InspiredBy - Naturalnie Piękna - edycja III

Witajcie! Dziś zapraszam Was na prezentację i kilka słów o zawartości trzeciej już edycji pudełka "Naturalnie Piękna" od InspiredBy. To box po brzegi wypełniony naturalnymi produktami, często dość nieznanych marek. Można wśród nich znaleźć też wiele ciekawych nowości kosmetycznych. Pudełko wychodzi co dwa miesiące i za każdym razem jego wnętrze zaskakuje, oczywiście na plus :) Tym razem też nie było inaczej, bo kiedy otworzyłam pudełko - niespodziankę, to na myśl przyszło mi tylko jedno określenie - WOW! Co wywołało u mnie taki zachwyt? 

JOHN MASTERS ORGANICS, Szampon do włosów wypadających i osłabionych Mięta i Wiązówka Błotna, 176 zł / 473 ml - tutaj miniaturka 60 ml

Stymuluje skórę głowy, odżywia cebulki włosów, kontroluje wydzielanie sebum oraz zwiększa objętość. Już od pierwszego użycia znika problem przetłuszczającej się skóry głowy, zatkanych mieszków włosowych czy nadmiernego wydzielania sebum. 

JOHN MASTERS ORGANICS, Delikatna odżywka do włosów Rozmaryn i Mięta, 164 zł / 473 ml - tutaj miniaturka 60 ml

Nawilża włosy bez ich obciążania. Naturalne olejki roślinne idealnie uzupełniają zawartość tłuszczów, które wypełniają włókno włosa. Proteiny i witaminy zawarte w odzywce przywracają włosom sprężystość i blask. Olejki eteryczne z rozmarynu i mięty nadają włosom piękny i niepowtarzalny zapach. 

Kosmetyki John Masters Organics to dość spora inwestycja, dlatego miło spotkać je w pudełku Naturalnie Piękna. Choć są to miniaturki, to jednak dość spore, więc wystarczą aby stwierdzić, czy rzeczywiście warto. Szampon bardzo miło odświeża włosy i świetnie je oczyszcza. Trudno mi powiedzieć po jednym użyciu czy zmniejsza przetłuszczanie włosów, ale na pewno go nie przyśpiesza. Odżywka ma kremową, gęstą konsystencję, ale łatwo rozprowadza się na włosach. Sprawia, że są miękkie i jedwabiste już przy spłukiwaniu. Bardzo dobrze wygładza włosy i ułatwia ich rozczesywanie. Nie obciąża. Oba kosmetyki mają miętowy zapach, który nie utrzymuje się zbyt długo na włosach po wysuszeniu. Trzeba przyznać, że tworzą razem bardzo ciekawy duet.

ELFA PHARM, VIS PLANTIS Krem - emolient na powieki i wokół oczu, 24,99 zł / 30 ml - produkt pełnowymiarowy, NOWOŚĆ

Emolient barierowy o specjalistycznym, dobrze tolerowanym składzie. Uzupełnia braki lipidów, uszczelnia warstwę rogową naskórka, przywraca funkcję barierową, uzupełnia braki cementu międzykomórkowego. Bezzapachowy, o fizjologicznym pH. Bardzo dobrze nawilża, koi suchość skóry, łagodzi świąd i pieczenie. Zmniejsza stany zapalne. Przywraca komfort i dożywia skórę. 

Krem zapowiada się bardzo dobrze. Ma higieniczne opakowanie z pompką i całkiem sporą pojemność. Jego konsystencja jest kremowa, średnio gęsta, bardziej w stronę lekkiej, ale nieco natłuszczającej. Produkt szybko się wchłania, delikatnie otula skórę aksamitną otoczką, koi podrażnienia i nawet lekko chłodzi w pierwszych minutach po aplikacji. Nawilżenie jak dla mnie mogłoby być mocniejsze, jednak kiedy nałożę podwójną porcję, to jest dobrze. Krem nie podrażnia i nie powoduje szczypania, czy widzenia przez mgłę. Jest bezzapachowy. Dobrze współgra z makijażem.

ANNABELLE MINERALS, Podkład mineralny matujący, 34,90 zł / 4 g - produkt pełnowymiarowy, mix kolorów

Formuła podkładów nie zatyka porów, zapewnia pełne krycie bez efektu maski, dając poczucie lekkości i naturalny wygląd. Podkład przeznaczony jest także dla kobiet o cerze suchej. Wygodny, elegancki słoiczek z sitkiem zabezpiecza podkład przed rozsypaniem i ułatwia aplikację. 

