Witajcie! Dziś zapraszam Was na recenzję dwóch szamponów Timotei - dla blondynek i dla brunetek. Jeden testowałam ja z jasnymi włosami, drugi moja mama z ciemnymi. Trudno uwierzyć, ale w obu przypadkach było to nasze pierwsze spotkanie z tą marką :) Wcześniej powiem szczerze nie zwracałam na te produkty jakoś szczególnej uwagi, nie kusiły mnie. Jednak teraz wiem, że sporo straciłam :) Jeśli ciekawi Was co wyróżnia te szampony na tle innych łatwo dostępnych kosmetyków, to zapraszam dalej :)
"Szampon Timotei Złociste Refleksy zawiera ekstrakt z rumianku, poskreśla jasne pasma włosów i nadaje wyjątkowy blask, by blond włosy wyglądały zdrowo i pięknie."
skład wersji dla blondynek |
Wersja "Głęboki brąz"
"Szampon Timotei Głęboki Brąz zawiera naturalny wyciąg z henny do wszystkich odcieni brązowych włosów, by pokreślić ich naturalny blask i pozwolić na wydobycie głębi koloru brązowych włosów."
skład wersji dla brunetek |
Oba szampony mieszczą się w dużych 400 ml butlach, wyposażonych w otwieranie typu "press". Nie ma problemów z ich dozowaniem.
Konsystencja obu wersji jest taka sama, czyli żelowa, gęsta, ale nie galaretowata. Nie ucieka między palcami nim doniesiemy produkt na włosy. Oba kosmetyki zawierają w sobie złote drobinki, które możecie zobaczyć na poniższych zdjęciach. Ich kolory nie są perłowe. Szampon dla blondynek ma żółto-złotą barwę, zaś dla brunetek brązowe zabarwienie. Oba produkty mają bardzo ładny zapach, ale nie są to te same nuty zapachowe.
szampon dla blondynek |
szampon dla brunetek |
Ponieważ moje zdanie na temat działania szamponu dla wersji blond pokrywa się z opinią mojej mamy na temat wersji dla włosów ciemnych, to połączę nasze opinie w jedno, uwzględniając nieliczne różnice obu rodzai szamponów. Każdy z nich bardzo dobrze się pieni, oczyszcza skórę głowy, nie plącze włosów, a jednocześnie ich przy tym nie obciąża u nasady, co rzadko się zdarza w przypadku szamponów drogeryjnych. Kosmyki w miarę łatwo się po nich rozczesują - moja mama to potwierdza, a ja i tak zawsze stosuję odżywkę po spłukaniu szamponu, choć kiedy bym jej nie użyła, to myślę, że jakoś dały by się rozczesać bez wyrywania po wersji dla blondów :) Włosy po wyschnięciu wyglądają bardzo dobrze, nic się nie puszy, a pasma są mięciutkie i delikatne w dotyku. Cała fryzura pięknie błyszczy - w przypadku produktu dla blondynek jest to bardziej zauważalne, ale może też zaszaleć od kondycji włosów, bo moja mama nie nakłada na włosy olejów naturalnych, więc u niej blask był nieco mniejszy po szamponie dla brunetek. Czy moje włosy stały się jaśniejsze dzięki wersji Złociste Refleksy? Raczej nie, ale moje pasma są rozjaśniane, więc siłą rzeczy zachowują się inaczej niż naturalny blond, który ma szanse na uzyskanie bardziej świetlistego, jaśniejszego odcienia przy używaniu szamponu dla blondów. Jeśli chodzi o wersję dla brunetek, to moja mama także jest farbowana, choć jej naturalnym kolorem jest właśnie ciemny blond, więc w jej przypadku kolor robi się odrobinę głębszy i pigment z farby nie traci tak szybko intensywności.
