czwartek, 21 listopada 2013

Organic Therapy płyn miceralny do demakijażu twarzy i skóry wokół oczu

Witajcie! Wiadmo nie od dziś, że demakijaż jest ważną sprawą, jeśli chcemy długo cieszyć się pięknym wygldem naszej cery :) Pozwala to usunąć nie tylko kosmetyki kolorowe, które nałożyliśmy, ale także zanieczyszczenia, które zebrały się na twarzy w ciągu dnia. Na rynku dostępnych jest wiele płynów miceralnych, mleczek i innych produktów do demakijażu. Jednak coraz więcej z nas sięga po naturalne kosmetyki, zawierające organiczne ekstrakty, a nie tylko się nimi reklamujące. Dzisiaj przygotowam dla Was recenzję jednego z takich naturalnych produktów. Będzie mowa o płynie miceralnym Organic Therapy, który przywędrował do mnie ze sklepu BioUroda24.pl :) Jeśli ciekawi Was jakie ma działanie, to zapraszam do lektury :)


Lekka i delikatna konsystencja płynu do demakijażu oczu sprawia, że demakijaż staje się przyjemny i komfortowy. Płyn skutecznie usuwa makijaż, nawilża skórę wokół oczu, wygładza zmarszczki mimiczne. Dzięki organicznemu ekstraktowi z ogórka, płyn wyśmienicie nawilża skórę wokół oczu, zapobiega obrzękom i dodaje skórze świeżości i sprężystości. Organiczny olej z oliwy bogaty jest w wietaminę A, E, kwasy Omega 3,6, które odżywiają i chronią skórę przed przedwczesnym starzeniem się. Ekstrakt kwiatów chabra bławatka wykazuje działanie tonizujące, przeciwzapalne i regenerujące.

INCI: Aqua with infusions of Organic Cucumis Sativus Fruit Extract, Organic Olea Europea Fruit Oil, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Centaurea Cyanus Flower Extract; Sodium Cocoamphodiacetate, Glicerin, Panthenol, Hydrogenated Castor Oil, Hydroxyethylcellulose, Allantoin, Parfum, Citric Acid, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid.


Płyn znajduje się w białej, plastikowej, niezbyt twardej butelce. Jest ona na tyle przezroczysta, że widać ile jeszcze płynu zostało :) Na opakowaniu znajduje się naklejka z informacjami w naszym języku. 


Butelka wyposażona jest w otwieranie typu klik, więc łatwo dozować produkt, ale np zabierając w podróż trzeba uważać, aby nic się nie wylało.

Jeśli chodzi o konsystencję, to jest ona wodnista, tak jak na płyn miceralny przystało. Ma on bezbarwny kolor i pachnie tak, jak ogórkowy tonik :) Nie czuć żadnej woni alkoholu, co bardzo mnie cieszy w przypadku produktu do okolic oczu :)

A jakie ma działanie? Jest to bardzo delikatny płyn miceralny, trzeba troszkę czasu odczekać po przyłożeniu wacika, aby dobrze zmyć makijaż. Nie dzieje się to też od razu, trzeba trochę popracowac nad zmyciem. Z delikatnymi dziennymi makijażami - podkład, puder, brązer i tusz (niewodoodporny) radzi sobie w całkiem dobrze :) Jeśli mamy do czynienia z mocniejszym makijażem, elementami wodoodpornymi, eyelinerem, czy cieniami z bazą (które wówczas stają się wodoodporne), to jest troszkę trudno zmyć taki make up za pomocą tego płynu. Szczególnie jeśli chodzi o wodoodporne tusze do rzęs, czy kredki. Poniżej przygotowałam dla Was mały test tego płynu na różnych produktach, także wodoodpornych.

1 - wodoodporna brązowa kredka do oczu MAC
2 - czarna kredka do oczu Glazel Visage
3 - czarna wodoodporna kredka do oczu Pierre Rene
4- kremowa kredka NYX Jambo "Milk"
5 - szminka Rimmel by Kate Moss nr 16
6 - matowy cień Glazel Visage
7 - perłowy cień Glazel Visage
8 - perłowy cień Sleek z paletki Au Naturel
9 i 10 - cienie satynowe z paletki NYX Champagne & Caviar 
(wszystkie cienie bez baz)

Jak widzicie płyn działa, ale zdecydwoanie bardziej będą zadowolone z niego zwolenniczki delikatnych makijaży :) Ja na co dzień własnie takie noszę, więc z płynu jestem zadowolona :) Do mocniejszych używam innych miceli :)


Na plus przemawia na pewno skład kosmetyku i to, że nie wyszusza okolic oczu :) Nie powoduje też uczucia ściągnięcia skóry i nie podrażnia oczu. Po zmyciu makijażu pozostaje lekko lepka ale nie tłusta warstewka. Dla mnie nie jest to problemem, bo i tak myję potem twarz żelem - nie wyobrażam sobie mycia buzi bez użycia wody :)

Co do działania wygłającego zmarszczki, to chyba obietnice są na wyrost, ale na pewno dla wyglądu naszej skóry duże znaczenie ma to, po jakie produkty teraz sięgamy. Tak w myśl zasady "lepiej zapobiegać niż leczyć" :)

Płyn ma podobną wydajność do tego typu produktów. Do zmycia jednego oka z delikatnym makijażem zużywam ok jednego nasączonego płatka. 


Pojemność: 200 ml
Przydatność od otwarcia: 12 miesięcy
Cena: 17 zł
Dostępność: BioUroda24.pl



Spotkaliście się z nim kiedyś? Jakie są Wasze ulubione micele?



