środa, 13 listopada 2013

Ulubieńcy października

Witajcie! O mały włos a zapomniałabym o październikowych ulubieńcach :) Aura jesienna potrafi wpłynąć na myślenie :( Dobrze, że nie obudziłam się w drugiej połowie miesiąca :) Jeśli ciekawi jesteście tej gromadki, to zapraszam do czytania :) W październiku najlepiej upodobałam sobie kosmetyki pielęgnacyjne, ale znalazła się też jedna rzecz z narzędzi do makijażu :)


Fitomed maseczka Korund+Kwas mlekowy do cery mieszanej i dojrzałej - chyba nie ma osoby, której nie przypadłaby do gustu :) Świetnie wygładza skórę, delikatnie ją złuszczając :) Cera po użyciu jest delikatna, jak pupcia niemowlaka :) Niedługo Wam o niej napiszę :)

Lass IHT 9 olejek przeciw wypadaniu włosów oparty na ajurwedyjskiej recepturze - kosmetyk o bogatym, naturalnym składzie, świetnie działa zarówno na skórę głowy, jak i włosy :) Pięknie się po nim błyszczą i są bardzo mięciutkie :) Czy wpływa na wypadanie włosów opiszę Wam, kiedy go w całości zużyję, a zostało mi jeszcze pół opakowania :) Powiem Wam, że na początku zapach był dla mnie bardzo intensywny i trochę drażnił ale teraz go kocham i czasem nakładam odrobinę tego oleju (po umyciu i wyschnięciu włosów) na końcówki, aby je zdyscyplinować :)

Apis Inspiration ultra odżywcze masło do ciała z minerałami z Morza Martwego i masłem karite - najlepsze smarowidło do ciała, jakiego w życiu używałam :) Świetne, długotrwałe działanie nawilżające a do tego uwodzicielski zapach :) Pisałam o nim tu - KLIK :)

Olej kokosowy rafinowany - bezzapachowy olej o świetnym działaniu nawilżającym :) Dla mnie szczególnie pomocny, jeśli chodzi o podrażnioną po depilacji skórę, czy też najbardziej suche partie ciała - łokcie, kolana, stopy :) Dodaję go też do kremu pod oczy, a ostatnio zastępuje mi też balsam do ust, bo na chwilę obecną zostałam pozbawiona wszystkich przez moją córcię :) Pisałam o nim niedawno tutaj - KLIK :)

L'Orient czarne mydło z różą damasceńską - kolejne czarne mydło, które zyskało sympatię mojej skóry :) Świetne do mycia, jak także jako maseczka oczyszczająca :) Nic tak dobrze nie oczyszcza skóry i porów :) O innym czarnym mydle, które też bardzo lubię, możecie poczytać tutaj - KLIK :) 

Hakuro H54 pędzel do podkładu - bardzo polubiłam aplikować podkład tym pędzlem :) Skóra jest równomiernie pokryta, bez smug :) Co więcej mam wrażenie, że zużywam mniej podkładu niż bym nakładała go palcami :) Pisałam o nim niedawno tutaj - KLIK :)


Znacie te produkty?

Pozdrawiam,
sarainacosmetics :) 

56 komentarzy:

  1. lubię k+k, mam olej kokosowy ale innej marki , :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No ja właśnie dzięki twojej recenzji pędzla Hakuro,zdecydowałam się na zakup;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę moje ulubione czarne mydło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pędzle Hakuro są świetne :) Olej kokosowy też bardzo lubię, chociaż mój jest z innej firmy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja zamierzam jeszcze dokupić sobie jakieś pędzelki Hakuro :)

      Usuń
  5. pędzle Hakuro są na samej górze mojej listy zakupów

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę mój olejek kokosowy, uwielbiam go. :) Pędzli Hakuro jeszcze nie miałam ale chcę wypróbować. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. pierwszy raz widzę te produkty, ale wydaję się bardzo fajne :) olejek kokosowy mam z innej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  8. mam tylko olejek kokosowy ;) ciekawi mnie masełko z apis !

