sobota, 7 grudnia 2013

"Maska dlia lica", czyli organiczna maseczka do twarzy do 35 lat "Zatrzymanie młodości" Receptury Babci Agafii

Witajcie! Pogoda nie nastraja za bardzo do czegokolwiek, ale trzeba się sprężyć i napisać coś w końcu :) Też tak macie, że fajnych planów dużo a chęci na rozpoczęcie znikome? :( 
Jak wiecie jestem wielką sympatyczką maseczek oczyszczających, ale traf chciał, że wygrałam na fanpage Lawendowej Szafy maseczkę odżywczą o działaniu przeciwzmarszczkowym, więc postanowiłam wypróbować, bo cerę mam już nie za młodą, a w sumie lepiej zapobiegać niż leczyć :) Jeśli jesteście ciekawi, jak sprawdziła się u mnie maseczka z Receptur Babci Agafii, to zapraszam :)


Maseczka stworzona na bazie najlepszych receptur syberyjskiej zielarki Agafii w 98% składa się ze składników roślinnego pochodzenia. Biała dzika róża stymuluje procesy odnowy skóry, nasycając ją witaminą C, wykazuje wyraźny efekt odmładzający. Oleje wiesiołka i nasiona czarnej porzeczki aktywnie odżywiają i nasycają skórę, a olejek z pestek żurawiny zapobiega wczesnemu starzeniu się skóry. Maseczka do twarzy wzbogacona przez kompleks jagodowych aminokwasów z arktycznej maliny moroszki, maliny kamionki, borówki bagiennej i kaliny, który głęboko nawilża skórę i przywraca jej elastyczność.
Sposób użycia: Nanieść maskę na oczyszczoną skórę twarzy z pominięciem bezpośredniej okolicy oczu, pozostawić na 8-10 min, następnie zmyć ciepłą wodą. Dla lepszego efektu stosować maskę 1-2 razy w tygodniu. 

INCI: Aqua with infusions of Rosa Daurica Pallas Extract, Rubus Chamaemorus Extract, Rubus Saxatilis Extract, Vaccinium Uliginosum Extract, Viburnum Opulus Extract, Organic Oenothera Biennis Oil, Organic Corylus Avellana Seed Oil, Organic Prunus Armeniaca Seed Oil, Organic Ribes Nigrum Seed Oil, Organic Vaccinium Macrocarpon Seed Oil, Coco-Caprylate/Caprate (z masła kokosowego), Cetearyl Alcohol, Cetyl Palmitate, Cetearly Glucoside, Glycerin, Sodium Stearoyl Glutamate, Hydrolyzed Wheat Protein, Vegetable Oil, Xanthan Gum, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Organic Parfum.


Maseczka przybywa do nas w pudełeczku. Jest na nim naklejona etykieta w naszym języku, zawarte są na niej najpotrzebniejsze informacje. Na pudelku jest również wydrukowany skład po angielsku, co by nie było niedomówień, jak w przypadku pewnych rosyjskich kosmetyków :) Sama maseczka mieści się w klasycznej tubie o pojemności 50 ml, jest niestety wyposażona w odkręcany korek. Nowy produkt ma zabezpieczenie w postaci sreberka pod korkiem, więc dostajemy na pewno świeży kosmetyk :) Tubka jest bardzo miękka, nie ma najmniejszych problemów z wyciśnięciem maseczki :)

Produkt ma gęstą, kremową konsystencję, która bardzo łatwo rozprowadza się na twarzy. Kolor jak widać biały, bez drobinek. Maseczka ma bardzo delikatny zapach, nie drażni nosa.


Ja używam tego kosmetyku dość rzadko, najczęściej raz w tygodniu lub rzadziej, bo moja cera potrzebuje bardziej oczyszczających kosmetyków. Chociaż teraz, kiedy grzeją kaloryfery i powietrze jest bardziej suche, polubiłam sięgać po tą maseczkę :) Najczęściej nakładam ją, kiedy widzę, że skóra twarzy jest przetłuszczona ale po przejechaniu po niej palcem widzę, że tak jakby się marszczy - to dla mnie oznaka, że potrzebuje zastrzyku czegoś odżywczego. Wtedy właśnie używam tej maseczki :) Po nałożeniu na skórę czuję wyraźne ukojenie (ale nie chłodzenie). Skóra zaczyna ją "pić", bo po kilku minutach z białej warstwy zostaje już tylko przezroczysta świecąca powłoczka. Po zmyciu tych pozostałości skóra jest wyraźnie nawilżona, odżywiona i nie muszę już sięgać po bogaty krem, ale coś lekkiego w zupełności wystarcza :) Cera wygląda zdrowiej i promienniej :) Co do działania przeciwzmarszczkowego, to nie wiem, bo zmarszczek na twarzy jeszcze nie mam, ale lepiej zapobiegać, zwłaszcza, że bliżej mi teraz do 30-stki :( Na pewno nawilżona i odżywiona skóra mniej się marszczy niż taka wysuszona :) Dla mnie ta maseczka jest na zimę jak znalazł, a latem też pewnie się przyda, dla skóry przesuszonej słońcem :) Dobrze jest też nakładać ją po wcześniejszym peelingu.

