niedziela, 12 kwietnia 2015

Timotei Pure suchy szampon

Witajcie! Dziś znów włosowy wpis :) Tym razem o genialnym wynalazku, jakim jest suchy szampon, który ratuje nas w kryzysowych sytuacjach, kiedy to włosy powinny wyglądać świeżo, ale nie mamy czasu na ich normalne mycie. Jak do tej pory pierwszymi i jedynymi suchymi szamponami, które miałam okazję używać były osławione Batiste. Czy marka Timotei im dorównuje, czy efekty jakie otrzymałam stosując szampon Pure były zadowalające? 


Na początek wspomnę, iż suchy szampon, to kosmetyk który gości na mojej głowie dość rzadko - ok 1-2 razy miesiącu. Nie będę ukrywać, że dla wrażliwego skalpu taki wynalazek to niezbyt dobre wyjście. Niedawno Anwen pisała o właściwym użyciu suchych szamponów i zdecydowanie popieram jej słowa. Nie można tego typu kosmetykami ratować się zbyt często, bo skalp szybko się nam "odwdzięczy". Trzeba też po użyciu bardzo dobrze oczyścić skórę głowy z resztek produktu, który ją zwyczajnie oblepia. Może być to potem przyczyną łupieżu, czy nawet wypadania włosów. Suche szampony, podobnie jak lakiery do włosów zawierają alkohol i mogą też negatywnie wpływać na stan samych włosów. 

Wracając do suchego szamponu Timotei mieści się on w butelce z rozpylaczem w formie spray'u. Ma ona pojemność 245 ml i kosztuje ok 17 zł, można go dostać w większości drogerii i supermarketów. W składzie znajdziemy rzeczywiście alkohol denat, substancję pochłaniającą nadmiar sebum oraz ekstrakt z chińskiej zielonej herbaty

INCI: Butane, Isobutane, Propane, Alcohol Denat., Aluminum Starch Octenylsuccinate, Camellia Sinensis Leaf Extract, Isopropyl Myristate, Aqua, Silica, Maltodextrin, Parfum, Citral, Limonene.

Producent obiecuje nadanie objętości i odświeżenie włosów u nasady. Szampon należy wstrząsnąć przed użyciem i spryskać głowę w odległości ok 30 cm, wmasować, a następnie odczekać 2 min i dokładnie wyczesać produkt. 


Szampon ma piękny zapach, długo utrzymujący się na włosach. Przypomina eleganckie, świeże perfumy. Konsystencja to oczywiście biały proszek, który ma pokryć tłuste włosy i zaabsorbować nadmiar sebum. Na ciemniejszych włosach może się trochę odznaczać, bo z moich jasnych nie wyczesuje się do końca. Gdybym jednak się uparła i spróbowała go całkiem wyczesać, to miałabym z powrotem nieświeżo wyglądające włosy. Nie miałam takiego problemu w przypadku słynnych szamponów Batiste. 

Pierwsze co zauważam po spryskaniu włosów, to utrata ich blasku. Stają się matowe i bardziej szorstkie, sztywne, co nie do końca mi się podoba, w końcu fryzura powinna wyglądać świeżo i lśnić. Co do odświeżenia włosów, to powiedziałabym, że szampon robi to w stopniu średnim. Nie odbija ich od nasady, ale daje puszystość wszerz (mam nadzieję, ze wiecie o co mi chodzi). Efekt świeżości utrzymuje się kilka godzin, trochę mniej niż pół dnia, więc na szybkie wyjście powinno wystarczyć. Na pełen etat do pracy bym nie ryzykowała - wolałabym wstać wcześniej i umyć normalnie włosy. 

Wydajność wydaje się być dobra, choć ja sięgam po tego typu produkty naprawdę sporadycznie. 


Podsumowując suchy szampon Timotei Pure sprawdził się u mnie średnio. Odświeża włosy na krótko i nie odbija ich od nasady. Na plus przemawia jego piękny, orzeźwiający zapach, który długo utrzymuje się na włosach, a także fakt, że kosmetyk nie podrażnił mojej skóry głowy. 