Jeśli chcecie wygrać ten micel albo inne rosyjskie kosmetyki, czy np Sesę ze sklepu BioUroda24.pl, to zapraszam Was do udziału w rozdaniu u mnie na blogu :) Zwycięzca sam wybiera nagrodę! Macie czas do 30 listopada :)

kliknij w zdjęcie

Pozdrawiam, 
sarinacosmetics :)

45 komentarzy:

  1. ja zazwyczaj mam delikatny make-up ,więc będzie ok;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też maluję sie delikatnie. miałam peeling do ciała i twarzy z tej marki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też mam peeling do ciała z tej marki, ale czeka jeszcze na swoją kolej :) taki duzy słój, że nie wiem kiedy to zużyję :)

      Usuń
  3. raczej bym się z nim nie zaprzyjaźniła. Lubię jak micel zmywa mój makijaż za dwoma pociągnięciami. Zawsze używam bazy pod cienie, nawet jeśli maluję tylko kreskę, inaczej by się nie trzymała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam dokładnie to samo z bazą pod cienie, więc pewnie też bym go nie polubiła.

      Usuń
    2. do mocnych makijaży jest rzeczywiście troche słaby, trzeba trochę sie napracować, zeby zmyć takie ostrzejsze malunki. Ale coś za coś, w tych które zmywaja za pierwszym pociagnięciem najczęściej jest dużo chemii :(

      Usuń
  4. Ja zauważyłam cos takiego, ze ze swatche na ręce nie można wywnioskować jak tak naprawdę będzie się zmywał kosmetyk na oku. Bo np jak zrobiłam tak jak Ty na ręce kiedyś by pokazać na co dny micel czy mleczko stać, to po każdym kosmetyku jakiś minimalny slad został. Zas używając tych samych produktów na oczach czy twarzy ten sam micel i mleczko świetnie się sprawowało, ponieważ niektóre z nas używają kremów pod makijaż jak również baz, czy to pod cały makijaż czy pod cienie i wtedy produkty wg mnie szybciej schodzą.
    Patrząc na Twe swatche stwierdzam, że produkt ten i tak jest bardzo dobry ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam sie z Tobą, że na oku to co innego, ale starałam się jak najbardziej zbliżyć do tego, co idzie zaoobserwować na oku :) Natomiast użycie bazy czy kremu pod makijaż ma na celu przedłużenie jego trwałości, wiec nie zgodzę się z tym, że makijaż latwiej schodzi - jest wprost przeciwnie, jeśli mamy bazę to trudniej zmyc taki makijaż.

      Usuń
  5. mam maseczkę z białą truflą z tej linii ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kiedyś miałam na nią ochotę, ale gdzieś wyczytałam, że mam słabe działanie i teraz nie wiem jak to w końcu z tym jest :)

      Usuń
  6. ja też na co dzień noszę delikatne makijaże, więc jak się na niego natknę, to nabędę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nie bede oryginalna kocham Bioderme :)

    OdpowiedzUsuń
  8. pierwsze słyszymy o tej marce, ładna szata graficzna opakowania;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. marka ma kilka naprawdę świetnych produktów, wiec warto się im bliżej przyjrzeć :)

      Usuń
  9. Tonik z tej linii bardzo polubiłam więc i na micela pewnie się skuszę. Na co dzień używam tylko tuszu więc raczej da radę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też kiedyś skusze sie na tonik tej marki, bo mają całkiem niezłe produkty :)

      Usuń
  10. Ja miałam mleczko z OT i bardzo się z nim polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kiedyś też mnie kusiło, ale teraz wolę micele bardziej niż mleczka :)

      Usuń
  11. podoba mi się, bo jest delikatny:))
    Trafi na moja listę zakupów:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam go, ale moja koleżanka owszem i była zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Myślę, że dla mnie na co dzień również byłby w zupełności wystarczający ;) Fajnie, że jest taki delikatny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. delikatny ale sobie radzi ze zmyciem :) w przeciwieńswtwie do niektórych delikatnych miceli :)

      Usuń
  14. aktualnie do zmywania makijażu używam tylko miceli ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. to jak dla delikatniejszego makijażu to dla mnie byłby ok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba więcej jest tych dziewczyn, które delikatnie sie malują :)

      Usuń
  16. Nie bałaś się zmywać tuszu micelem do 'skóry wokół oczu'?:P

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie znam niestety tegoprodukty:(

    OdpowiedzUsuń
  18. obawiam się, że nie poradziłby on sobie z moim tuszem, ale przy delikatnym makijażu czemu nie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Miceli mam, aż nadto, więc się nie skuszę. To drzewko na opakowaniu jest urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Pierwszy raz go widzę na oczy :) Opakowanie ma fajne, u mnie dzisiaj też recenzja płynu micelarnego ale z Dermiki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w wolnej chwili zajrzę, bo z Dremiki jeszcze micela nie maiłam :)

      Usuń
  21. Dla mnie jego działanie jest ciut za wolne, zawsze się spieszę przy demakijażu oczu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. coś za coś :) tu w miarę naturalny skład, a w micelach szybko robiących cała robotę można znaleźć dużo chemii.

      Usuń
  22. taki płyn micelarny by mi pasował ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Płyny micelarne lubię - i chętnie poznam coś nowego :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie używałam tego płynu jeszcze, może kiedyś się skuszę. Zwykle mój makijaż jest delikatny i nie używam kosmetyków wodoodpornych ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Niedawno zakupiłam kilka produktów tej marki. Zapachy są śliczne. Takie delikatne, kwiatowe!

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze sprawiają mi wielką radość - dziękuję :) Postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć na wszystkie pytania i mogę Was zapewnić, że czytam każdy napisany komentarz. W wolnym czasie zajrzę też na Twój blog :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...