Witajcie! Dziś zapraszam Was na recenzję maści-kremu o specjalnym przeznaczeniu dla najbardziej wymagającej skóry. Jest to produkt hiszpańskiej marki Nury Natur słynącej z wysokiej jakości naturalnych i ekologicznych kosmetyków dla sportowców, pozbawionych parabenów i substancji toksycznych. Na Polskim rynku firma ta jest jeszcze mało znana. Ja miałam okazję poznać jeden z jej produktów dzięki właścicielce sklepu Bioanka, w którym możecie właśnie nabyć dziś opisywany przeze mnie kosmetyk. Jeśli ciekawi Was jego działanie i do czego można go stosować, to czytajcie dalej :)
Produkt opracowany na bazie oliwki i wyciągów z roślin, które posiadają właściwości lecznicze, takie jak: odbudowa naskórka, zmiękczanie i gojenie skóry. Idealny do odwodnionej skóry, szorstkich i suchych łokci i pięt.
Jak widać po składzie jest to kosmetyk na bazie oleju migdałowego i innych naturalnych olejów i ekstraktów. Na jego zużycie mamy 6 miesięcy od otwarcia, choć ja sięgam po niego już dłużej i nadal nie zauważyłam aby jego właściwości się zmieniły.
Krem mieści się w niewielkim, 25 ml opakowaniu. Wygodnie się z niego korzysta, widać ile produktu jeszcze pozostało.
Konsystencja jest trochę powiedziałabym niespotykana. Jest to formuła lekko stężałego oleju z zatopionymi w nim małymi fragmentami zastygłego masła - ze składu można wywnioskować, że chodzi tu o masło kakaowe. Mimo takiego wyglądu nie ma najmniejszych problemów ze wsmarowaniem produktu w skórę - wszystko rozpuszcza się pod wpływem ciepła ciała. Zapach jest lekko ziołowy i trochę utrzymuje się po aplikacji.
Pora na działanie. Do czego można i do czego ja używałam tego produktu oraz jak się sprawdzał?
Ponieważ jest to kosmetyk przeznaczony głównie do suchych i bardzo wymagających partii skóry, to stosowałam go do zmiękczania skórek wokół paznokci - bardzo dobrze je zmiękczał, nawilżał i natłuszczał. Fantastycznie sprawdzał się również do pielęgnacji suchej skóry na łokciach, kolanach oraz do pielęgnacji stóp, w tym głównie pięt. Najlepiej stosować go na noc, bo pozostawia po sobie tłustą warstewkę, ale rano skora jest miękka, delikatna w dotyku, więc warto :) Można nim również wspomagać działanie kremu do rąk, co w zimie okazało się całkiem niezłym rozwiązaniem. W lecie z pewnością przyda się skórze po pracy w ogrodzie :)
Wydajność tej maści oceniam bardzo dobrze. Na pojedynczą aplikację wystarcza zaledwie odrobina.
Kosmetyk możecie kupić w sklepie Bioanka, w którego ofercie znajdziecie mnóstwo naturalnych kosmetyków. Obecnie jest jednak chwilowo niedostępny, ale może wkrótce się pojawi. Jego cena mieści się w granicach około dwudziestu/dwudziestu paru złotych.
Jak dla mnie całkowicie nieznany, jednak zachęca:)
OdpowiedzUsuńbardzo zachęca:) szczególnie konsystencja :)
OdpowiedzUsuńJaka fajna nazwa |:DD
OdpowiedzUsuńja bym go pewnie na łokcie i kolana stosowała
OdpowiedzUsuńO! Zaciekawiłaś mnie. Muszę popytać koleżanki-Hiszpanki o tę firmę. :)
OdpowiedzUsuńChyba muszę sprawić taką maść mojej mamie, ona ma wiecznie przesuszoną skórę dłoni.
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować ! Bo brzmi obiecująco ;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym ją wypróbowała. A konsystencja bardzo interesująca :)
OdpowiedzUsuńZnowu coś, czego nie znałam. Skład bardzo fajny, chętnie wypróbuję właśnie z myślą o skórkach paznokci i o stopach, żeby się jakoś prezentowały w lato na plaży :)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się z tą marką, ale maść wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńKonsystencja jest bardzo ciekawa, a produkt wygląda na wart uwagi ;]
OdpowiedzUsuńBardzo fany produkt,na zimę na pewno ma zbawienne działanie :) teraz przydałby mi się taki bogaty produkt do stóp.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
super! Niedawno napisałam notatkę o pielęgnacji stóp może będziesz miala ochotę przejrzeć;) Nie słyszałam wcześniej o firmie Bioanka,ale dzięki Tobie troszkę sobie o niej poczytam :)
OdpowiedzUsuńPs: Ciekawie prowadzisz bloga,dodaję do kręgów,miłoby mi było gdybyś zechciała dodać mnie ;)
www.beautyandcare4u.blogspot.com
bardzo kuszący produkt ;)
OdpowiedzUsuńwłąsnie poszukuje czegoś takiego do stóp, moja skóra z natury sucha jak wiór potzrebuje naprawde megaintensywnych natłuszczaczy :) ten chyba mi pomoże ;) dzięki !
OdpowiedzUsuńsuchej skóry nie mam, ale pięty to udręka ;/ miło było by je choć trochę zmiękczyć i nawilżyć :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała taka mamie sprawić jeśli tak dobrze działa : )
OdpowiedzUsuńPodoba mi się jego konsystencja. Bardzo zachecający kosmetyk.
OdpowiedzUsuńBrzmi naprawdę ciekawie. Będę musiała wypróbować! ;)
OdpowiedzUsuń