Witajcie! Październik dobiegł końca, więc pora na nowości :) W tym miesiącu było ich wyjątkowo sporo, ale to tylko powód do radości :) Jeśli ciekawi Was, co do mnie przybyło, to zapraszam na miesięczny przegląd zakupów i przesyłek :)
Zacznę od moich zakupów :) Jakoś na początku października była darmowa dostawa w sklepie Urodomania, więc postanowiłam uzupełnić trochę swoje zbiory pędzli :) Postawiłam na te do makijażu twarzy, których mi trochę brakowało w mojej kolekcji :)
Hakuro H15 pędzel do różu i konturowania (z poprzedniej chciej-listy)
Hakuro H22 pędzel do rozświetlacza (z poprzedniej chciej-listy)
Hakuro H64 pędzel do cieni i korektora - będzie mi służył do dokładnego konturowania nosa albo do aplikacji korektora pod oczami :)
Co mnie trochę zaskoczyło, to pędzle H15 i H22 są trochę bardziej szpiczaste niż na zdjęciach w internecie, ale może taka akurat była partia. Tak czy siak sprawdzają się dobrze w swojej roli :)
Kolejne zakupy to drogerie stacjonarne :) Tradycyjnie już kupiłam żel pod prysznic z Tołpy w wersji z czarną różą, do koszyka wpadła także kolejna butelka serum na końcówki Bioelixire, która najlepiej sprawdza się u mnie nakładana na suche włosy w celu ich ujarzmienia i wygładzenia.
Żel pod prysznic Isana w wersji Vitamin&Yoghurt, to mój substytut mydła do rąk, bo nie wysusza dłoni tak jak drogeryjne mydła w płynie. Na dezodorant Adidas "get ready!" skusiłam się, bo miał pięknie opakowanie i był w promocji, czego bardzo żałuję, bo myślałam, że już większego bubla niż Rexona zero białych śladów nie może być, a jednak. Jeśli marzy się wam podkreślenie przykrego zapachu potu, to polecam spróbować :D Aerozol nie pachnie brzydko, ale po krótkim pobycie na ciele nic z tego jego pięknego aromatu nie pozostaje, szkoda, bo opakowanie wygląda świetnie i zwraca uwagę :(
To by było na tyle moich zakupów teraz czas na przegląd przesyłek, czyli wygranych i współprac :)
Zacznę od wygranych :)
Na blogu Kosmo-Medyk wygrałam wymarzoną paletę Sleeka Arabian Nights :) Jest przepiękna :) Dziękuję Ci jeszcze raz za nagrodę :) Niedługo na blogu pokaz tych cieni :)
Kolejna wygrana to balsam do włosów z lanoliną 7 olejów wygrany na blogu mammahelenki :) Tutaj nie obyło się bez małych problemów z pocztą, ale już nie pierwszy raz można się z tym spotkać, że listonosz nie dostarcza przesyłki mimo, że zawsze ktoś w domu jest, ba nawet awiza nie raczy zostawić :( Na szczęście Magdalena napisała mi mail, że przesyłka jest podwójnie awizowana w systemie. Dziękuję Ci Kochana za nagrodę :)
Następna wygrana zaskoczyła mnie niesamowicie, bo spodziewałam się, że dostanę jedną rzecz, a tu taka paka!
U Klaudii z bloga I am a She-wolf wygrałam niespodziankę, którą miał być jakiś pędzel do twarzy, ale do końca nie wiedziałam jaki :) Klaudia wybrała dla mnie swojego ulubieńca, czyli Hakuro H24 do różu i konturowania, a do przesyłki dołączyła jeszcze parę jesiennych umilaczy, w tym cień i szminkę Makeup Revolution i czekoladową maskę do włosów Kallos, a także maseczkę do twarzy i zestaw próbek różnego rodzaju :) Jeszcze raz bardzo dziękuję Ci za nagrodę :) Cień jest w odcieniu Good life, a pomadka - Dare.
Pora na współprace i akcje testowania :)
Otrzymałam do testów sławny chyba już na blogach olejek do twarzy Magic Rose dla cery mieszanej marki Evree, która teraz rewolucjonizuje nasze drogerie stacjonarne :) Jak na razie zdanie co do niego mam zmienne, muszę jeszcze trochę poużywać, aby zobaczyć, czy szala przechyli się na tak, czy na nie :)
Kolejne nowości do testowania to kosmetyki Dove z najnowszej serii Youthful przeznaczonej pielęgnacji do włosów dojrzałych - szampon, odżywka i krem BB.
