Witajcie! Jak tam przygotowania do Sylwestra? :) Ja w tym roku spędzam go z mężem i córcią w domu :) Nic nie planowaliśmy, w sumie i tak nie byłabym w stanie nigdzie pójść, bo katar mnie dopadł :( Rok się kończy, więc pora na parę słów o kosmetykach, które podbiły moje serce w 2013 roku :) Temat podzieliłam na trzy posty: kolorówkę, włosy i pielęgnację twarzy i ciała, tak aby nie było tasiemca :) Na początek kolorówka właśnie :) Wybrałam produkty używane najczęściej w makijażu i takie bez których już sobie nie wyobrażam życia, a odkryłam niedawno, jak np pędzel do pokładu :)
No to zaczynamy od makijażu :)
Podkład Revlon Cororstay do cery mieszanej/tłustej odcień 180 i 150 - kultowy, lubiany przez wiele dziewczyn produkt :) Tylko on jako jeden z nielicznych jest w miarę trwały i nie różowi skóry, jak wiele drogeryjnych podkładów, które po pewnym czasie stają się różowawe i wyglądają na mojej skórze po prostu nieestetycznie. W tym podkładzie zakochałam się od pierwszego użycia :) Ostatnio kupiłam swoją czwartą buteleczkę :) Nie jest to moje odkrycie z 2013, ale nie rozstawałam się z nim w tym roku :) ok 30 zł/internet, ok 60 zł/sklepy stacjonarne.
Hakuro H54 pędzel do podkładu - również miłość od pierwszego użycia :) Nic tak dobrze nie rozprowadza podkładu na skórze :) Więcej o nim możecie poczytać TUTAJ, link do sklepu TUTAJ :) ok 34 zł.
Puder fixujący Glazel Visage - najlepszy puder matujący i wykańczający makijaż, jaki miałam :) Doskonale utrwala makijaż i matuje na wiele godzin :) Więcej o nim możecie przeczytać TUTAJ, link do sklepu TUTAJ :) ok. 60 zł.
Hakuro H24 pedzel do konturowania - ścięty pędzel z idealnie miękkiego włosia :) Konturowanie z nim to bajka :) W sumie nie wiem, dlaczego jeszcze Wam o nim nie napisałam :) Muszę to nadrobić :) Link do sklepu - KLIK, ok 25 zł.
W7 puder brązujący Honolulu - chyba już kultowy kosmetyk na blogach :) Jest tani, dobrze napigmentowany, nie daje efektu cegły i ma matowe wykończenie, co jest bardzo wskazane przy cerze z niedoskonałościami :) Pisałam o nim TUTAJ, możecie kupić go w Urodomania.com, Mintishop.pl, czy Cocolita.pl :) ok 15 zł.
Mariza Selective roż do policzków "Naturalny beż" - bardzo lubię po niego sięgać, często nakładam nawet bez brązera :) Daje bardzo naturalny efekt :) Ma matowe wykończenie i jest trwały :) Też muszę Wam napisać jego recenzję, bo ciągle to odwlekam :) ok. 10 zł w promocji :)
Inglot pomadka nr 133 - uniwersalna szminka nude, niezastąpiona przy mocniejszym makijażu oka, jak i na co dzień :) To już moje trzecie jej opakowanie, bo sięgam po nią dość długo :) ok 20 zł.
Na koniec palety Sleeka, po które sięgałam najczęściej w 2013 roku :)
Są to cienie bardzo uniwersalne. Jak dla mnie można nimi wyczarować każdy makijaż :) Są bardzo dobrze napigmentowane i trwałe, nawet bez bazy :) Oczywiście mam wśród tych zestawów swoje ulubione pojedyńcze cienie, które bardzo dobrze komponują się z moją tęczówką :) O palecie Storm pisałam Wam TUTAJ, o Au Naturel jeszcze napiszę :) Możecie je kupić w Urodomania, Ladymakeup, Mintishop, Cocolita itp, ok 37,50 zł.
Jeśli chodzi o paznokcie, to na zdecydowaną uwagę zasługują pisaki z Gloden Rose Holiday :) Moje serce podbiły te dwa kolorki nr 61 i 66, bez brokatu :) Zdecydowanie najdłużej trzymają się na paznokciach, szybko schną i są bezproblemowe przy nakładaniu, ze zmyciem tez nie ma najmniejszego problemu :) Nr 61 zobaczycie TUTAJ a nr 66 TUTAJ :) ok 12 zł.
