Witajcie :)
Dzisiaj opowiem Wam o dwóch produktach produkowanych przez Farmonę dla Tecso :) Jeden okazał się prawdziwym hitem, drugi zaś kompletnym niewypałem. Mowa będzie o waniliowym żelu pod prysznic Vintage oraz waniliowym peelingu cukrowym Vintage :) Jeśli jesteście ciekawe, to zapraszam na notkę!
Zacznę od żelu pod prysznic :)
Opis i skład:
Moja opinia:
Opakowanie: Odkręcana buteleczka - trochę nieprzemyślane, zwłaszcza pod prysznicem. Mokre dłonie znacznie utrudniają dostanie się do środka.
Konsystencja, barwa i zapach: Żel jest bardzo gęsty, treściwy, ale dobrze wydobywa się z opakowania. Takie żele lubię najbardziej :) W środku pływają maleńkie kuleczki olejku, które przy pienieniu znikają - rozpuszczają się :) Kosmetyk w miarę dobrze się pieni :) Co do zapachu, to jest on cudowny :) Bardzo przypomina prawdziwą wanilię :)
Działanie: Żel bardzo dobrze myje, mam wrażenie, że nawet i nawilża :) Stosowanie go to istna przyjemność :) Jest jednym z moich hitowych kosmetyków pod prysznic :) zużyłam już 3 opakowania :)
Wydajność: średnia w kierunku dobrej :)
Moim zdaniem warto wypróbować ten produkt :)
Przejdę teraz do peelingu cukrowego o zapachu wanilii:
Opis z opakowania:
Ekskluzywny peeling do ciała z masłem Shea, witaminą E i kryształkami cukru intensywnie złuszcza martwy naskórek, zapewnia uczucie wypielęgnowanej i jedwabiście gładkiej skóry, jednocześnie przytulny zapach, pobudza, uwodzi i inspiruje.
Sposób użycia: Peeling nanieść na zwilżoną skórę, wykonując delikatny masaż całego ciała. Następnie dokładnie spłukać ciepłą wodą. Stosować 3-4 razy w tygodniu.
Skład:
Moja opinia:
Opakowanie: Peeling zamknięty jest w plastikowym słoiczku z ładnym desingiem. Łatwo wydobywa się ze środka, chociaż etykiety mogą ucierpieć pod prysznicem.
Konsystencja, barwa, zapach: Kosmetyk ma gęstą, zwartą konsystencję, tak jak inne peelingi cukrowe. Dobrze rozprowadza się na skórze. W masie zatopione są jeszcze jakieś brązowe łupinki - może to wanilia? niestety nie ma o tym nic na opakowaniu.
Co do zapachu to tutaj katastrofa! Peeling nie ma żadnego zapachu wanilii a jakiś plastikową woń parafiny, czy czegoś temu podobnego - ogólnie masakra na całej linii! W niczym nie przypomina żelu z tej serii.
Działanie: Peeling dobrze złuszcza, wygładza. Kryształki są dość ostre i mocne. Ale kosmetyk pozostawia bardzo tłustą warstewkę (dużo gorszą niż peeling cukrowy Dax Cosmetics) i jest ona praktycznie nie do zmycia - kiedyś nawet 5 razy w jednym myciu próbowałam zmyć ją żelem i nic. To zasługa parafiny na pierwszym miejscu. Ten zdzierak okazał się dla mnie kompletnym bublem i męczę się żeby go w końcu zużyć :( Farmona się nie postarała.
Wydajność: jak dla mnie nie ma końca, bo nie lubię go.
Nie polecam, jest wiele innych lepszych peelingów do ciała.
Ceny i dostępność:
Żel waniliowy Vintage: ok 10 zł hipermarkety Tesco
Peeling waniliowy Vintage: ok 10 zł hipermarkety Tesco
W serii Vinatge dostępne są też inne wersje zapachowe: lawenda, trawa cytrynowa i zapach orientalny.Szczegóły TUTAJ :)
EDIT: zapomniałam o pojemności: żel - 250 ml, peeling - 240 g.
Miałyście jakieś kosmetyki Vintage od Tesco?
