Witajcie! Od publikacji ostatniej chciej-listy kosmetycznej minęło sporo czasu, więc pora przedstawić nowe zachciewajki :) W sklepach pojawiło się mnóstwo ciekawych i kuszących nowości kosmetycznych, więc jeśli ciekawi Was, co tym razem chciałabym kupić, to zapraszam po szczegóły :)
*NANSHY gąbeczka do makijażu - jestem jej bardzo ciekawa, zwłaszcza, że zbiera pozytywne opinie. Poza tym uwielbiam nakładać podkład i korektor gąbeczkami, więc na pewno się przyda kolejna do kolekcji :)
MAYBELLINE tusz do rzęs Lash Sensational - ciekawi mnie jego szczoteczka, no i chciałabym się przekonać, czy te wszystkie pozytywne opinie w sieci o czymś świadczą :) Trzeba poczekać tylko na jakąś lepszą promocję :)
*MAKEUP REVOLUTION pomadka ICONIC PRO w odcieniu EATS YOU UP MATTE - wiem, ze to mało jesienny kolor, ale marzę o takim odcieniu w swojej kolekcji :) Słyszałam, że jest bardzo podobna do szminki MAC Yum Yum :)
*EOS balsam do ust BLACKBERRY - wszyscy nimi kuszą :) Jestem ciekawa jak się sprawdzi :) Wybór zapachu był trudny :) Ale zdecydowałam się na wersje jeżynową, która nie powinna być męcząca na dłuższą metę. Jeśli ją macie dajcie znać, co sądzicie? :)
L'OREAL tusz do rzęs Feline - przeglądając jej recenzje spodobał mi się kształt jej szczoteczki, bo uwielbiam takie wyprofilowane w lekki łuk :) Ciekawa jestem czy u mnie by się sprawdziła.
*GOLDEN ROSE Lip Crayon w odcieniu nr 12 - kupiłam już nr 10 i jestem oczarowana formułą tych kredek :) Są niesamowicie komfortowe, trwałe i napigmentowane, dlatego marzy mi się jeszcze delikatna 12. :)
MAKEUP REVOLUTION paleta róży ALL ABOUT PINK - także mało jesienna, ale paletę róży na jesień już mam, teraz pora na różowe odcienie :)
*MAKEUP REVOLUTION matowa pomadka w błyszczyku w odcieniu KEEP CRYING FOR YOU - myślę o niej od dawna, ale przeczytałam gdzieś negatywną opinię i sobie odpuściłam, jednak ostatnio trafiam na te dobre i niech się dzieje wola nieba, ale kolor jest piękny i muszę go mieć :)
*KOBO bronzer SAHARA SAND - ostatnio otworzyli mi pod nosem drogerię z szafą KOBO i na pewno skuszę się w końcu na ten sławny bronzer :) Wersja jaśniejsza będzie idealna na zimę :)
*FREEDOM MAKEUP pomadka w odcieniu PINK LUST - zakochałam się w niej po obejrzeniu swatchy :) Do tego jest tania, jak barszcz :)
INEBRYA KROMASK maseczka tonująca do włosów w kolorze Silver - chciałabym zlikwidować nią żółte tony na moich blondaskach i uzyskać bardziej chłodny odcień pomiędzy farbowaniami :) Musze jeszcze tylko zapytać moją fryzjerkę, czy przypadkiem nie powinnam zdecydować się na maskę beżową lub fioletową, ale wydaje mi się, że szara będzie odpowiednia, bo u fryzjera mam zawsze nakładany platynowy toner i jest ok :)
*L'OREAL ELSEVE olejek w kremie - uwielbiam kremowe odżywki bez spłukiwania i jak tylko ta nowość pojawi się w drogeriach, to się na nią skuszę :) Zgłaszałam się do testów na wizażu, ale tam wybierają stale te same osoby :(
*DENI CARTE pędzel do pudru seria PRESTIGE P-92 - kolejny pędzel do pudru zawsze się przyda :) Ten zbiera pozytywne opinie i kształt bardzo przypomina Hakuro H55, który bardzo lubię :)
*MAKEUP REVOLUTION róż do policzków w odcieniu WOW - podoba mi się ten kolor, ciekawe jak wygląda w rzeczywistości :)
*ESSENCE bezbarwna konturówka do ust - po prostu jestem jej ciekawa :) Jak na razie trudno mi wyobrazić sobie jej działanie, ale opinie ma bardzo dobre :)
L'OREAL PROFESSIONEL odżywka bez spłukiwania MYTHIC OIL - to chyba jakaś nowość, bo nie jest jeszcze dostępna w większości sklepów fryzjerskich, ale bardzo mnie kusi :)
*- zrealizowane :)
*- zrealizowane :)
Macie któryś z tych produktów? Co o nich sądzicie? :)
Pozdrawiam,
sarinacomsetics :)
Olejek w kremie? Chyba sama go wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńTusz Maybelline i róże MUR mam i polecam, a kredki Z GR też muszę kupic, bo mi się bardzo podobają.