To wszystkie moje typy, jeśli chodzi o kolorówkę :) Mogłabym tu jeszcze umieścić wysuszacz lakieru Seche Vite, ale testuje go zbyt krótko, aby być pewna go na 100%, więc jeżeli mnie nie zawiedzie, to znajdzie się w takim podsumowaniu za rok :) Jak na razie sprawuje się super i jest leszy niż wysuszacz z Herome :)
Są tutaj również Wasze typy? :)
Na koniec chciałabym Wam życzyć szalonej i udanej, a przy tym bezpiecznej nocy Sylwestrowej i Szczęśliwego Nowego Roku! Aby doszły do skutku wasze postanowienia noworoczne! Do tego dużo dużo zdrówka, miłości i pełnych kont bankowych, oczywiście na ciuchy i kosmetyki, hehe ;D
Buziaki i do zobaczenia za rok, czyli jutro ;D
sarinacosmetics :)
Właśnie dostałam na Święta moje dwa pierwsze pędzle z Hakuro i już wybieram sobie kolejne, co by na urodziny dostać. :D
OdpowiedzUsuńja kocham w szczególności te do twarzy :)
Usuńwszystko co wymieniłaś znam i kocham Pomyślności w Nowym Roku
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńChętnie wypróbuję Twoich ulubieńców w przyszłym roku :) A tymczasem życzę Ci wszystkiego najwspanialszego w nowym 2014 r., a przede wszystkim dużo zdrowia, bo to ono jest najważniejsze! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńZ Twoich hitów nie miałam nic, ale piaskowe lakiery GR kuszą :D
OdpowiedzUsuńpiaski z GR nie mają sobie równych :)
UsuńBardzo ciekawie zrobiona lista! Aż się chciało więcej :)
OdpowiedzUsuńbędzie więcej w nastepnych postach :) tylko o włosach, twarzy i ciele :)
UsuńPodkład Revlon, piaski GR bardzo lubię. Paletkę Sleek'a planuję kupić :)
OdpowiedzUsuńFajna lista
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego Sylwestra i Szczęśliwego Nowego Roku :)
Pędzle Hakuro to także i moja miłość od pierwszego wejrzenia - w szczególności włąśnie te dwa, które wymieniłaś :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku !!!
Podkład z Revlon i piaski uwielbiam!:)
OdpowiedzUsuńPodkładu z Revlonu nie lubię, za paletką Storm średnio przepadam, za to pędzel do konturowania uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńHonolulu już w styczniu będzie moje :) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńAż zerknęłam ponownie na swatch pudru brązującego Honolulu. Rzeczywiście wygląda fajnie i warto się nad nim zastanowić.
OdpowiedzUsuńto ja najczęściej au naturel;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie czeka na ciebie niespodzianka;)
weszłam zanim napisałaś ten komentarz ;D dziękuję Ci Kochana :*
Usuńa widzisz jakie mam wyczucie;)?
UsuńJeszcze jedna osóbka wysyła dane i będziesz się mogła cieszyć nowymi okularkami:)
Zdrowia i Pozytywów dużo w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńja bym jeszcze dodała bazę pod cienie Avon ;)
muszę ją kiedyś wypróbowac, bo jeszcze nie miałam :) moja z Artdeco nie zachwyca przy rozprowadzaniu :(
UsuńMiałam jedynie podkład Revlon i też go lubię, choć dla mnie jest delikatnie za ciężki ;)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku ;)
dla mnie jest idealny mimo, że najlżejszy nie jest :)
UsuńDokłądnie revlon :)
OdpowiedzUsuńSame perełki, Wszystkiego najlepszego w 2014 roku :)
OdpowiedzUsuńdziekuję :)
UsuńZaczelam testy color stay wiec zobaczymy! A honolulu mnie rozczarowuje jak na razie, wg mnie jest zbyt pomaranczowy :(
OdpowiedzUsuńWsztstkiego najlepszego w 2014 ;))
dziękuję :) wszystko zalezy od odcienia skóry z tym Honolulu :)
UsuńJestem kompletną nogą co do makijażu szczególnie oczu.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wszystkim, co chociaż trochę potrafią obsługiwać się pędzlami i cieniami :)
Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!
Z tej listy kusi mnie puder brązujący :) Czekam na post o włosowych hitach ;)
OdpowiedzUsuńColorstay króluje w podsumowaniach 2013r, jednak ja zupełnie się z nim nie polubiłam :(
OdpowiedzUsuńnie każda skóra sie z nim polubi, moja go uwielbia :)
UsuńColorstay tak samo uwielbiam, a piaski skradły moje serce od pierwszego pomalowania :D
OdpowiedzUsuńŻadnych nie próbowałam, ale piaski GR mnie kuszą już od dawna
OdpowiedzUsuńO kurcze, a ja jeszcze nie słyszałam o bronzerze z Honolulu!:) Dopisuję do noworocznej wish-listy:D bo właśnie szukam BRĄZOWEGO bronzera, a nie pomarańczy:)
OdpowiedzUsuńnie miałam żadnej z tych rzeczy, ale ciekawi mnie bronzer ;)
OdpowiedzUsuńPędzle Hakuro są na mojej liście zakupowej, poluję na okazję - muszę je mieć ;)
OdpowiedzUsuńja je uwielbiam, szczególnie te do makijażu twarzy :)
Usuńa mi Revlon CS nie pasuje w ogóle, ale lubię nową serię Naked :)
OdpowiedzUsuń