sie, że był na liście do wyboru :) Ciekawa jestem, jak się sprawdzi :)

Produkty Bingo Spa możecie kupić w sklepie internetowym Bingo Spa :)

___________________________________________________________

Ostatnia przesyłka to wszystkim znane Firmoo :) Ja swoją parę wygrałam na blogu Zakochana w kolorkach. Dziękuję Ci Kochana za tą wspaniałą nagrodę :* Przyznam się, że trochę zwlekałam z zamówieniem tych okularów, mimo, że miałam zerujacy kod - ach ten strach przed stronami w języku angielskim :) Ale w końcu się odważyłam i są :) Powiem Wam, że wcale nie było trudno :)

Wybrałam model #F012 w odcieniu Tortoise (C1), który moim zdaniem najbardziej mi pasował po wirtualnym przymierzaniu :) Może są trochę odważne, z pazurem, ale nie zawsze trzeba być szarą myszką :) Teraz muszę załatwić sobie siostrę na fotografa i modlić się, żeby akurat wtedy światło dopisało, aby się Wam w nich pokazać :) 
Moje okularki mają jedno szkło korekcyjne -1,5, a drugie zerówkę, bo tak mam oczyska zepsute :) Oprócz okularów otrzymałam futerał, chusteczkę do czyszczenia, etui do przenoszenia oraz mały mini śrubokręt :)

Okulary są bardzo wygodne w noszeniu i o dziwo nie zwracam w nich na siebie uwagi :) Są idealnie dopasowane :) To rozdanie z Firmoo było jednym z dwóch, w których wzięłam udział i się udało :) Także warto wierzyć w swoje szczęście :) Firmoo już proponowało mi kiedyś współpracę, ale koniec końców się nie zdecydowałam, teraz trochę żałuję :(

Mieliście któryś z tych kosmetyków albo okulary Firmoo? Co sądzicie o tych oprawkach? :)

Pozdrawiam,

sarinacosmetics :)