Minusów nie zauważyłam żadnych - nie wystąpiły u mnie podrażnienia, czy zaczerwienienie. 

Jest bardzo wydajnym produktem, choć posiadaczki cer suchych będą na pewno zużywać jej więcej :)


Pojemność: 50 ml
Przydatność od otwarcia: brak info na opakowaniu
Cena: ok 18 zł (w promocji 12,90zł)
Dostępność: sklepy internetowe np. Lawendowa Szafa, Skarby Syberii

Lubicie kosmetyki do twarzy z receptur babci Agafii?

Pozdrawiam,
sarinacosmetics :)

36 komentarzy:

  1. oj kuszą mnie kuszą te rosyjskie cudeńka...

    OdpowiedzUsuń
  2. całkiem fajne ceny mają te rosyjskie kosmetyki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo sympatyczna ta maseczka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. po serum babuszki agafii wiem ze nigdy wiecej nie wybiore nic z tej marki,nie chce miec pozniej znowu wysypu tych bolacych krost,ktorych niczym sie pozbyc nie moglam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szkoda, że się u Ciebie nie sprawdziło, u mnie średnio sprawdza sie serum z Organic Therapy ale nie skreślam rosyjskich kosmetyków jak na razie :)

      Usuń
  5. moja skóra obecnie też potrzebuje oczyszczenia. z nawilżeniem nie jest źle

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to tak jak na ogół moja :) mam w końcu więcej maseczek oczyszczajacych :)

      Usuń
  6. Jak widzę ma praktycznie same plusy ;) Zazwyczaj używam maseczek oczyszczających, ale nawilżające też się przydają ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. muszę coś wypróbować od Babci Agafii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli jeszcze nie próbowałaś niczego, to spróbuj a moze natkniesz sie na coś fajnego :)

      Usuń
  8. uwielbiam kosmetyki rosyjskie. mam tą maseczkę, ale poki co użyłam na próbę jeden raz :) muszę najpierw wykonczyc inne, ale pierwsze wrazenie jak najbardziej pozytywne.

    OdpowiedzUsuń
  9. akurat do buzi jeszcze nic nie miałam, ale z innych kosmetyków od agafii byłam zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie trochę średnio sie spisuje balsam na brzozowym propolisie, ale z tych do twarzy jestem bardzo zadowolona :)

      Usuń
  10. Zaciekawiła mnie :) Chętnie wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli potrzebujesz czegoś odżywczego, to polecam :)

      Usuń
  11. Ja jakos wlasnie nie moge sie dogadac z babuszką agafią :( Miałam kilka produktow , miedzy innymi te masczke, były troche za slabe dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szkoda, że dla Ciebie są za słabe :( ja suchej skóry za bardzo nie mam i dla mnie są w sam raz :)

      Usuń
  12. oj jak ja bym ją chciała ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja preferuję domowe maseczki , no ale te rosyjskie kosmetyki również są świetne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi sie nie chce mieszać domowych odżywczych maseczek :)

      Usuń
  14. z twojej recenzji wnioskuję, że warto na nią zwrócić uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak najbardziej, to jeden z lepszych odzywczych produktów, jakich używałam do twarzy, no i nie zapycha :)

      Usuń
  15. nie miałam jeszcze okazji używać kosmetyków do twarzy od Babuszki Agafii - zawsze jakoś skupiałam się na włosach :) ale jak tylko w końcu naruszę swoje maseczkowe zapasy, pomyślę nad czymś odżywczym. jeszcze trochę i moja skóra będzie potrzebować takich wspomagaczy :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja włosowo średnio polubiłam sie z babcią :( balasm na borzozowym propolisie średnio u mnie jak na razie wypada, tonik przeciew wypadaniu włosów tez jakoś dziwnie, bo owszem przedłuza świeżość włsów ale hamuje wypadanie tylko jak sie go używa :(

      Usuń
  16. Nie miałam okazji używać.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jest ciekawa, chociaż nie wiem jak by sobie dała radę z moją suchą cerą. Za cenę promocyjną jestem w stanie zaryzykować eksperyment ;)

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze sprawiają mi wielką radość - dziękuję :) Postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć na wszystkie pytania i mogę Was zapewnić, że czytam każdy napisany komentarz. W wolnym czasie zajrzę też na Twój blog :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...