Podkłady Annabelle Minerals znam i uwielbiam :) Ten także zużyję z przyjemnością, jednak dopiero w okolicach wiosny, kiedy moja cera nabierze trochę słonecznego odcienia, ponieważ trafił się odcień Golden Light, a w tej chwili jestem poziom niżej, czyli na Golden Fairest. Jeśli chcecie poznać moją opinię o podkładzie tej marki to zapraszam TUTAJ. Jeśli zastanawiacie się nad zakupem minerałów Annabelle Minerals, to naprawdę polecam!

PAESE, Błyszczyk pielęgnujący usta, 21,90 zł / 3,4 ml - produkt pełnowymiarowy, mix kolorów

Idealnie nawilża i regeneruje delikatną, wysuszoną skórę ust. Nadaje ustom połysk oraz delikatny kolor. Kremowa konsystencja sprawia, ze usta nie kleją się, a efekt nawilżenia jest długotrwały. Formuła błyszczyka, bogata w składniki aktywne, zapewnia silny efekt regeneracji i nawilżenia.

W mojej kolekcji kosmetyków do ust brakowało właśnie takiego mlecznego różu, który mogłabym nosić solo lub też na bardziej intensywną pomadkę. Jako mama cenię sobie "bezpieczne" kolory, które nie przyciągają uwagi, kiedy wychodzę z dzieckiem. Błyszczyk ma bardzo piękny kolor - nr 621. Jest całkiem pozbawiony drobinek. Nie jest ani chłodny a ni ciepły. Daje lepszy kolor ust. Sprawia, ze wyglądają na wypielęgnowane. Nie ma słodkiego smaku, jest neutralny podczas noszenia. Nie jest klejący. 

ELFA PHARM, O'Herbal Fluid do włosów, 20 zł / 50 ml - produkt pełnowymiarowy, mix rodzajów

Wygładza uszkodzone końcówki włosów. Włosy stają się podatne na układanie i błyszczące. Fluid przeciwdziała puszeniu się włosów. Dodatkowo zawiera olejek arganowy, który odżywia i zmiękcza włosy. W pudełku znajdziesz mix rodzajów: do włosów farbowanych, do włosów kręconych i niezdyscyplinowanych oraz suchych i zniszczonych. 

Miałam w planach zakup tego fluidu i kiedy zobaczyłam go w pudełku i to jeszcze w wersji, która kusiła mnie najbardziej, to aż oczy mi się zaświeciły. Uwielbiam odżywkę do włosów z serii z chmielem, więc serum także z chęcią przetestuję :) Jak na razie użyłam tylko raz i zapowiada się super. To typowy olejek na końcówki, choć o bardziej wodnistej konsystencji. Przyjemnie pachnie i nie obciąża włosów. Fajnie wygładza i zmiękcza kosmyki. Nadaje im blask. Nie zawiera alkoholu.

KLORANE, Szampon do włosów na bazie wyciągu z granatu, 41 zł / 200 ml - tu miniaturka 30 ml, NOWOŚĆ

Przeznaczony do włosów farbowanych. Chroni włosy przed utratą koloru i stopniowym matowieniem. Kolor zachowuje swoją intensywność i blask. Dzięki bazie myjącej wzbogaconej o substancje regenerujące, włosy są miękkie, jedwabiste i łatwe do ułożenia. Produkt hipoalergiczny, opracowany, by zmniejszyć ryzyko wystąpienia reakcji alergicznych. 

Seria z granatem do włosów farbowanych to nowość na rynku. Opis producenta jest bardzo obiecujący. Szampon ma gęstą, bardzo kremową konsystencję o różowym zabarwieniu. Nie jest przezroczysty, ale też nie ma perłowego wsadu. Muszę przyznać, że pieni się jak szalony, mimo braku SLS/SLES w składzie. Skóra głowy i włosy są bardzo dobrze oczyszczone, ale jednocześnie nie splątane. Nie są też szorstkie w dotyku i myślę, że posiadaczki ciemniejszych włosów o niższej porowatości, niż moja, mogłyby z powodzeniem rozczesać kosmyki bez użycia odżywki. U mnie to niemożliwe, bo rozjaśniane włosy nie są tak łatwe we współpracy, ale szampon po pierwszym użyciu wywarł na mnie naprawdę świetne wrażenie, zarówno pod względem składu, jak i działania :) Do tego jeszcze przepięknie pachnie słodkim granatem.

