Kolorówka z ezebra.pl - NYC, Essie, L'Oreal

Witajcie! Dziś zapraszam Was na krótkie recenzje produktów, jakie znalazłam w paczce niespodziance od drogerii Ezebra.pl. Jeśli jeszcze nie kojarzycie tego sklepu, to polecam Wam wizytę i zapoznanie się z bardzo bogatym asortymentem i naprawdę atrakcyjnymi cenami, które są niższe niż w wielu sklepach internetowych :) Znajdziecie tam takie marki jak między innymi: Essie, Hakuro, Bourjois, Rimmel, MaxFactor, Maybelline, EOS, Sally Hansen, Essence, L'Oreal itd. Sklep oferuje nie tylko kolorówkę, ale też szeroki wachlarz kosmetyków do pielęgnacji. Robiłam już tam zakupy i byłam bardzo zadowolona zarówno z szybkości obsługi, dobrego kontaktu, jak i dobrze zabezpieczonej przesyłki i mogę Wam gorąco polecić zakupy w tym właśnie miejscu :) A teraz zapraszam Was na przegląd kosmetyków kolorowych, jakie do mnie dotarły :)

L'Oreal Infaillible cień do powiek, Brown Tempation 043 (9,95 zł/3,5 g)

Cieni z tej serii byłam ciekawa od zawsze, ale jakoś nie mogłam dorwać ich w drogeriach stacjonarnych, bo zazwyczaj były zmacane :/ Jest to cień łączący w sobie właściwości pigmentów sypkich z wygodą nakładania cieni kremowych. Kosmetyk jest wodoodporny, a producent deklaruje aż 24 godz trwałości. Cień ma aksamitną w dotyku konsystencję, nie osypuje się, dobrze blenduje. Jest matowy ale ma w sobie coś z satyny. Bardzo dobrze aplikuje się na powiece, jest niesamowicie napigmentowany. Kolor Brown Tempation to czerń złamana brązem albo brąz z dużą domieszką czerni - jak kto woli :) To odcień idealny do zewnętrznego kącika. Trwałość jest rzeczywiście niesamowita - cień nie zbiera się w załamaniach powieki, ciężko było go zetrzeć z dłoni po zrobieniu swatchy, ale płyn micelarny daje radę :) Do kupienia TUTAJ.

NYC pomadka w pisaku, Champagne Satin 493 (3,69 zł/szt)

Jest to coś dla osób, które lubią mieć intensywny kolor na ustach ale nie lubą pokrywać ich grubymi warstwami szminki. Pisak pokrywa usta wyrazistym kolorem, nakładanie jest precyzyjne, a sam kosmetyk praktycznie niewyczuwalny przy noszeniu - to coś jak tint, który zastyga na ustach. Produkt zawiera witaminę E, dzięki której ma nawilżać usta. Pisak pięknie pachnie jabłkowo-owocowym aromatem, nanosi się gładko i bezproblemowo, trzeba tylko uważać aby nie wyjechać nim poza kontur ust. Daje uczucie jakbyśmy smarowały usta sokiem owocowym - nie ma tu żadnej tłustej warstewki. Pisak nie podkreśla suchych skórek, nie zbiera się w załamaniach ust ich nie wysusza. Kolor jest wyrazisty i wcale nie przypomina różu, na co wskazuje opakowanie. To taka bardziej winna, ciemna czerwień. I właśnie z uwagi na kolor trochę do mnie nie pasuje. Pomadka jest też średnio trwała, bo nieco traci na intensywności przy oblizywaniu się, jedzeniu itp. Na szczęście jednak schodzi/blednie w miarę równomiernie. Nowy pisak jest zabezpieczony folią ochronną. Do kupienia TUTAJ.

Essie lakier do paznokci, Sable Coller 283 (14,94 zł/13,5 ml)

To mój pierwszy lakier Essie. W końcu mogłam zaspokoić swoją ciekawość co do tej marki, bo zawsze jakoś było mi do nich nie po drodze :) Lakiery te mają charakteryzować się wysoką trwałością i doskonałą przyczepnością do paznokcia oraz szybkim czasem schnięcia. Czy tak było w tym przypadku? Pędzelek jest bardzo wygodny, idealnie szeroki i dobrze rozprowadza lakier na paznokciach. Do pełnego krycia wystarczy w tym przypadku jedna warstwa, ale dla lepszego efektu daję zawsze dwie :) Czas schnięcia oceniam porównywalnie do wielu tańszych lakierów, nie jest on jednak zbyt długi. Przyczepność do płytki jest całkiem dobra - solo lakier wytrwał na paznokciach 5 dni bez uszczerbku, co w moim przypadku jest i tak dość długim czasem, bo zazwyczaj odpryski przy lakierach nakładanych bez bazy i topu pojawiały się już po 2 dniach. Kolor Sable Coller to brąz z fioletowymi tonami i bordowym pyłkiem. To świetna propozycja na nadchodzącą jesień, a także dla fanek ciemnych mani. Do kupienia TUTAJ. 

Podsumowując najbardziej jestem zadowolona z cienia do powiek i lakieru Essie, po który z pewnością będę często sięgała jesienią i zimą. Teraz wolę delikatne pastele i kolorowe paznokcie w radosnych odcieniach :) Najmniej do gustu przypadł mi pisak do ust z uwagi na kolor nie w moim typie. Gdyby odcień był bardziej codzienny, delikatny z pewnością polubiłabym się z tym kosmetykiem, bo jest dość ciekawy, pięknie pachnie i dobrze się nosi :)  

Czy w drogerii Ezebra.pl opłaca się robić zakupy? Tak, bo mamy tam szeroki wybór produktów zarówno do makijażu jak i pielęgnacji. Znajdziemy tam też najtaniej rzęsy Ardell, których cena waha się w granicach 12 zł, a w innych sklepach internetowych trzeba za nie zapłacić nawet 20 zł. Mimo, że kosztują mniej to są one takiej samej jakości jak te droższe - myślę, że jest to kwestia źródła dystrybucji. Niedawno nauczyłam się je równo i dokładnie kleić :) Drogeria Ezebra.pl oferuje też produkty drogeryjne w bardzo atrakcyjnych cenach np. róże Max Factor Creme Puff za ok 26 zł, które w Rossmannie kosztują 49,90 zł (mam jeden i uwielbiam :)). Kupicie tam też pędzle Hakuro :) Tak jak już pisałam wysyłka jest szybka. Do wyboru macie pocztę, kuriera i paczkomaty. Najtańsza dostawa kosztuje 5,99 zł. Jest także możliwość wysyłki za granicę :) Za każde zamówienie dostajecie też punkty lojalnościowe. 

Znacie drogerię Ezebra.pl? Robiłyście już tam zakupy? Jesteście zadowolone? Znacie produkty, które testowałam? Co o nich sądzicie? :)

Pozdrawiam,

sarinacosmetics :)