Witajcie! Dziś parę słów o kolejnym kosmetyku Bingo Spa, jaki wybrałam do testów. Niby nic nadzwyczajnego, bo to tylko mydło w płynie, jednak jest jeden aspekt, który odróżnia je od tych ogólnodostępnych. Jeśli ciekawi Was co sądzę o tym kosmetyku, to zapraszam na recenzję :)
"W mydełku BingoSpa znajduje się ekstrakt borowinowy, który gwarantuje maksymalne wyizolowanie wszystkich substancji czynnych z borowiny z zachowaniem jej właściwości terapeutycznych. Ekstrakt borowinowy jest “esencją” tego co w borowinie najcenniejsze i wartościowe.
Borowina nie tylko leczy, ale również wspaniale pielęgnuje skórę. Przeciwdziała przedwczesnemu starzeniu się skóry i zapewnia zachowanie jej pięknego wyglądu na długie lata. Poprawia jędrność skóry, która staje się napięta i gładka."
Opakowanie mydła to 500 ml butla wyposażona w wygodną, niezacinającą się pompkę. Cały mechanizm można po otwarciu powtórnie zablokować.
Konsystencja jest dość rzadka, może niestety przelewać się między palcami. Kolor wbrew pozorom tylko w opakowaniu jest czerwony - po wylaniu na dłoń naszym oczom ukazuje się pomarańczowa barwa :)
Zapach nie jest mydlany, co było charakterystyczne dla wielu kosmetyków Bingo Spa. Miło mnie to zaskoczyło :) Ale czym pachnie to mydełko? Nie jest to woń bagnista :) Jak dla mnie jest to zapach eleganckich męskich perfum i co najważniejsze nie kojarzy mi się ze starszym panem albo tanią wodą po goleniu :)
Mydełko bardzo dobrze się pieni i mimo, że nie jest to jednak bardzo gęsta piana, to świetnie radzi sobie z myciem i oczyszczaniem dłoni. Najważniejsze jest jednak dla mnie to, że kosmetyk nie wysusza skóry, jak wiele ogólnodostępnych mydeł w płynie.
Wydajność oceniam na średnią, ale taka pojemność w stosunku do ceny jest z pewnością opłacalnym zakupem.
Pojemność: 500 ml
Cena: 7,20 zł
Macie jakieś doświadczenia z tym mydełkiem?
Pozdrawiam,
sarinacosmetics :)
Pompkę ma ładną konkretną akurat taką jak lubię w mydełkach,ciekawi mnie jego zapach pewnie mojemu miśkowi by się spodobało.
OdpowiedzUsuńBorowinkowe mydełko chętnie bym przygarnęła ! :]
OdpowiedzUsuńJa mam na nie chęć :)
OdpowiedzUsuńja miałam żel z tej serii, pamiętam zapach
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie:-) już za sam wygląd bym brała:-)
OdpowiedzUsuńprzyjemne mydełko :)
OdpowiedzUsuńczyli zapach ogólnie ciekawy :) ale mi to się najbardziej podoba kolor tej niby czerwieni :D
OdpowiedzUsuńMuszę się rozglądnąć za nim :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale jakoś nie sadze bym chciała bo mam swoje ulubione od którego boje sie odejść : )
OdpowiedzUsuńKusi mnie juz od jakiegoś czasu ta seria :)
OdpowiedzUsuńNie znam kosmetyków z tej serii :) Akurat w kwestii mydełek nie mam dużych mydełek, ale faktycznie dobrze jeśli nie wysusza :)
OdpowiedzUsuńOstatnio właśnie czytałam o nim i mam na nie ochotę ;P
OdpowiedzUsuńjedyny produkt z bingo, który chciałam mieć:D
OdpowiedzUsuńkoniecznie go kupię !:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że go kupię za jakiś czas. Lubię sięgać po różne myjadła :)
OdpowiedzUsuńtakie mydła zazwyczaj lądują u mnie tylko na dłoniach :) zdecydowanie wolę żele :)
OdpowiedzUsuńJa mam zapas mydeł na sto lat, ale ciekawa jestem jak pachnie :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tego typu produkty w poręcznym opakowaniu z pompką. Tego mydła nie znam, ale słyszałam o firmie
OdpowiedzUsuń:)
Pozdrawiam Obserwator nr 1099:)