Witajcie! Luty powoli dobiega końca, więc czas na zebranie nowości, a że dawno nie było tego typu postu, to nazbierało się ich sporo, bo nawet z grudnia :) Jeśli ciekawią Was moje zakupy i inne przesyłki zebrane na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy, to zapraszam na notkę :)
Jeszcze w grudniu skusiłam się na Globalne serum antycellulitowe 360st z efektem ultradźwięków (cokolwiek to znaczy! :)) z Tołpy. Moja skóra na udach nie prezentowała się najlepiej, więc zapragnęłam czegoś specjalistycznego, miały być też ćwiczenia, ale nic z tego nie wyszło, bo długo ciągnący się suchy kaszel skutecznie pokrzyżował moje plany. Serum stosowałam przez tydzień a potem sobie odpuściłam, teraz zmierzam znów do niego wrócić, aby móc smarować się systematycznie i włączyć do tego jakieś ćwiczenia i masaże.
Również w grudniu kupiłam zapas antyperspirantów. W zimie nie używam zbyt bardzo blokera Ziaja (aby dać skórze odpocząć), więc padło na kolejne już opakowanie Dove Invisible dry oraz na Nivea Dry Comfort. Używam ich zamiennie, bo nie wiem, jak u Was, ale moja skóra lubi zmienność, w przeciwnym przypadku się przyzwyczaja i takie kosmetyki nie działają tak jak powinny. Jak na razie i tak lepszy jest Dove :)
W styczniu kupiłam opisywany niedawno na blogu żel pod prysznic Love2Mix Organic o zapachu gruszki i trawy cytrynowej KLIK, a w lutym drugą już butelkę kremowego żelu pod prysznic Sylveco (pisałam o nim TUTAJ).
W lutym wpadła w moje ręce również sławna i wychwalana odzywka do włosów Fructis Oleo Repair - jak na razie jestem z niej zadowolona, choć i tak uważam, że Awokado i Karite z Ultra Doux jest lepsze.
Owocowa pomadka z Golden Rose to jeszcze styczniowy zakup. Ma bardzo piękny, soczysty zapach, ale na ustach krótko się trzyma.
Cedrowy balsam do włosów Planeta Organica, to przesyłka od sklepu Cuda.pl, która przybyła do mnie w lutym. Jak na razie spisuje się ok, ale bez efektu wow. Zobaczymy co będzie dalej.
Dwa następne dwa zdjęcia to kosmetyki, które przyjechały do mnie z firmy Unilever. Znalazły się tu produkty takich marek jak Timotei, Rexona, Vaseline. O balsamie Vaseline już pisałam - KLIK, o szamponie do włosów blond też miałyście już okazje czytać TUTAJ, zaś suchy szampon Timotei i dwie kulki z Dove i Rexony pojawią się na blogu wkrótce.
Niedawno na blogu organizowałam konkurs z zestawem Vita Liberata i ja także otrzymałam w lutym właśnie taki zestaw. Już niedługo pojawi się obszerny post na jego temat, pokażę też efekty, które są rewelacyjne :)
Na wielu blogach możecie przeczytać o najnowszym olejku Evree Super Slim. Ja też go testuję :) Jest piekielny :) Mam nadzieję, że efekty po regularnym stosowaniu będą super, jak nazwa na to wskazuje :) Olejek ma też piękny zapach :)
Kolejne dwa zdjęcia to zawartość przesyłki od sklepu LifeTree.pl, która przybyła do mnie w lutym :) Otrzymałam same wspaniałości do testowania - Balsam ochrona i pielęgnacja Natura Siberica, sławny marokański szampon Planeta Organica, scrub z masłem Shea Planeta Organica oraz regenerujący krem do rąk Planeta Organica.
Zestaw Annabelle Minerals testuję już jakiś czas, więc niedługo przeczytacie o tych kosmetykach. To moje pierwsze spotkanie z minerałami do twarzy i powiem Wam, że jestem zadowolona :) Trzeba się tylko nauczyć właściwego nakładania :) W moje ręce trafił matujący podkład mineralny w odcieniu Golden Fairest, korektor w odcieniu Medium oraz róż do policzków Romance - wszystkie kolory udało mi się trafić niemalże idealnie :) Wybrałam też dwa pędzle - do aplikacji podkładu i korektora.
A jeszcze w grudniu przybyły do mnie w ramach prezentu od Mikołaja dwa cienie mineralne Ecolore, których pigmentacją jestem zachwycona :) Też muszę się w końcu zebrać i Wam je pokazać i opisać :)
Dziewczyny z Craft'n'Beauty zaskoczyły mnie w lutym przesyłając całkowicie niespodziewaną paczkę-niespodziankę z zestawem kreatora zapachu :) Już niedługo na blogu pokażę gwiazdeczki w pełnej okazałości :) Dla ciekawskich powiem, że są to woskowe gwiazdeczki i olejki zapachowe do nadawania woskom zapachu - aromaty można mieszać, budować ich intensywność, czyli pełna dowolność :) Wszystko możecie kupić TUTAJ.
Na koniec jeszcze niespodziewana wygrana u My little pleasures w konkursie z Golden Rose :) Niespodziewana, bo zostałam wylosowana w drugim podejściu, bo poprzednia zwyciężczyni się nie zgłosiła. Nagroda jaką wybrałam to odżywka Black Diamond oraz lakier z serii Color Expert w moim ulubionym chabrowym odcieniu. Jeszcze raz bardzo dziękuję za wygraną :)
To by było na tyle wszystkich dobroci :) Marzec chyba nie będzie aż tak hojny :) A jak u Was z nowościami?
