niedziela, 3 marca 2013

Czy ta gra jest "warta świeczki"? - SYNESIS - Eliksir pod oczy 21 składników aktywnych

Witajcie!
Dzisiaj chciałabym się z wami podzielić czymś, co zdarzyło mi się w ubiegłym roku. A mianowicie zakupiłam na stronie Synesis w super promocji z 58zł na 29zł, zachwalany przez nich i niektóre dziewczyny, eliksir pod oczy 21 składników aktywnych. 
No i tu pojawił się problem, bo to nie była typowa promocja - tylko wysprzedaż przed kończącym się terminem (o tym nie było nawet słowa na ich stronie!). 
Gdybym wiedziała, że dostane serum, które ma jeszcze tylko 2 miesiące ważności, przy czym jest tak wydajne, że wystarcza na ponad 3, to ostro bym się zastanowiła nad zakupem!

Przygotowałam dla Was recenzję tego "cudeńka" - zapraszam :)



Słów kilka od producenta (zaznaczam, że sam podaje wydajność do 3 miesięcy!):

(sugeruję kliknąć na zdjęcie i powiększyć je)



Moja opinia:
Eliksir jest umieszczony w ślicznym opakowaniu i pięknie prezentuje się na półce w łazience. Ma szklaną butelkę i plastikowy korek - kuleczkę. Wewnątrz zabezpieczony jest dodatkowym koreczkiem, którego otwieranie jest bardzo problematyczne i można połamać paznokcie. Nie mam zdjęcia z nim, ponieważ podczas otwierania przepadł w umywalce :(


 Konsystencja: rzadka - jak to olejek. Zapach: kosmetyk nie posiada żadnego charakterystycznego zapachu.
Ma naturalny skład - za co duży plus.

Przejdźmy teraz do działania. No i tu zaczynają się schody. Używałam go przez ponad 2 tygodnie - nie mogłam dłużej, ponieważ powodował u mnie straszne łzawienie oczu, a rankiem wstawałam z oczami zaklejonymi ropą (a nie mam ich jakoś strasznie wrażliwych). Nie zauważyłam aby wygładzał skórę wokół oczu i moim gigantycznym cieniom pod oczyma też nie pomógł (może stosowałam za krótko). No cóż, może to łzawienie i ropienie było przez bliski termin ważności? Tego nie wiem. 
Jedyne co zauważyłam to, że wpłynął na poprawę rzęs, ale taki efekt możemy też osiągnąć stosując olej rycynowy.
Resztę buteleczki zużyłam mieszając z balsamem do ciała - wtedy nawet wspomagał lekko efekt nawilżenia. Próbowałam też na włosy, ale niestety olejowanie mojej czuprynie nie sprzyja i mam na głowie jeden wielki puch.

Podsumowując - ja więcej nie kupię tego produktu.
Uważajcie na "promocje" w Synesis.

Pozdrawiam!
Zachęcam do komentowania i obserwowania :)
sarinacosmetics :*


2 komentarze:

  1. Szkoda że olejek sie nie sprawdził :( ja tez mam wrażliwe oczy i bardzo muszę uważać przy doborze kosmetyków. Przydatny post , teraz już będę wiedziała zeby go nie kupować:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja niestety jestem posiadaczką bardzo wrażliwych oczu. Tak więc ja pewnie płakałabym jak bóbr :PP Czyli ten kosmetyk odpada. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze sprawiają mi wielką radość - dziękuję :) Postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć na wszystkie pytania i mogę Was zapewnić, że czytam każdy napisany komentarz. W wolnym czasie zajrzę też na Twój blog :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...