OdpowiedzUsuńłooo, olejek w kremie muszę mieć :) a Sahara Sand na pewno Ci się spodoba :)
OdpowiedzUsuńsprawdzałam jego tester, podobał mi się odcień i jestem ciekawa efektów na twarzy :)
UsuńTusz Feline polubiłam, życzę żeby się u Ciebie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńOlejek w kremie Elseve też bardzo mnie ciekawi, a tusz Volume Million Lashes Feline zdecydowanie polecam, jest super :)
OdpowiedzUsuńTusz Maybelline Lash Sensational koniecznie wypróbuj, pisałam o nim na swoim blogu i nadal jestem nim zafascynowana! :) Ja planuję zakup bronzera, a produkty z Kobo wydają się solidnym produktem.
OdpowiedzUsuńJa też niedawno zrobiłam na blogu tego typu post, ale wishlista zawierała kosmetyki tylko do włosów :) Ach ta wlosomaniacza natura ;)
OdpowiedzUsuńmiałam ten tusz z maybelline i jest całkiem spoko, ale nie jest taki cuuudowny :D
OdpowiedzUsuńTeż mnie ciekawi ten róż z MUR, są teraz promocje np. w Kosmetykomanii, Minti i Ladymakeup -20% na MUR, więc pewnie się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńFajne produkty. Na pomadkę GR też mam ochotę, bo dużo dobrego o nich słyszę :) Bronzer KOBO ostatnio kupiłam, tylko w odcieniu Nubian Desert i myślę, że nike będziesz żałować jeśli kupisz ;)
OdpowiedzUsuńOlejku w kremie do włosów też jestem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPaleta róży z MR marzy się również mi ;)
OdpowiedzUsuńbalsamy eos są cudowne, bardzo wydajne i mają świetne składy
OdpowiedzUsuńTen olejek w kremie L'Oreal może być ciekawy, chociażby ze względu na zapach, ale boję się, że będzie mocno obciążał jak odżywka z tej serii. :( Chciałabym wypróbować wszystkie kosmetyki Make Up Revolution, bo lubię tanie kosmetyki. :)
OdpowiedzUsuńNic nie miałam, ale markę Makup Revolution uwielbiam ❤
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i jeśli masz ochotę zajrzyj do mnie 😊
Mam kilka produktów z Twojej wishlisty: Tusz Maybelline jest świetny, koniecznie wypróbuj. Posiadam paletę róży All About Pink, dla mnie kolory są za bardzo neonowe, zdecydowanie lepiej wypada Hot Spice, róz wow tez mam, jest bardzo chłodnym odcieniem; to bardzo mocno napigmentowany kosmetyk. Mam kilka szminek MUR i Freedom, również Pink Lust, cóż, uważam, że MUR jednak przewyższa jakością. Ja natomiast musze koniecznie kupić Nubian Desert Kobo! Daj znać co kupiłaś,i jak wypadły testy.
