wtorek, 23 czerwca 2015

POSE odmładzający krem do twarzy Rejuvenating

Witajcie! Chyba nie muszę Wam mówić jak trudno jest znaleźć odpowiedni krem, który spełniałby wszystkie wymagania naszej cery, a przy tym jej nie zapychał ani nie podrażniał. Niekiedy takie poszukiwania trwają latami, a czas przecież płynie nieubłaganie, wymagania naszej skóry ulegają zmianie. Dziś zapraszam Was na recenzję kremu marki POSE. To już drugi krem tej firmy, jakiego miałam okazję używać. Ten, który dzisiaj przedstawię spisuje się u mnie naprawdę rewelacyjnie. Dlaczego tak jest? 



Bogactwo składników roślinnych, olejów i kwasów ma pozostawić skórę wyglądającą młodo, gładko i świeżo. Inteligentna receptura ma zapewnić cerze odpowiedni poziom nawilżenia. Delikatne kwasy owocowe mają delikatnie złuszczyć wierzchnie warstwy naskórka. Długotrwałe stosowanie kremu ma przywrócić prawidłową syntezę kolagenu i elastyny, wpływając na nasz młody wygląd. Jest to krem polecany w szczególności dla cer z niedoskonałościami. Więcej dokładnych informacji znajdziecie TUTAJ.


Skład kremu jest naprawdę imponujący. Jest on na bazie soku aloesowego. Ponadto znajdziemy w nim masło aloesowe, olej z pestek brzoskwini, wosk pochodzenia roślinnego, kwas hialuronowy, kwas stearynowy, roślinną glicerynę, ekstrakt z morszczyznu pęcherzykowatego, ekstrakt z zielonej herbaty, ekstrakt z czarnej borówki, wyciąg z trzciny cukrowej, ekstrakt z klonu srebrzystego, wyciąg z pomarańczy, cytryny, żurawiny, witaminę E,  kwasy AHA, masło z mango, masło Shea, wyciąg z kory czarnej wierzby, ekstrakt z miodły indyjskiej, wyciąg z rozmarynu. Większość składników jest certyfikowanych. Aż 84% pochodzi z upraw ekologicznych, a więcej niż 99% ma pochodzenie naturalne


Opakowanie zwraca na siebie uwagę. Jest trochę niespotykane, a zarazem bardzo eleganckie. Pojemnik z pompką typu airless jest zapakowany w kartonik o półokrągłym kształcie. Krem ma 50 ml pojemności, a na jego zużycie mamy 12 miesięcy od otwarcia.  Jedyne czego mogę się trochę czepiać to pompka, która ma czasem tendencję do strzelania produktem.


Konsystencja jest lekka, ale przy smarowaniu przybiera formę bogatej, nieco oleistej. To sprawia, że jest to krem idealny na noc. Pozostawia po sobie odrobinę otulającego filmu na skórze, jednak nie jest to bardzo tłusta warstewka, nie klei się.

Zapach przypomina mi aromat wina wymieszany z ziołami. Nie jest intensywny, nie drażni i nie czuć go po aplikacji. 


Działanie
Krem bardzo dobrze nawilża moją mieszaną cerę i przede wszystkim jej nie zapycha. Podczas jego stosowania skóra dzień po dniu wyglądała coraz lepiej, była coraz gładsza, a niedoskonałości nie pojawiają się :) To zapewne zasługa jego właściwości lekko złuszczających. Kosmetyk pozostawia cerę bardzo dobrze odżywioną, wyrównuje jej koloryt, odrobinę rozjaśnia. Dawno nie miałam tak idealnej skóry twarzy jak po miesiącu z tym produktem :) Krem nie podrażnia i nie wywołał u mnie żadnych reakcji alergicznych.

Wydajność oceniam bardzo dobrze. Spokojnie wystarczy na 3-4 miesiące codziennego używania w wieczornej pielęgnacji.


Podsumowując krem Rejuvenating marki POSE zaskoczył mnie kompletnie prze swoje rewelacyjne działanie. Jego delikatne właściwości złuszczające zapewniają mi nieskazitelną cerę, bez niedoskonałości. A skóra jest do tego bardzo dobrze nawilżona i odżywiona. Kosmetyk zapewnia jej kompleksową nocną pielęgnację! Zdobywa miano odkrycia roku :) Jedynym jego małym minusem jest kwestia ceny, ale na pielęgnacji twarzy nie warto oszczędzać. Skóra może nie teraz, ale na pewno za klika-kilkanaście lat się nam za to odwdzięczy :)

Krem możecie zakupić w sklepie EKOSKIN- dokładnie TUTAJ. Jego cena to 114,62 zł.

Znacie kremy tej marki? Znalazłyście już swój idealny krem do twarzy? :)

Pozdrawiam,
sarinacosmetics :)

23 komentarze:

  1. Również mam produkty firmy Pose i bardzo je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś na pewno zapoznam się z marką :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam dwa inne kremy z Pose i spisują się również rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sporo o nim czytałam, ale swojego się jeszcze nie dorobiłam niestety :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Powiem tak: skład i działanie zachęca, bo również mam cerę mieszaną. Zależy mi na wszystkim co wymieniasz, w tym wyrównaniu kolorytu, rozjaśnieniu, odżywieniu. Opakowanie również zachęca, bo eleganckie i piękne. Zastanawia mnie jedynie zapach, który brzmi średnio. Być może kiedyś się zdecyduję jak zużyję moje zapasy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze nie miałam żadnego kremu POSE,ale czytam głównie pozytywne opinie na ich temat. Ciekawe, czy mają jakiś naprawdę dobry krem do skóry suchej, bo, oczywiście, szukam swojego ideału ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie testuję kremy tej firmy :)
    Kochan mam pytanie, sprawdzałaś może ważność? Bo ja na swoich zauważyłam, że termin ważności kończy się już w lipcu :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie też niestety, dlatego ich nie oszczędzam.

      Usuń
    2. Matko serio? Ja oczywiście nie zerknęłam... u mnie też wkrótce recenzja ich produktów ;)

      Usuń
  9. Kolejna pozytywna opinia jaką czytam na temat tych produktów. Może kiedyś się dorobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja ciągle zmieniam kremy :), Pose nie znam ale po takim opisie chętnie poznam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. miałam go, świetny był. Ale cena stanowoczo za wysoka

    OdpowiedzUsuń
  12. ja mam wersję poprawiającą strukturę i jednym słowem... porażka.

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie nie zachwycił, przy mojej suchej cerze się niestety nie sprawdził. I to co mnie dziwi - konsystencja mojego kremu była inna, nie była taka oleista i rozpływająca się, nie pozostawiał też tłustej warstewki :/

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię właśnie takie produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Skład! To chyba krem idealny, muszę go kiedyś wypróbować!!

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze sprawiają mi wielką radość - dziękuję :) Postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć na wszystkie pytania i mogę Was zapewnić, że czytam każdy napisany komentarz. W wolnym czasie zajrzę też na Twój blog :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...