W paczce znalazłam również dwa wielkie szampony Timotei - do włosów blond, który przetestuję osobiście i do włosów brązowych, który będzie testowała moja mama. To nie koniec, bo otrzymałam także nowości Vaseline, które jakiś czas temu weszły na nasz rynek. Już niedługo dokładniej przeczytacie u mnie o wazelinie kosmetycznej (która jak na razie serca mi nie skradła) oraz o balsamie do ciała w spray'u, o zaskakującym sposobie aplikacji (wszystko będzie w recenzji) :)
Balsam do ciała Green Pharmacy, to produkt, który otrzymałam do testów w ramach członkostwa w klubie Elfa Farm. Szkoda, że nie trafiła do mnie inna wersja zapachowa, bo nie przepadam za aromatem róży w kosmetykach. Jeszcze w formie wody różanej są ok, bo ulatniają się po chwili, ale tutaj niestety zapach się utrzymuje długo, dlatego balsam będę stosować głównie na nogi, czyli z dala od nosa :(
Od jakiegoś czasu na blogu mogliście zauważyć baner akcji "testuj z nami beautyblender". Udało mi się dostać do akcji testowania słynnego jajeczka i kilka dni temu dotarł mój różowy Beautyblender :) Jest pod jego ogromnym wrażeniem, bo uważam, że nie ma porównania z tym, co było w czerwcowym pudełeczku ShinyBox, czyli jajeczkiem SYIS :)
Balsam do ciała Green Pharmacy, to produkt, który otrzymałam do testów w ramach członkostwa w klubie Elfa Farm. Szkoda, że nie trafiła do mnie inna wersja zapachowa, bo nie przepadam za aromatem róży w kosmetykach. Jeszcze w formie wody różanej są ok, bo ulatniają się po chwili, ale tutaj niestety zapach się utrzymuje długo, dlatego balsam będę stosować głównie na nogi, czyli z dala od nosa :(
Od jakiegoś czasu na blogu mogliście zauważyć baner akcji "testuj z nami beautyblender". Udało mi się dostać do akcji testowania słynnego jajeczka i kilka dni temu dotarł mój różowy Beautyblender :) Jest pod jego ogromnym wrażeniem, bo uważam, że nie ma porównania z tym, co było w czerwcowym pudełeczku ShinyBox, czyli jajeczkiem SYIS :)
Skoro już jesteśmy przy ShinyBox, to w październiku otrzymałam także moje ambasadorskie pudełeczko THINK PINK, które prezentowałam Wam dokładnie TUTAJ :)
To byłoby już na tyle, choć i tak mam wrażenie, że o czymś zapomniałam :)
Dajcie znać, czy miałyście któryś z tych kosmetyków i jak się u Was sprawdził :) Co Was najbardziej ciekawi? :)
Pozdrawiam,
sarinacosmetics :)
Bardzo mi się spodobała ta paletka cieni :)
OdpowiedzUsuńIle wspaniałości !! ♥ Mam tą Sleekową paletkę ;))
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego używania ;)
Sporo tych nowości, ciekawe produkty:)
OdpowiedzUsuńCiesze się, że Ci się spodobała niespodzianka :)) Miłego używania! :)
OdpowiedzUsuńOczy mi sie blyszcZa <3
OdpowiedzUsuńHakuro <3 i piękny ten cień MUR :)
OdpowiedzUsuńPędzle, pędzelki.. :) ! Zazdroszczę bardzo!
OdpowiedzUsuńSame fajne nowości, ciekawi mnei najbardziej chusteczka zmywająca lakier z paznokci :))
OdpowiedzUsuńDużo tych nowości Ci doszło :D . Ja także zastanawiałam się nad kupnem pędzli , ale po przeczytaniu kilku recenzji zwątpiłam w nie ;)) . Miłego używania ;) .
OdpowiedzUsuńTeraz czekoladowa maska nie da mi spokoju. Jestem bardzo ciekawa jej zapachu i działania, ale bardziej zapachu. :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te nowości!