Pozdrawiam
sarinacosmetics :)
jak będę przy okazji w Tesco to postaram się zapoznać bliżej z tymi produktami
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
mają jeszcze balsamy do ciała, sole i płyny do kąpieli :)
UsuńZainteresowałam się tym żelem. Kocham wszystko co waniliowe ale na peeling się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńżel jest wspaniały :)
UsuńA jakiej jest pojemności?
Usuńjuż dodałam edit do posta, bo całkiem zapomniałam o tym żeby podać pojemności :)
Usuńdzięki za przypomnienie :)
UsuńDzięki! Dyszka za 250 ml to niedużo :) Widzę, że oferta jest bardzo szeroka - upatrzyłam sobie olejek i sól do kąpieli. Mam nadzieję, że nie okażą się niewypałem jak to było w przypadku peelingu ;)
UsuńJa miałam zapach orientalny, peeling jednak w tej serii pachnie podobnie jak żel, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja orientalnego w swoim Tesco nie widziałam, ciekawe jak pachnie :)
Usuńale oba prezentują się bardzo kusząco
OdpowiedzUsuńdlatego skusiłam się tez na peeling, ale niestety okazał się okropny, choć wygląda ślicznie :) opakowania maja piękne :)
Usuńszkoda, że bratnie produkty tak bardzo się od siebie różnią :)
OdpowiedzUsuńno szkoda, gdyby peeling pachniał chociaż jak ten żel :(
UsuńW pierwszej chwili myślałam że ten peeling to coś dla mnie bo lubię wanilię ale po przeczytaniu recenzji okazało się że jednak nie.
OdpowiedzUsuńzapach jest straszny i ta tłusta warstwa :(
Usuńnie mialam stycznosci z tymi produktami i raczej w najblizszym czasie nie skorzystam. Zeli do mycia mam pelno a peeling okazal sie bublem :)
OdpowiedzUsuńja tez mam sporo żeli, ale i tak coś dokupuję :)
UsuńJa jeszcze nic nie miałam z Tesco , ale się tam przejdę ;P. Żel mnie zainteresował ;P .
OdpowiedzUsuńżel jest bardzo dobry i ślicznie pachnie :)
Usuń
OdpowiedzUsuńszkoda, że produkty tej samej marki i z tej samej linii tak bardzo do siebie się różnią ;)
no niestety, zauroczona żelem kupiłam peeling i się rozczarowałam :(
UsuńPo pierwsze ciekawa jestem zapachu i mimo wszystko tego peelingu ;) przypomina mi peeling solankowy a bardzo go polubiłam ;)
OdpowiedzUsuńPo drugie piękne zdjęcia :)
zapach żelu jest słodki waniliowy, a peeling niestety wali plastikiem i chemicznym olejem :(
UsuńPatrzyłam na niego wczoraj. Dobrze, że nie wzięłam.
OdpowiedzUsuńja tez czasem chce coś wziąć ale powstrzymuje się a potem czytam niepochlebne opinie i się cieszę, że nie ryzykowałam :) chociaż ostatnio nakupowałam najróżniejszych maseczek w saszetkach nie mając pojęcia, czy są dobre, ale zwracałam uwage na składy, więc chyba nie będzie tak źle ;p
UsuńWanilia i czekolada to 2 najlepsze kosmetyczne zapachy dla mnie;)
OdpowiedzUsuńja tez kocham wanilię :) i to wcale nie tylko zimną :)
Usuńnie miałam tych kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach wanilii (tak samo jak kokosu). Jestem bardzo ciekawa tego żelu, jak i wersji o zapachu trawy cytrynowej. :D
OdpowiedzUsuńmi trawa cytrynowa za bardzo się nie spodobała pod względem zapachu, więc nie kupiłam :)
UsuńNie miałam pojęcia, że w Tesco są takie kosmetyki. Wprawdzie do Tesco mi nie po drodze, ale przy okazji kupię ten żel pod prysznic (już czuję jego zapach;))
OdpowiedzUsuńTesco?!? No to dobrze wiedzieć, muszę się wybrać :D
OdpowiedzUsuń網站 服務器 雲主機 伺服器 idc
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują, żel z opakowania podobny do BingoSpa:) Od dawna czaję się na coś z tej serii, obecnie mam szał na lawendę, tylko jakoś tak nie po drodze mi do Tesco:)
OdpowiedzUsuń