    OdpowiedzUsuń
  9. olejek przeciw wypadaniu włosów - ciekawe jak u mnie by się sprawdził ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nieznam tych kosmetyków ale Lass IHT 9 olejek przeciw wypadaniu włosów oparty na ajurwedyjskiej recepturze to mnie bardzo zainteresowało !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam bardzo suchą skórę na zgięciach typu kolana, łokcie i nie wpadłam na to, żeby wykorzystać na te miejsca nielubiany przeze mnie olej kokosowy!:D

    OdpowiedzUsuń
  12. ach kokos,
    u mnie też ostatnio słabo ciągle coś zapominam....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety jesień :( a w zimę będzie jeszcze gorzej coś czuję :( mniej świtła i te sprawy...

      Usuń
  13. Masło do ciała mnie zainteresowało, przyjrzę mu się bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Największą ochotę mam na tą maskę z peelingiem Fitomedu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest świetna dla cery mieszanej i tłustej a także jeśli cera jest poszarzała i zmęczona :)

      Usuń
  15. mam ochotę wypróbować to czarne mydło! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ten olejek bardzo mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Chętnie zapoznałabym się bliżej z tym masełkiem Apis :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Czekam na recenzję maseczki korund+kwas mlekowy. Jest chyba teraz dość popularna wśród blogerek, a ja dopiero dowiedziałam się o jej istnieniu parę dni temu:/

    OdpowiedzUsuń
  19. po Twojej wcześniejszej recenzji mam wielką ochotę na to masło z Apis :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Muszę przetestować maseczkę Fitomed, na pędzelki z Hakuro choruję już od dawna, pewnie kiedyś je sobie sprawię, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Ciekawi ulubieńcy, ta maseczka z Fitomedu jest faktycznie świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja też uwielbiam pędzle Hakuro do podkładu!

    OdpowiedzUsuń
  23. Masło Apis ogromnie mnie kusi, dotychczasowe doświadczenia z tą firmą mam bardzo pozytywne :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Hakuro do podkładu są świetne :) Reszty nie znam, ale chętnie bym wypróbowała :D

    OdpowiedzUsuń
  25. słyszałam że te masła z apisu są świetne do włosów : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. próbowalam, ale u mnie niestety się nie sprawdziło :(

      Usuń
  26. Nie znam żadnego z Twoich ulubieńców :) Chcę pędzle Hakuro, muszę je sobie sprawić, może na święta ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. same dobre opinie czytam o tej maseczce z Fitomed :)
    właśnie szukam dobrego pędzla do podkładu wiec może skuszę się na ten Hakuro :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Marzą mi się 4 podstawowe pędzle Hakuro :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ciekawi ci twoi ulubieńcy. Maska z Fitomedu mnie intryguje, choć nie wiem czy moja cera nie jest na nią za wrażliwa. Nie mniej jednak fajne połączenie peelingu mechanicznego z kwasem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli masz cerę mieszaną to mozesz wypróbować, u mnie nie powoduje żadnego podraznienia :)

      Usuń
  30. Od dłuższego czasu ciekawi mnie ten szampon.

    OdpowiedzUsuń
  31. chetnie bym kupila ten pedzel z hakuro :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja olej kokosowy używam głównie do włosów, ale też mam w postaci rafinowanej. Lepszy byłby nie rafinowany bo wtedy korzystne, dobroczynne składniki pozostają w oleju, ale na włosach mój olej mimo to spisuje się zadowalająco. Jednak do Ciała go rzadko używam ze względu na rafinacje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja kiedyś jeszcze spróbuję wersji nie rafinowanej bo bardzo mnie ciekawi a zapach kokosa uwielbiam :)

      Usuń
  33. Fajnie ulubieńcy, chciałabym mieć najbardziej ten pędzelek ;)) Może i stałby się on ulubieńcem u mnie ;)

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze sprawiają mi wielką radość - dziękuję :) Postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć na wszystkie pytania i mogę Was zapewnić, że czytam każdy napisany komentarz. W wolnym czasie zajrzę też na Twój blog :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...