IOSSI, Serum rozświetlające do twarzy, 89 zł / 30 ml - tu miniaturka 10 ml

Wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych, skutecznie odżywia i widocznie poprawia kondycję oraz koloryt skóry. W skład serum wchodzą aromatyczne olejki roślinne - olej z dzikiej róży, olejek cyprysowy, olejek z geranium oraz skwalan. Serum przeznaczone jest dla każdego rodzaju cery, w szczególności do cery naczynkowej. Wszystkie kosmetyki IOSSI produkowane są z naturalnych i organicznych składników, bez szkodliwych dodatków i sztucznych barwników. 

Przyznam, że jeszcze nigdy nie słyszałam o marce IOSSI, dlatego jestem ogromnie zaciekawiona tym serum. Jako kobieta w okolicach trzydziestki bardzo chętnie poznaję wszelkie kosmetyki rozświetlające i rozjaśniające cerę. Tutaj skład jest rewelacyjny, dlatego chętnie wypróbuję to serum :) 

NACOMI, Shaker mask, 19 zł / 25 g - produkt pełnowymiarowy, mix rodzajów

Maski typu peel-off, które pozwalają nam osiągnąć efekt "second skin". Maska zastyga na twarzy tworząc elastyczną powłokę, co ułatwia jej usunięcie po całym zabiegu. W zestawie do wyboru maska z kwasem hialuronowym, olejem arganowym i glinką ghassoul, lub komórkami macierzystymi. 

Dawno nie stosowałam masek algowych, więc to idealna pora na taki zabieg. Co prawda nie mam shakera, ale myślę, że rozmieszana w miseczce do glinek też zadziała. 

CLARENA, 100% wegański naturalny krem z rokitnikiem, 149 zł / 50 ml - tu miniaturka 15 ml

Bogaty w kwasy tłuszczowe oraz witaminy. Olej pozyskiwany z owoców rokitnika niweluje zaczerwienienia i stan zapalny skóry. Działa antyoksydacyjnie i przeciwstarzeniowo. Ekstrakty roślinne działają odżywczo i antyseptycznie, spowalniają procesy starzenia oraz zwiększają odporność skóry na niekorzystne czynniki zewnętrzne. Polecany w szczególności dla cery wrażliwej oraz naczyniowej. 

Krem bardzo mnie zaciekawił. Zarówno opakowanie z drewnianym korkiem, jak i jego skład wyglądają imponująco. Kosmetyk ma bardzo krótką datę ważności, bo jest przygotowywany wyłącznie na bazie naturalnych składników, bez konserwantów i trzeba go przechowywać w lodówce. Jego konsystencja jest gęsta, treściwa, ale bardzo szybko się wchłania do matu, pozostawiając aksamitną otoczkę na skórze. Dla mojej cery jest to produkt idealny na noc. Doskonale nawilża i odżywia skórę.  Mam nadzieję, że nie będzie jej zapychał przy dłuższym stosowaniu. 

QBOX, Herbata naturalna, 10 zł / 20 g - produkt pełnowymiarowy, mix smaków

Najlepsze herbaty z całego świata - na przywitanie nowego dnia, popołudniową chwilę relaksu oraz wspomagające oczyszczanie z toksyn i redukcję tkanki tłuszczowej. 

W pudełku nie mogło zabraknąć ciekawego, zdrowego produktu spożywczego. Tym razem jest to naturalna herbatka - mi akurat trafił się czystek, z czego ogromnie się cieszę, bo jeszcze nie miałam okazji go próbować. Ma on właściwości wzmacniające odporność, które są jak najbardziej wskazane o tej porze roku.

Podsumowując trzecia edycja pudełka Naturalnie Piękna jest naprawdę rewelacyjna! Jak dla mnie wielkie WOW! Wszystkie kosmetyki z przyjemnością zużyję, bo jak najbardziej trafiły w moje gusta :) Według mnie to chyba najlepsze pudełko, jakie było do tej pory! InspiredBy oby tak dalej!

Jeśli Was też oczarowała zawartość trzeciej edycji, to nie ma na co czekać - zamówicie ją TUTAJ :) Cena to 119 zł, ale naprawdę warto, tym bardziej, że znajdziemy tu produkty za około 260 zł!

Napiszcie koniecznie, czy podoba się Wam zawartość trzeciej edycji Naturalnie Piękna? Co Was najbardziej ciekawi, a co najmniej?

Pozdrawiam,

sarinacosmetics :)