Znacie ten suchy szampon? Używacie takich wynalazków, czy raczej omijacie szerokim łukiem? :)

Pozdrawiam,
sarinacosmetics :)

26 komentarzy:

  1. Ja mam swojego batiste i nie chce zadnego innego !

    OdpowiedzUsuń
  2. nigdy nie używałam suchych szamponów, nie mam takiej potrzeby :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz widzę suchy szampon z Timotei. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam włosowe wpisy i suche szampony :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Absolutnie muszę sobie sprawić ten szampon. Zwłaszcza, że oboje z mężem lubimy ten produkt (suchy szampon). Wiele osób wypowiada się na jego temat negatywnie, ale... moich zdaniem niesłusznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie wypróbuję z uwagi na ten śliczny i długo utrzymujący się zapach na włosach. Nawet w tradycyjnych szamponach często mi tego brakuje.

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam go, ale wolę Batiste, na dłużej odświeża :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja niestety w ogóle nie lubię suchych szamponów... Choćby nie wiem jakie były :)

    OdpowiedzUsuń
  9. W życiu nie psikałam włosów suchym szamponem, bo zawsze muszę być czysta od stóp do głów i nie zniosłabym uczucia tłustych włosów oblepionych jakimś proszkiem. :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Moje włosy nawet po Batiste wyglądają matowo i nieciekawie :P

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie suche szampony w ogole się nie sprawdzają, bo moje włosy są suche i gdyby nie to, ze się kołtunią (czeszę tylko na mokro) to mogłabym ich tydzień nie myć.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie używam suchych szamponów ze względu na wrażliwy skalp, poza tym obawiam się, że mogłabym szybko dorobić się łupieżu...

    OdpowiedzUsuń
  13. Też nie używam suchych szamponów zbyt często, mam Batiste już chyba dobre pół roku i zdecydowanie jest dobry, raczej nie kuszą mnie inne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Szukam właśnie suchego szamponu, ale skoro piszesz ze jest średni, to może lepiej wypróbuje Batiste :)
    AngelinaCosmetics

    OdpowiedzUsuń
  15. większość szamponów matowi i sprawia, że włosy są szorstkie. Ja tam używam Isanę, na promocji jest po 5,99. Ale tak szczerze to nie wiedziałam nawet, że Timotei ma suchacza w ofercie

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja tam nie przepadam za suchymi.. właśnie dlatego, że włosy traca blask :/

    OdpowiedzUsuń
  17. ja znam tylko batiste i isanę, nawet nie wiedziałam, że timotei ma w ofercie suche szampony

    OdpowiedzUsuń
  18. nie wiedziałam, że timotei produkuje suche szampony. jak zobaczę to się skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Nawet nie wiedziałam, że Timotei wypuścił suche szampony na rynek :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja ufam i stawiam na Batiste :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Znam, dla mnie super, zazwyczaj właśnie go kupuję :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Staram się zazwyczaj myć włosy tradycyjnie. W sytuacjach, gdy nie mam jak to wolę włosy po propstu spiąć.

    OdpowiedzUsuń
  23. Lubię szampony Timotei, ale nie wiedziałam, że ta firma ma suche szampony...

    OdpowiedzUsuń
  24. Nigdy nie używałam suchego szamponu, ale bardzo mnie zaonteresowalas, chętnie zakupię jak tylko spotkam: )

    OdpowiedzUsuń
  25. Nigdy nie używałam suchego szamponu, ale bardzo mnie zaonteresowalas, chętnie zakupię jak tylko spotkam: )

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja używam suchego szampony w wyjątkowych sytuacjach, bo jak częściej to źle działa na moje włosy...ale u mnie niezmiennie wygrywa w tym obszarze batiste ;) Kupuje go za jakieś 11 zł na i-styl.pl i to jest jednak wg mnie faworyt, bo jak nawet rzadko używałam innych firm to moje włosy od razu się buntowały

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze sprawiają mi wielką radość - dziękuję :) Postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć na wszystkie pytania i mogę Was zapewnić, że czytam każdy napisany komentarz. W wolnym czasie zajrzę też na Twój blog :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...