Nowości listopada 2014 :)

Witajcie! Dzień darmowej dostawy powoli dobiega końca :) Obkupiłyście się? Ja skusiłam się na pierwsze pędzle Zoeva i zastanawiam się, czy jeszcze jakiś sobie nie zamówić. Chodzi mi też po głowie Ajurwedyjska terapia do włosów Orientana i chyba na nią się jeszcze skuszę :) Ale jak na razie zapraszam Was na luźny post o tym, co przybyło mi w listopadzie :)

Na początku listopada otrzymałam upominek od Maroko Sklep :) Byłam zaskoczona, kiedy zostałam poproszona o adres, bo chcą mi wysłać prezent :) Bardzo cieszę się z zawartości uroczej przesyłki, która była dopracowana w każdym detalu i zawierała też spersonalizowany list :) Widać, że sklep dba o szczegóły :)

W pudełeczku znalazłam naturalną wodę różaną, którą lubię pod każdą postacią, krem arganowy Argaliss, który jak na razie czeka na swoją kolej, a także naturalny czarny kohl, który będzie miał swoją premierę w okolicach świąt - szczerze powiedziawszy nie wiem jak się do niego zabrać :) Wszystkie te kosmetyki znajdziecie w Maroko Sklep :)

Kolejne nowości z początku listopada to przesyłka od Hairstore.pl. Tym razem postanowiłam wypróbować okrągłą szczotkę do modelowania włosów Olivia Garden z serii Nano-Thermic Ceramic+Ion (ostatnio o niej pisałam - KLIK), a także profesjonalny krem termiczny bez spłukiwania L'Oreal Absolut Repair Lipidium. Kupując w Hairstore możecie zawsze skorzystać z porady eksperta, który zaproponuje Wam kosmetyki dopasowane do potrzeb waszych włosów :) W ten sposób trafił do mnie krem termiczny, bo chciałam kosmetyk bez spłukiwania, który ułatwi rozczesywanie rozjaśnianych włosów, sprawi że będą miękkie i delikatne a przy tym nawilżone :) Dziś (2 grudnia) możecie także skorzystać z darmowej dostawy w Hairstore niezależnie od wartości zamówienia :)

Maska do biustu Esotiq Push Up to wygrana w zgadywajce u Moniki z bloga Wielki Kufer :) Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za nagrodę :)

Pora na moje zakupy :) Jest tego niewiele, w zasadzie to dwa zamówienia z doz.pl. Najpierw kupiłam mój ulubiony żel do mycia twarzy Avene Cleanance, a przy okazji postanowiłam spróbować suplementu diety ze skrzypem, aby wzmocnić trochę wypadające włosy. Na początek wzięłam małe opakowanie Skrzyp Plus OlimpLabs, bo zazwyczaj takie wspomagacze wywołują u mnie przeziębienia (wiem jestem dziwna :)), ale na szczęście ten tego nie robi, więc w drugim zamówieniu wzięłam większe pudełko celem kontynuowania kuracji :) Mam nadzieję, że pomoże na włosy. W drugim zamówieniu znalazł się także sławny Cerkogel 30 z mocznikiem o właściwościach nawilżająco-złuszczających, aby zadbać też o skórę głowy, bo tu najczęściej tkwi przyczyna wypadania włosów a także przetłuszczania. Jak na razie nie wiem, co o nim myśleć :)

Kosmetyki z powyższego zdjęcia to przesyłka ze sklepu Mazidełka.pl, o której już Wam pisałam TUTAJ :) Mazidelka to tanie kosmetyki rosyjskie, z długimi datami przydatności :) Sklep bierze udział w DDD :)

Na koniec oczywiście listopadowy ShinyBox Towar pierwsza klasa by Pewex - zawartość pokazywałam TUTAJ :) Tu oczywiście króluje peeling Organique i balsam Babuszki Agafii :)

To by było na tyle, mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam :)

Używałyście któregoś z tych kosmetyków? Jaki suplement diety polecacie na wypadające włosy? :)

Pozdrawiam,

sarinacosmetics :)