wtorek, 13 sierpnia 2013

Baikal Herbals odżywczy szampon do włosów suchych i farbowanych

Witajcie!

Dziś kolejna recenzja, ale następny post będzie o lakierze do paznokci :)
Jeśli jesteście ciekawe, jak spisał się na moich włosach odżywczy szampon do włosów suchych i farbowanych Baikal Herbals, to zapraszam do lektury :)


Opis producenta: 

Szampon do farbowanych i suchych na bazie ekstraktów z roślin Bajkału. Łopian pospolity intensywnie odżywia włosy, ogranicza ich łamliwość, poprawia strukturę włosów farbowanych.

Składniki aktywne:

  • Szarłat zwisły(Amaranthus Caudatus Extract)  – stosowany do  płukania włosów i spłukiwania skóry owłosionej (wypadanie włosów, rozdwajanie włosów, łamliwość, brak połysku, wypryski na skórze głowy) 
  • Olej z łopianu większego – (Arctium Lappa Oil) - przeciwdziała wypadaniu  włosów, łupieżowi, ma działanie antyseptyczne, oczyszczające, sebostatyczne, kojące. Działa tonizująco na skórę głowy.
  • Korkowiec amurski ( Phellodendron Amurense Extrakt ) – działa silnie przeciwzapalnie i odkażająco. Skutecznie zwalcza wiele problemów skórnych takich jak: wypryski, wrzody, egzema, trądzik, rozszerzone naczynia krwionośne, stany zapalne i trudno gojące się rany.
  • Organiczny wyciąg z kwiatów rumianku (Organic Chamomilla Recutita Flower Extract) – pomocny w stanach zapalnych  skóry i błon śluzowych. Zalecany w stanach alergicznych skóry. Stosowany jako płukanka do włosów nadaje im złoty kolor i ułatwia rozczesywanie. 
  • Organiczny Olej z kiełków pszenicy (Triticum Vulgare Germ Oil) - regeneruje wnętrze włosów, odtwarza naturalną osłonkę i wygładza ich powierzchnie. Chroni przed nadmierną utratą wody oraz promieniowaniem UV.

Skład: Aqua with infusions of: Amaranthus Caudatus Extract, Arctium Lappa Oil, Phellodendron Amurense Extract, Organic Chamomilla Recutita Flower Extract,Organic Triticum Vulgare Germ oil; Magnesium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Cocamide DEA, Sodium Chloride, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride,  Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Parfum,  Citric Acid. 

Powyższy opis pochodzi ze strony sklepu, w którym kupiłam szampon - KLIK :)


Pojemność: 280 ml
Cena: ok 14 zł 
Dostępność: sklepy internetowe np. ekopiekno.pl, skarbysyberii.pl, lawendowaszafa24.pl, można też spotkać stacjonarnie w nielicznych sklepach zielarskich.



Moja opinia:

Opakowanie: Plastikowa odkręcana butelka - tutaj opakowanie jest największym minusem produktu, bo już nie raz nie mogłam jej odkręcić mokrymi dłońmi pod prysznicem.


Otwór jest spory i czasem za dużo produktu się wylewa, nic nie zabezpiecza tez przed nalaniem wody do środka, szczególnie pod prysznicem. 

Konsystencja, barwa, zapach: szampon ma konsystencję taką w sam raz - nie jest zbyt gęsty, ale tez i nie zbyt rzadki. Jest przezroczysty o lekko żółto-zielonym zabarwieniu. Ma zapach rumianku połączonego z jakimś kwiatowym aromatem - zapach mi się podoba, nie drażni i nie jest nachalny, nie utrzymuje się na włosach (jeżeli nie używamy odżywki, bo w jego przypadku i na to można sobie pozwolić :))


Działanie: Szampon bardzo dobrze się pieni. Dobrze radzi sobie z myciem przetłuszczonych włosów. Nie wiem, jak poradziłby sobie z olejami przy skórze głowy, bo takich nie nakładam. Kosmetyk nie plącze włosów, nie sprawia, że są szorstkie, skrzypiące przy myciu :) Jest bardzo delikatny, zarówno do włosów, jak i skóry głowy. Nie zawiera SLS, więc może być używany na co dzień, choć już po kilku dniach, przynajmniej w moim przypadku konieczne jest użycie mocniejszego szamponu, bo włosy zaczynają być dziwne u nasady- tak jakby obciążone w dotyku, ale nie jest to widoczne dla otoczenia.Tak jak już pisałam w przypadku tego szamponu, czasem możemy odpuścić sobie odżywkę, bo włosy są dostatecznie nawilżone i bardzo dobrze się rozczesują. Po wyschnięciu czujemy miękkość i gładkość włosów, a także widzimy blask :) Kosmetyk nie przyciemnia blondu i nie nadaje żółtych tonów.

Wydajność: bardzo dobra :)

Ja od szamponu nie wymagam więcej, chociaż lepiej podobało mi się działanie szamponu Natura Siberica do włosów farbowanych i zniszczonych - recenzja tu KLIK :)

A Wy miałyście ten szampon? Lubicie produkty Baikal Herbals, co możecie polecić?

Pozdrawiam
sarinacosmetics :)

16 komentarzy:

  1. Ciekawy szamponik, lubię jak szampony dobrze się pienią, a przy tym nie zawierają SLS

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz zamówiłam szampon z glinką luvos i podobno się nie pieni, ale bardzo chciałam wypróbować :)

      Usuń
  2. niestety nie miałam jeszcze nic z Baikal Herbals

    OdpowiedzUsuń
  3. mam ten balsam do włosów, szampon odpuściłam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja ciągle poznaję dopiero te kosmetyki;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie mialam nic z tej serii , ale uwielbiam szampony z Planeta Organica jesli już o rosyjskich mowa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z Planeta Organica mam na razie tylko balsam z Aleppo, który jest świetny :) na szampony też przyjdzie pora :) Ja dotąd używałam jeszcze szamponów Natura Siberica i Love2mix Organic :)
      Planeta Organica ma świetne produkty i bardzo mnie kuszą :) Mam jeszcze olejek z awokado PO i też jestem bardzo zadowolona :)

      Usuń
  6. Interesował mnie balsam, ale szampon też jest ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja wolę chyba działanie kosmetyków do włosów Natura Siberica :) ale spróbować zawsze można, tym bardziej, że cena nie jest za wysoka :)

      Usuń
  7. Opakowanie ładne, ale ten otwór to przesada :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nie stosowałam rosyjskich kosmetyków do włosów, a jestem ciekawa kilku propozycji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rosyjskie kosmetyki są bardzo dobre jakościowo i mają świetne składy :) tylko nie wiadomo na co się zdecydować, bo wybór jest ogromny :)

      Usuń

Wasze komentarze sprawiają mi wielką radość - dziękuję :) Postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć na wszystkie pytania i mogę Was zapewnić, że czytam każdy napisany komentarz. W wolnym czasie zajrzę też na Twój blog :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...