poniedziałek, 27 lipca 2015

Biolaven - szampon, żel pod prysznic, żel do mycia twarzy - jak się sprawdziły?

Witajcie! Dziś zapraszam Was na moją opinię o kosmetykach wschodzącej polskiej marki Biolaven, która produkowana jest pod skrzydłami Sylveco :) Biolaven to kosmetyki naturalne, organiczne, bazujące na oleju z pestek winogron i olejku lawendowym. Marka oferuje produkty zarówno do pielęgnacji ciała, twarzy, jak i włosów. Ja poznałam się z trzema - szamponem, żelem pod prysznic oraz żelem myjącym do twarzy. Czy ta elegancka, naturalna seria przypadła mi do gustu?


Szampon wzmacniająco-wygładzający do każdego rodzaju do włosów (17,90 zł/300 ml)

Ma on delikatnie, ale skutecznie oczyszczać skalp, nie powodując przy tym najmniejszych podrażnień. Włosy mają stać się wzmocnione, miękkie i gładkie. Jednak jest to produkt, który zdecydowanie najmniej przypadł mi do gustu z całej trójki. Dlaczego? Z uwagi na bardzo, ale to bardzo wodnistą konsystencję, która czasem doprowadzała mnie do szalu, bo większość uciekała między palcami, nim zdążyłam go spienić i donieść na włosy. Skończyło się tym, że lałam go bezpośrednio na głowę, co nie było też ekonomiczne, bo nie widziałam ile go aplikuję... Działanie oceniam bardzo dobrze - szampon rzeczywiście delikatnie i skutecznie oczyszcza skórę głowy, dobrze się pieni (po użyciu większej ilości), nie wysusza moich rozjaśnianych włosów, choć odrobinę je plącze. Dla niektórych zaskoczeniem może być zapach - kosmetyk nie pachnie lawendą, co sugeruje szata graficzna. Jak dla mnie to naturalny zapach soku winogronowego. Więc wszystko byłoby super, gdyby nie ta nieszczęsna konsystencja... 

INCI: Aqua, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Coco-glucoside, Vitis Vinifera Seed Oil, Panthenol, Hydrolyzed Oats, Lactic Acid, Cyamopsis Tetragonoloba Gum, Sodium Benzoate, Lavandula Angustifolia Oil, Parfum.


Nawilżająco-relaksujący żel pod prysznic (17,90 zł/300 ml)

Żel ma być delikatny dla skóry i nie naruszać jej bariery lipidowej, a przy tym dobrze ją oczyszczać. Tutaj nie mam żadnych zastrzeżeń zarówno do konsystencji, jak i działania. Kosmetyk jest żelowy, idealnie gęsty, dobrze się pieni, jednak na pewno nie tak jak drogeryjne żele. Ciało po użyciu jest dobrze umyte. Żel nie wysusza skóry i odrobinę ją nawilża. Podobnie jak szampon ma zapach soku winogronowego. Kosmetyk nie zawiera SLS/SLES. Sprawdzi się idealnie w pielęgnacji wrażliwej i suchej skóry.

INCI: Aqua, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Urea, Lactic Acid, Panthenol, Vitis Vinifera Seed Oil, Cyamopsis Tetragonoloba Gum, Sodium Benzoate, Lavandula Angustifolia Oil, Parfum.


Nawilżająco-odświeżający żel do mycia twarzy (16 zł/150 ml)

Żel ma właściwości odświeżające i nawilżające, podobnie jak ten do mycia ciała ma nie naruszać bariery lipidowej skóry i łagodnie ją oczyszczać. To rzeczywiście bardzo delikatne myjadło, dlatego u mnie znajduje zastosowanie w porannej pielęgnacji twarzy. Wieczorem byłby zbyt słaby dla mojej mieszanej cery. Kosmetyk w miarę dobrze się pieni i delikatnie, nieinwazyjnie oczyszcza skórę. Nie pozostawia uczucia ściągnięcia. Sprawdza się także przy myciu pędzli. Konsystencja jest nieco rzadsza niż w przypadku żelu do mycia ciała, ale na szczęście nie ucieka między palcami. Pachnie podobnie jak cała linia, czyli sokiem winogronowym :)

INCI: Aqua, Lauryl Glucoside, Glycerin, Cocamidopropyl Betaine, Vitis Vinifera Seed Oil, Panthenol, Lactic Acid, Sodium Benzoate, Lavandula Angustifolia Oil, Parfum.


Cechą wspólną wszystkich tych kosmetyków jest czas na zużycie od otwarcia - 6 miesięcy, a także szata graficzna, bardzo elegancka i minimalistyczna.
U mnie najlepiej sprawdził się żel do mycia ciała. Niczego sobie jest też żel do mycia twarzy, choć dla mojej cery jest trochę za delikatny. Do szamponu nie zapałałam miłością, bo choć jego działanie jest dobre, to jednak wodnista konsystencja odbiera ochotę na używanie...


Wszystkie te produkty można zakupić zarówno stacjonarnie, jak też online. Ja szampon i żel do ciała kupiłam w Iwos.pl, a żel do twarzy pochodzi z ShinyBox-a, stąd też jego dopasowanie do mojej cery...

Znacie kosmetyki marki Biolaven? 

Pozdrawiam,
sarinacosmetics :)

15 komentarzy:

  1. Bardzo polubiłam micel Biolaven :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na razie z biovalen miałam tylko micel i żel do twarzy. Oba bardzo mi się spodobały :)

    OdpowiedzUsuń
  3. w sumie jak tak czyta recenzję tych 3 produktów, to najbardziej do gustu przypadł by mi żel pod prysznic. Wodnistej konsystencji w szamponach nie lubię, a żelu do twarzy zwyczajnie nie używam;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szampon chętnie bym poznała, gdyby nie ta konsystencja :P.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie ma to jak lejące się szampony - nie cierpię ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z tego co widzę po składach, to ja bym kupiła żel pod prysznic, bez problemu użyłabym go i do mycia twarzy i do włosów.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze nie miałam kontaktu z tą firmą...

    OdpowiedzUsuń
  8. Z tej kolekcji miałam tylko szapom do włosów. Mnie jego konsystencja również denerwowała, niestety u mnie szampon się nie sprawdził :/

    OdpowiedzUsuń
  9. Biolaven kusi bardzo, ale winogronowego zapachu chyba bym nie zniosła.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo głośno jest o tej firmie ostatnio :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię szampon, natomiast żel do mycia twarzy mnie podrażniał...

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam całą serię. Na pewno wrócę do szamponu, balsamu i żelu pod prysznic, a krem na dzień i krem na noc zagoszczą u mnie na zawsze. Krem na noc jest po prostu genialny. Szampon jest super przy alergiach skórnych skalpu, wycisza stany zapalne i dobrze oczyszcza i od razu tonizuje. Micelar, żel do twarzy i higieny intymnej - bez zarzutu, ale z przyzwyczajenia wrócę do ich odpowiedników w Sylveco.

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajne produkty, być może wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja bym chyba nie była z nich zadowolona, ponieważ nie lubię zapachu lawendy

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawi mnie ta seria, a najbardziej żel do mycia twarzy :)

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze sprawiają mi wielką radość - dziękuję :) Postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć na wszystkie pytania i mogę Was zapewnić, że czytam każdy napisany komentarz. W wolnym czasie zajrzę też na Twój blog :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...