poniedziałek, 4 maja 2015

Receptury Babuszki Agafii, krem na dzień "Zatrzymanie młodości"

Witajcie! Nie wiem, czy pamiętacie, ale kilka miesięcy temu zachwycałam się kremem na noc z serii "Zatrzymanie młodości" od Babuszki Agafii - KLIK. W swoich zapasach miałam jeszcze krem na dzień z tej linii, więc na początku roku ochoczo zabrałam się do jego używania :) Spodziewałam się tych samych efektów, ale czy wersja na dzień sprostała temu zadaniu?


Według producenta krem przeznaczony jest dla skóry do 35 roku życia. Zapewnia ochronę przeciwsłoneczną SPF 10. Składnikami aktywnymi kosmetyku są: biała dzika róża będąca źródłem witaminy C, arktyczna malina moroszka wygładzająca zmarszczki, korkowiec amurski odpowiadający za tonizowanie skóry, niebieska malwa i arcydzięgiel posiadający właściwości zmiękczające, oraz intensywnie odżywiający biały olej z nasion porzeczki. Krem ma wzmacniać skórę od wewnątrz i dodawać jej zdrowego blasku. Jego skład to aż 98% substancji pochodzenia naturalnego.

INCI: Aqua with infusions of organic extract of Angelica Archangelica, Rosa Dahurica Pallas Extract, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Orbignya Oleifera Seed Oil, Crambe Abyssinica Seed Oil, Phellodendron Amurense Extract, Rubus Chamaemorus Extract, Ribes Aurum Seed Oil, Malva Alcea Extract, Coco-Caprylate/Caprate, Cetearyl Alcohol, Titanium Dioxide, Glycerin, Cetearyl Clucoside, Sodium Stearoyl Glutamate, Olea Europaea Oil Unsaponifiables, Meadowfoam Estolide Extract, Xanthan Gum, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Organic Parfum, Limonene.


Nowy krem znajduje się kartonowym, zaklejonym ze wszystkich stron pudełeczku. Tubka jest również zabezpieczona sreberkiem pod zakrętką. Szkoda tylko, że przy każdym użyciu trzeba ją odkręcać i zakręcać. Opakowanie ma 50 ml pojemności. Nie wiadomo w jakim czasie od otwarcia mamy zużyć kosmetyk, bo nigdzie na opakowaniu nie ma słoiczkowego oznaczenia. Jest tylko data ważności.

Konsystencja kremu jest gęsta, kremowa, nieco tłustawa, ale szybko się wchłania pozostawiając na skórze aksamitny film ochronny. Kosmetyk ma herbaciano żółte zabarwienie i pachnie trochę kwiatowo, trochę skórka pomarańczową. Aromat jest bardzo przyjemny i czujemy go tylko podczas aplikacji. 


Jeśli chodzi o działanie kremu, to powiedziałbym, że jest on trochę słabszy niż wersja na noc z tej samej linii. Co powoduje taką różnicę? Stopień nawilżenia skóry, który w przypadku kremu na dzień jest dobry, ale nie rewelacyjny. Jednak jest to krem przeznaczony do dziennej pielęgnacji, pod makijaż, więc musi być lekki. Pod makijaż nadaje się bardzo dobrze, nie powoduje ważenia, czy rolowania podkładów. Krem nie podrażnia i nie zapycha. Po rozprowadzeniu skóra jest gładka, delikatnie otulona. Kosmetyk nie pozostawia lepkiej warstwy, ani nie daje uczucia ściągnięcia skóry. Jest bardzo wydajny. 


Podsumowując krem na dzień z serii "Zatrzymanie młodości" to bardzo dobry kosmetyk dla Pań po 20 roku życia, które są posiadaczkami skóry mieszanej, bądź normalnej. Dla cer suchych nawilżenie nie będzie zapewne wystarczalne, a dla cer tłustych konsystencja może okazać się za bogata na dzień. Formuła kremu sprzyja również używaniu go na noc. Plusem jest na pewno obecność filtra przeciwsłonecznego, a także dobre współgranie z makijażem. Jeśli o mnie chodzi to lepiej jednak skłaniam się ku wersji na noc, która zachwyciła mnie bardziej :)

Krem można dostać w sklepach internetowych lub coraz częściej również w stacjonarnych sklepikach zielarskich. Jego cena to ok 16-18 zł

Znacie tę serię kosmetyków? Jaki jest Wasz ulubiony krem do twarzy na wiosnę? :)

Pozdrawiam,
sarinacosmetics :)

11 komentarzy:

  1. Szkoda, że nie jest lepszym nawilżaczem, to dla mnie najważniejsza cecha kremów do twarzy.
    A co do braku słoiczka to zgodnie z dyrektywą UE symbol PAO musi być zaznaczony na produkcie, którego termin ważności wynosi 30 lub więcej miesięcy. Dla produktów o terminie ważności krótszym niż 30 miesięcy wymagana jest dokładna data, do której produkt może być sprzedawany i używany jeśli przechowywany był w odpowiednich warunkach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię wszystkie kosmetyki z serii Zatrzymanie Młodości Babuszki Agafii. Aktualnie mam krem pod oczy, bardzo lekki i mega wydajny :) Polecam spróbować też serum do twarzy, chyba najlepszy produkt z całej serii. A odpowiadając na pytanie, jaki jest mój ulubiony krem na wiosnę, odpowiem, że nie mam ulubieńca. Przez cały czas szukam, bo moja cera kaprysi i wciąż zmienia wymagania. Od kilku dni używam krem Biolaven, który dobrze się spisuje i być może lada moment awansuje do grona moich kremowych ulubieńców :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dużo osób chwali kosmetyki Babuszki Agafi, ja niestety nie miałam przyjemność, ale mam nadzieję, że już niedługo. :) Fajnie, że są kremy które sprawdzają się. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Koleżanka mi go dała trochę na spróbowanie. Fajny sie wydał :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Używałam wersji na noc i byłam zadowolona, widzę że i ta jest równie dobra

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze nie miałam żadnego kremu z tej firmy, chętnie go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobrze ze nadaje sie pod makijaz;) Wykoncze zapasy to moze zakupie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Te kosmetyki wszyscy tak chwalą że sama myślę nad och zakupem :D Niestety mam strasznie tłustą skórę w strefie T i obawiam sie ze nie podołała by ona tej konsystencji kremu :(
    Składniki natomiast zacne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam suchą skórę, więc raczej się nie skuszę... :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Coraz bardziej mnie ta marka ciekawi...

    OdpowiedzUsuń
  11. Moim ulubionym kremem jest każdy dobrze nawilżający, nie zapychający i szybko wchłaniający się.

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze sprawiają mi wielką radość - dziękuję :) Postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć na wszystkie pytania i mogę Was zapewnić, że czytam każdy napisany komentarz. W wolnym czasie zajrzę też na Twój blog :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...