Pozdrawiam,
sarinacosmetics :)
Sporo tych nowości! :-)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem wrażeń z używania Craft'n'Beauty. I kolorów, jakie masz z Ecolore. :-)
Same dobroci :-) jak pachną małpie bąki? :-D :-D
OdpowiedzUsuńmałpie bąki pachną tym co małpy zjadły na obiad :D, czyli banany, pomarańcze, kokosy, brzoskwinie... :)
UsuńHaha dobre:)))
UsuńNiestety żadnego z tych produktów nie znam, ale wszystko to co dostałaś od sklepu lifetree chętnie widziałabym w swojej łazience ;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio nie szalałam z kosmetycznymi zakupami ;)
OdpowiedzUsuńsuper nowości, miłego testowania. mnie też przybyło kilka kosmetyków, bo większość mi się pokończyła, więc kupuję już praktycznie na bieżąco i nie mam nie wiadomo jakich zapasów z czego bardzo się cieszę :-)
OdpowiedzUsuńWszystko mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbowałabym wszystko ;)
OdpowiedzUsuńLubię antypespiranty z Dove :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne nowości! mam ochotę na ten olejek ujędrniający z Evree, tyle dobrego o nim czytałam :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tych gwiazdek bo świetnie wyglądają :D
OdpowiedzUsuńhttp://cocosami.blogspot.com/
Muszę wypróbować żel Sylveco:)
OdpowiedzUsuńSuper nowości :)
OdpowiedzUsuńfajne nowości:)) ciekawa jestem tych gwiazdek :)
OdpowiedzUsuńLubię ten antyperspirant z Dove:)
OdpowiedzUsuńSuper nowości! Ja na wiosnę planuję sprawić sobie podobny zestaw z Anabelle.
OdpowiedzUsuńJa z tych odżywek Garniera miałam Ultra Doux z morelą, a teraz mam z granatem :) Ta pierwsza zdecydowanie podbiła moje serce, natomiast druga - nie koniecznie :)
OdpowiedzUsuńPeeling z Planeta Organica jest moim ulubionym peelingiem! Kocham go za wszystko!
Widziałam ten kreator zapachów na innym blogu i sama bym chciała coś takiego wypróbować :D
Podobno ta odżywka z Golden Rode jest świetna - mam w planach ją zakupić :)
Znam żel Sylveco i szampon Timotei :) Ciekawa jestem efektów tego specyfiku do opalania :)
OdpowiedzUsuńWidzę naprawdę świetne produkty :) a o tym mieszaniu zapachów wosków już gdzieś czytałam - super pomysł :)
OdpowiedzUsuńMasz co testować :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię marokański balsam, pachnie obłędnie ♥ Cedrowa seria też sprawdziła się u mnie doskonale :)
ojej ile wspaniałosci olejek everre chce i cienie eciolore :)
OdpowiedzUsuńOwocne miesiące ;)
OdpowiedzUsuńWow, ile tego:)
OdpowiedzUsuńJa z Vita Liberata mam 2 produkty do twarzy i baaardzo jestem z nich zadowolona.
Świetne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńSporo nowości, które chętnie też bym potestowała - ale również nowości które testowałam i szczerze polecam - natura siberica, planeta organica, odzywkę garnier, love2mix - jestem z tych produktów naprawdę zadowolona :) Mam nadzieję, że sprawdza się również u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńIle wspaniałych nowości ;)
OdpowiedzUsuńAleż nowości! :) Czekam na recenzję wosków, bo są uroooocze. :) Szkoda, że nie można powąchać stacjonarnie ich zapachów. :(
OdpowiedzUsuńSuper nowości! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości! Chętnie poczytam recenzje tych wszystkich produktów do włosów ;)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości!
OdpowiedzUsuńile perełek :)
OdpowiedzUsuńAle śliczności od Craft'n'Beauty :)
OdpowiedzUsuńSporo tych nowości miłych testów ;]
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości. Gwiazdeczki są urocze. Najbardziej izaintrygowała mnie buteleczka z napisem "Małpie bąki" :-)
OdpowiedzUsuńU Ciebie zawsze same smaczki ! :) Czekam na recenzje, szczególnie evree, pozdrawiam ! :)
OdpowiedzUsuńwww.milkabelleza.blogspot.com
Super nowości! Jestem niesamowicie ciekawa tego olejku Evree i na pewno chętnie przeczytam jego recenzję :)
OdpowiedzUsuńTe gwiazdki widzę już na którymś z kolei blogów - rewelacja!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne produkty:)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie jak sprawdzi się to serum z Tołpy przy dłuższym stosowaniu.
OdpowiedzUsuńsporo ciekawych nowości, olejek evree jest super
OdpowiedzUsuńNo i nie próbowałam niczego... trzeba to zmienić, bo jestem do tyłu ;-)
OdpowiedzUsuńSporo tych nowości ciekawe jak się spiszą. :)
OdpowiedzUsuńOdżywkę z GR będę chciała wypróbować, jeżeli nie zadziała Regenerum. Bardzo ją chwalą, więc coś musi być na rzeczy...
OdpowiedzUsuńChyba się zakochałam w tych woskowych gwiazdeczkach ^^
OdpowiedzUsuńiwbaa.blogspot.com
Red Lipstick Monster zachwalała tą odżywkę od Golden Rose, chyba trzeba będzie ją kupić :)
OdpowiedzUsuńnie znam nic oprócz dezodorantów i odżywki z golden rose do paznokci, której nawet sama osobiście nie testowałam. ale łupów gratuluję, oby więcej takich!
OdpowiedzUsuńperełki widzę :)
OdpowiedzUsuń