Oba szampony są bardzo wydajne a butelka pojemności 400 ml wystarczy z pewnością na długi czas :) Porównując ją z jej ceną wychodzimy na spory plus :)
Podsumowując naprawdę nie spodziewałyśmy się, że szampony Timotei mogą być aż tak zaskakująco dobre :) Nie wyrządzają krzywdy skórze głowy, nie wpływają też negatywnie na nasze włosy :) Mimo zawartości SLES w składzie nie ma mowy o wysuszeniu końcówek :) A patrząc na ich wydajność i atrakcyjną cenę nie pozostaje nic innego jak je polecić :) Muszę kiedyś wypróbować odżywki Timotei :)
Pojemność: 400 ml
Cena: ok 10 zł
Dostępność: drogerie
Znacie te szampony? Jeśli tak, to koniecznie podzielcie się swoja opinią :)
Pozdrawiam,
sarinacosmetics :)
JA bardzo lubię ten szampon 2w1 z kokosem z timotei :) Dobrze, że i te się sprawdziły:)
OdpowiedzUsuńWow, widzę że znowu zmieniła się szata graficzna opakowań - bardzo mi się podoba! A wersja dla blondynek to jeden z moich ulubionych szamponów od ładnych paru lat ;)
OdpowiedzUsuńznam wersję dla blondynek i bardzo sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś ten do włosów brązowych i był ok :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam szamponu z tej firmy :-P
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie miałam tych szamponów
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzisiaj zamieściłam na swoim blogu recenzję szamponu z tej serii, tylko że wersji "fresh", zapraszam :))
OdpowiedzUsuńJak wykończę swoje zapasy to skuszę się na "Głęboki brąz" :)
Miałam ten ze złocistymi refleksami i bardzo lubiłam :)
OdpowiedzUsuńJa się przerzuciłam na delikatne szampony bez silikonowe.
OdpowiedzUsuńja z timotei się kiedyś bardzo lubiłam, teraz już długo nie miałam. A odzywki polecam z różą jerychońską jest świetna!
OdpowiedzUsuńNie znam niestety tych szamponików , ale może jak skończę swój to po nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńMiałam wersję do brązowych włosów. Efektu pogłębionego koloru, czy też refleksów nie zauważyłam, ale szampon sam w sobie jest bardzo przyjemny.
OdpowiedzUsuń100 lat temu używałam szamponów Timotei i bardzo miło je wspominam :-) Miałam także wersję do włosów brązowych, wtedy jeszcze w zupełnie innej butelce.
OdpowiedzUsuńmam oba, ale nie próbowałam jeszcze ;) w zeszłym roku chyba raz próbowałam tego dla brunetek, ale cóż można stwierdzić po jednym razie...jak zużyję swój obecny szampon, to ten dla blondynek idzie na pierwszy ogień :)
OdpowiedzUsuńSama używałam Timotei (co prawda nie tych szamponów) i też bardzo je lubię. Chyba kupię sobie ten dla blondynek
OdpowiedzUsuńczlowiek-zelazko.blogspot.com
strasznie dano nie miałam żadnych szamponów Timotei. Mają ładną konsystencję. Jak żele pod prysznic loccitane.
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś jakiś szampon dla włosów ciemnych coś w typie timotei,ale nie pamiętam jaki, byłam z niego zadowolona
OdpowiedzUsuńMoje włosy niestety nie lubią się z szamponami Timotei ;/
OdpowiedzUsuńwersja dla blondynek będzie moja!
OdpowiedzUsuńOjej, nie wiedziałam, że go jeszcze produkują :D Miałam ten szampon w wersji dla włosów blond dobrych kilka lat temu ale wtedy jeszcze nie zwracałam uwagi na to co jak działa. Teraz bym go nie kupiła ze względu na alergie... :(
OdpowiedzUsuńTej serii jeszcze nie miałam ;]
OdpowiedzUsuńOd dawna jakoś omijałam ich produkty, teraz to się zastanawiam w sumie czemu ? Nie spodziewałam się po nich że będą takie dobre a tu proszę :)
OdpowiedzUsuńU mnie też niektóre szampony Timotei sprawdzają się naprawdę dobrze, więc czasem je kupuję :) Tych wersji jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te szampony :)
OdpowiedzUsuńmi timotei strasznie plącze włosy nawet z odżywką;/
OdpowiedzUsuń