OdpowiedzUsuńHot Spice mam i jestem bardzo zadowolona, ale chciałabym własnie te neonowe róże :)
UsuńSama chcę wypróbować bronzer z Kobo :).
OdpowiedzUsuńMam inebrya kromask, wersję czekoladową i sprawdza się świetnie. Pięknie przywraca kolor i nadaje włosom blask. Jedyny minus to według mnie cena i wydajność jeżeli ktoś ma grube i długie włosy to nie wystarczy na długo. ;)
OdpowiedzUsuńSama mam w planach zakup tuszu z Loreala ale rozważam między Feline a So couture i nie wiem który. :)
Tusz Feline również jest na mojej wishliście ... ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kosmetyki i chętnie wypróbowałabym je wszystkie :D
Do olejku w kremie też się zgłaszałam, ale zapomniałam o wynikach :D. Pewnie nie udało mi się, ale sprawdzę :P
OdpowiedzUsuńmi się nigdy nie udaje na wizażu, ale nie ma się co dziwić, jak do każdego testu wybierają stele te same osoby :( np. dziewczyna z mojego miasta pojawia się w praktycznie każdych wynikach...
UsuńDużo kolorówki, czyżby jakaś rewolucja w makijażu?
OdpowiedzUsuńnie :) po prostu kosmetyki do pielęgnacji nie mieszczą się w szafkach, dlatego wolę skupić się na nowej kolorówce :)
UsuńNic nie miałam niestety z tych rzeczy więc nie podpowiem wiele, ale mam nadzieję, że CI się uda zrealizować całą wishlistę
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę większość z tych produktów, ale oczywiście maska wpadła mi w oko :P
OdpowiedzUsuńKredki do ust GR są naprawdę świetne. Nie dość, że kolorki fajne, to jeszcze jakościowo zachwycają. A tak poza tym kilka rzeczy z Twojej listy chętnie bym widziała w swojej kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńTeż zgłaszałam się do testów na Wizażu, ale nic z tego nie wyszło;) W ogóle nie obczaiłam jeszcze, gdzie ogłaszają listę uczestników, którzy się zakwalifikowali. Chyba że wybrańcy taką informację otrzymują tylko na maila;)
OdpowiedzUsuńwyniki są tam, gdzie się zgłaszałaś :) dla ojeku w kremie np. tutaj - http://wizaz.pl/akcje/loreal/olejki/index.php :)
Usuńeoska tez chcę ! :)
OdpowiedzUsuńFajne rzeczy. Z Twojej listy najchętniej przygarnęłabym pędzel i EOS'a.
OdpowiedzUsuńTeż zgłaszałam się do testów nowego olejku w kremie Elseve na Wizażu, ale jak zwykle się nie zakwalifikowałam - choć w sumie nie powinnam się dziwić, bo jeszcze nigdy nie załapałam się do żadnych testów z tego portalu :-) Pozostaje nam poczekać aż pojawi się na drogeryjnych półkach i kupić :-)
OdpowiedzUsuńdokładnie tak, chociaż podobno w supermarketach Carrefour już jest dostępny :)
UsuńMiałam ten bronzer z Kobo, ale jest niestety dla mnie za "brudny" .
OdpowiedzUsuńKredka od GR też za mną chodzi ;)
OdpowiedzUsuńMam pędzle Deni Carte są świetne :)
OdpowiedzUsuńKilka produktów znalazłoby się i na mojej wish liście :) Kurczę, dlaczego ja jeszcze nie mam swojej chciejlisty na jesień?! Zaraz to się zmieni
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc podoba mi się wszystko z Twojej wishlisty :D
OdpowiedzUsuńTak sobie myślę, że na moja wishlista dotyczyłaby wyłącznie perfum:)
OdpowiedzUsuńKilka produktów przeniosłabym na swoją Wish Liste
OdpowiedzUsuń