OdpowiedzUsuńHakuo rządzi :)
Mi niestety również trafiła się wersja różana balsamu i tak samo jak Ty znoszę ją tylko w wodzie różanej :(
OdpowiedzUsuńjest co testować;)
OdpowiedzUsuńWspaniale nowowsci! Rowniez testuje olejek evree i poki co nestem nawet zadowolona:)
OdpowiedzUsuńjeju ile cudów;) nie wiadomo od czego zacząć:D
OdpowiedzUsuńświetne zdobycze ;) będzie się działo w testowaniu :P
OdpowiedzUsuńPędzle HAKURO to moje ulubione pędzle, serum do włosów ArganOil to wielki ulubieniec od kilku już lat - niezastąpiony na sucho :) Jestem ciekawa tego olejku z evree ... czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńCienie są przepiękne ♥ Aż chyba sama się rozejrzę za tą paletkę ;) Oczywiście gratuluję także pozostałych zdobyczy, wszystko bez wyjątku jest świetne ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe nowości, gratuluję tylu wspaniałych wygranych! Jajeczko BB też dostałam niedawno, mi wysłali czarne :D Testuję również olejek Evree ale w innej wersji, a Magic Rose sprezentowałam siostrze :)
OdpowiedzUsuńoo..nowy żel z Isany
OdpowiedzUsuńma przepiękny zapach :)
UsuńSuper nowości :) Ja też muszę uzupełnić nieco kolekcję pędzli :) Jestem ciekawa balsamu w sprayu od Vaseline :)
OdpowiedzUsuńjej, ile ciekawych rzeczy,.. i to za free :D
OdpowiedzUsuńoj nie tak za free, bo recenzje trzeba napisać :)
Usuńja bardzo polubiłam olejki marki Evree :)
OdpowiedzUsuńCudowne nowości! Gratuluje wygranych :)
OdpowiedzUsuńsame wspaniałości! A tylu pędzli Hakuro tylko pozazdrościć!
OdpowiedzUsuńWspaniała paka od Klaudii :)
OdpowiedzUsuńAle dużo pędzli Ci przybyło!
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości, na nową odżywkę Dove może się skuszę - na wersję z olejkami.
z nowych Dove zużyłam już Dry Oil i Oxygen Mooisture, więc został już tylko esatw fioletowy, daj znać jak się spisuje u Ciebie! :)
OdpowiedzUsuńI mi udało się wygrać tę paletkę ze Sleeka - tak bardzo się z niej cieszę :D
OdpowiedzUsuńSporo nowości! Uwielbiam pędzelki Hakuro, mam m.in. H24 ;) Świetnie się sprawdza. Gratuluję wygranych ;). Szkoda, że nie wiedziałam o tej akcji z testowaniem BB. Jestem ciekawa koloru tego cienia z MR ;).
OdpowiedzUsuńmożesz się jeszcze zgłosić do tej akcji :)
UsuńShinybox jest suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuper.
OdpowiedzUsuńwow sporo tego :) Najbardziej mnie ciekawią wszystkie kosmetyki do włosów :D
OdpowiedzUsuńta paletka jest cudowna, marzę o niej :)
OdpowiedzUsuńPaczki z niespodziankami zawsze cieszą najbardziej! Musze wypróbować to serum z Bioelixire, skoro mówisz, że ujarzmia włoswy. Jestem ciekawa również maski do włosów oraz szamponów Timotei :)
OdpowiedzUsuńTe słynny olejek Evree za mną chodzi, jak cień :) Pędzle Hakuro nigdy mnie nie zawiodły, mam tez te w kolekcji :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten olejek Evree. Super pędzle. W pace niespodziance widzę czerwoną szminkę- jest przepiękna, co za odcień!
OdpowiedzUsuńTe trzy pedzelki to by mi się przydały :)
OdpowiedzUsuńOjjj wszystko mi się podoba :) Shiny, BB, paleta Sleeka i pędzle! Super nowości. Bardzo bym chciała testować gąbeczkę, ale do mnie nikt się nie odezwał ;p A w ogóle zapraszam Cię do mnie na Mikolajki, które organizuję :) Będziemy wymieniać się prezentami i byłoby super gdybyś dołączyła do bardzo już licznego grona.
OdpowiedzUsuńHej, jaką masz opinię na temat szminki z Makeup Revolution? Kupiłam kilka odcieni za 5 zł i niedługo mam zamiar wrzucić je u siebie do posta o bublach :/ jeszcze nigdy nie zawiodłam się tak na pomadce :/ Oczywiście zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuń